Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Groteska07

2009 -studniówka, matura, studia, nowe życie... Łączmy się

Polecane posty

Witam, witam:) Zakładam ten topic dla tegorocznych maturzystek/maturzystów, po to, by wymieniać się różnymi spostrzeżeniami dotyczącymi świata, który nas otacza w tym roku... Bo ja to mam wrażenie, że teraz wszystko jest zupełnie inne i że czeka mnie kosmicznie dziwny czas. Pierwsza sprawa, nie podoba mi się to, że próbna matura jest w styczniu. powaliło ich, żeby robić ją dwa miesiące wcześniej niż zwykle?:O Poza tym nie podoba mi się jeszcze to, że studniówkę mam w niedzielę... Ale to już jakoś \"przeboleję\", bo za to wyśpię się w poniedziałek, bo to będzie pierwszy dzień ferii:) Dodam jeszcze, że na maturze zdaję biologię, wos, ang i polski -oczywiście. Zapraszam cały rocznik 1990 do wspólnej dyskusji:) [cześć]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puderniczka18
ja mam maturę próbną w ostatnim tygodniu listopada a studniówka w walentynki heh zdaje podstawa: j.polski, matematyka, j.francuski rozszerzona geografia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puderniczka18
język francuski oczywiście rozszerzony. już teraz osssstro trenuję z panem profesorem:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gematria
a ja nie idę na studniówkę przez co zostałam odrzucona przez społeczeństwo, więc przyszłam tutaj. co do matury, zdaję polski, angielski, wos i historię, wszystko na rozszerzonym, także szykuje się niezły zgon :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu nie idziesz na studniówkę? U mnie w klasie jedna osoba też się poważnie nad tym zastanawia... eh. Ja powaznie zastanawiam się nad rozszerzonym polskim, ale pomimo, że jestem w humanie mam baaardzo przeciętną sorkę i muszę głównie sama pracować... W ogóle mam teraz zajęć do choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gematria
jestem aspołeczna i nie potrafię się bawić, więc wypady studniówkowe nie dla mnie, facet w wojsku, bez niego nie pójdę, mam w planach studium fotografii, więc moje obecne wydatki ograniczają się do zakupu lustrzanki, także nie mogę pozwolić sobie na żadne studniówki za osiemset złotych :o ja mam przeciętną od historii i tej historii najbardziej się boję, zastanawiam się czy by czasem nie zrezygnować, ale lepiej zdać nawet na te 40% niż nie próbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puderniczka18
druga wypowiedź z tego nicku to podszyw heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Timide
Hej :) ja zdaję polski, angol i gerę... chyba wszystko na podstawie, bo wolę 80% z podstawy niż 40% z rozsz. Studniówkę mam pod koniec stycznia, idę na pewno, bo już się zdeklarowałam i mam już kieckę. Problem w tym, że nie mam partnera... tak się mówi weź znajomego... ale ja kurcze naprawdę nie mam kogo wziąć... nie mam kumpli, a w znalezienie miłości do stycznia jakoś nie wierzę... boję się, że będę się głupio czuła jak pójdę sama. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×