Lek podczas zakupow i tam gdzie moge spotkac nauczycieli.Jestem psychiczna!

Moj problem polega na tym ze paniczny lek mnie ogarnia na zakupach w sklepach, w hipermarketach. NIe moge wtedy normalnie funkcjonowac bo mysle ze jakis nauczyciel, albo inna osoba mnie widzi. NIe mam tak ze wszytskimi ludzmi, ale mam pare takich osob przy ktorych dziwnie bym sie czula gdybym je spotkala na zakupach i ogladala ciuchy przy nich, albo w hipermarkecie mierzyla jakies buty za 15 zlotych. Poniewaz wpadam w taki lek ze rozgladam sie na okolo czy nie ma nikogo znajomwego, to nie robie zakupow w swoim miescie tylko jezdze do rodziny do innego miasta i tam robie zakupy. Musze sie z tego wyleczyc, ale nie wiem jak! Najgorzej to w tyhc hipermarketach. Wstyd mi nawet z rodzicami jechac, bo boje sie ze jakas najuczycielka mnie zobaczy z bylych szkol itp. Glupie co nie? Tez tak ktos ma? Dodam ze mam juz 24 lata i szkole juz dawno skonczylam. Nasila mi sie to jeszcze bardziej w lato kiedy juz nie nosi sie plaszczy. NIe wiem wtedy jak rece trzymac, itp. Jaka ja jestem nienromalna!