Prześladuje mnie jakiś zbok..

Od dłuższego czasu łazi za mną jakiś facet , przychodzi do mojej pracy (pracuje w salonie komputerowym) , gapi się na mnie , głupio uśmiecha, jak mnie spotyka na mieście to wydaje jakieś dziwne odgłosy , "stęka" . Zaczyna mnie już wkurwiać, wygląda jak jakiś zboczeniec rodem z filmów o seryjnych mordercach.Co mam zrobić?

Łatwo powiedzieć , przecież go nie prowokuje , a nie przestane chodzić do pracy , ani wychodzić z domu:(

kopa w zadek i gódbaj

mnie też ale nie nazwalabym tego prześladowanie .po prostu wpadł w mój numer komórki ale teraz cisza.............no i martwie się co z nim .....

Kurcze naprawde zaczynam się go bać , na początku myślałam ,że po prostu mu się spodobałam ,ale teraz to już przekracza granice. I nie jest to jakiś tam chłopak w moim wieku tylko facet ok 40stki.

powiedz mu że twojemu męzowi się to nie spodoba.......

Proponuję zbadać czy ma żonę itp ;).A w razie czego napuścić karków co by do niego groźnym głosem przemówili.

Wątpie ,żeby miał żone , bo on faktycznie wygląda na czubka i chyba żadna , by się nie zdecydowała na związek z nim. Nie mam do kogo się zwrócić , nie mam faceta ,brata ani ojca , kogoś kto mógł by go postraszyc:P

Proponuję w miekscu publicznym spytać się czemu tak ZA TOBA ŁAZI:P.A W RAZIE CZEGO JAK JESTEŚ DUŻO MŁODSZA TO STWIERDŹ ŻE NIECH SOBIE STARĄ POSZUKA BO NIE LUBISZ PEDOFILI.