Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość huifyugfuyj

Czy przebieracie dzieci po nocy??

Polecane posty

Gość huifyugfuyj

Czy po nocy przebieracie swoje dzieci ze śpiochów czy chodzą w nich już cały dzień?? Chodzi mi o te najmłodsze dzieci. Ja ubieram mojej coś czystego po kąpieli np. body jak ciepło, śpiocha jak zimno i w tym ona śpi. Później chodzi w tym już cały dzień chyba że się ubrudzi (uleje albo obślini) Jak idziemy na spacer czy coś to zakładam bluze i spodenki na to albo ogrodniczki później ściągam a to co założyłam po kąpieli jest ciągle do następnej kąpieli. Dobrze robię? Czy powinnam przebierać małą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robie tak samo jak ty moj maly
ma 12 tyg pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sramn sikam i dupa
wiekszosc osób tak robi:) ale niie przyznaja sie bo udaja wielkich bogaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli widzisz jego IP to
a czy TY chodzisz po nocy w tym w czym śpisz? ja swoje dzeici zawsze przebierałam , niewazne czy miłao dwa tygodnie czy rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie w tym sek chyba...ja,jesli biore prysznic wieczorem i zmieniam wtedy majtki,to oczywistym jest dla mnie,ze ze bede je nosic na dzien nastepny,az do wieczornego prysznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serio?przeciez w nocy nigdzie nie laze,nie przegrzewam sie w lozku,nie biegam,nie pracuje,nie jezdze na rowerze..wstajac rano z lozka ona sa nadal pachnace,wiec nie widze powodu by zmieniac...zreszta nosze wkladki,to juz w ogole majty sa czysciutkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po kąpieli zakładam córci czyste ciuszki i jeśli w nocy się poulewa lub przemoczy pieluchę to oczywiste jest to, że ją przebieram. A tak to zazwyczaj pół dnia nosi te ciuszki z poprzedniego wieczoru.Prędzej czy później i tak się jej uleje więc ją przebieram...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokkkkkkkkkkkk
Myszka, nie przesadzasz? Ja robiłam długo dokładnie tak jak autorka postu, bo dziecko tych ubrań nie upociło, ani nie ubrudziło z reguły. Dopiero z czasem zaczęłam nakładać piżamki, bo już kilka razy dziennie byłam zmuszona przebierać dziecko. No a pieluchę się zmienia, pupę przemywa, więc w czym problem. A majtki jedne na noc, drugie na dzień... nie spodziewałam się, że ktoś tak robi. No owszem, jak jakiś problem występuje... ale przecież są wkładki higieniczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huifyugfuyj
no ja sie przebieram ale w ciuchy normalne a 5 tyg dziecku jeansow i bluz jeszcze nie ubieram bo po co ma mu byc w domu nie wygodnie. dlatego pytam czy jest sens przebierania z body na body??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siostry nie mam ale prac faktycznie lubie:D problemu w nocy nie mam:P a wkładek nie używam bo nie lubie wystrczy że nosze raz w mieiscu podpaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huifyugfuyj
zeby nie było.. jak sie uleje to ja tez przebieram. tylko wlasnie wiem ze sa takie babki co wstaja rano i dziecko przebieraja, pozniej na spacer znowu inny zestaw i tak 5 razy dziennie potrafia czyste ciuszki zmieniac... a te majtki... to rozumiem ze w ciagu dnia tez zmieniasz skoro Ci po nocy nie świeżo to w dzien to juz w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o noworodka to robilam jak autorka. Maly i tak caly czas spal. I w ciagu dnia zwykle sie ulal wiec i tak byl przebierany. Z czasem mielismy osobne ubranka na dzien i na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nielubiacym wkladek polecam wkladki do stringow, ja nosze czarna bielizne i czarne wkladki, nie czuc zadnego dyskomfortu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak córeczka była malutka i ubierałam ją dla wygody w najprostsze bawełniane pajace to nie było rozróżnienia na ciuszki dzienne i piżamki. Po nocy była w ciuszkach dopóki były czyste. Dopiero z czasem jak zaczęłam różnicować garderobę, pojawiły sie welurkowe udziwnione śpioszki, bodziaki z kołnierzykami, spodenki, dresiki to na noc zostały pajacyki a w dzień chodziła w czymś fajniejszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci zawsze przebierałam wieczorem po kąpieli i rano po przebudzeniu. Sama nie chodzę w piżamie, więc dlaczego one miałyby chodzić? Naprawdę śpicie w majtkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja małą zaczęłam przebierac po nocy jak wprowadziłam jej typowe piżamki miała wtedy jakieś 6 miesięcy.Tak to chodziła w tym co spała az tego nie zabrudziła.Co wieczór miała czyściutkie ubranka założone i nie uważam tego za cos złego. A apropo chodzenia w piżamie to ja często jak nigdzie nie wychodzę i nie spodziewam sie gości chodzę cały dzien w piżamie bo lubię jest mi tak wygodnie.Wieczorem zakładaam czystą i spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mam noszących wkładki by zaoszczędzić na praniu-gratuluje (no chyba że wam sie cos wiecznie leje stamtąd) Po drugie zmienianie ubrania nie jest tylko dla bogaczy (j w/w). Po 3 poczytajcie że człowiek podczas snu poci sie bardziej niż w dzień. Nie dziwie sie że potem ludzie śmierdzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale macie wydumane problemy
każdy niech robi jak uważa za stosowne ważne jest by dziecka nie przegrzewac a nie to czy śpi w piżamce czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja na noc ma oczywiscie piżamki, które czesto zmieniam. Tylko że tu mowa o całkiem malutkich dziciach. A tu ciezko mowic o tym ze maja na noc do spania cos tam zakladac, skoro śpią także dużą czesc dnia. Moja potrafila np harcowac 2-3 godziny w nocy i zasypiac o 8 nad ranem... Pozniej jej sie unormowało. Wiec z tymi piżamami to ja nie trzymałam sie por dnia, tylko jak widzialam ze juz śpicoh trzeba zmienic to zmieniałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość REWIONKA
J_A_N_A OD KIEDY TO 8 JEST NAD RANEM??!!!!!!!!! TROCHĘ MYŚLENIA JAK SIĘ COS PISZE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przebierałam i przebieram, ale to chyba dlatego, że Zuzia jak była malutka zawsze na noc miała pajacyki, które były typowo piżamowe. Pajace do snu uważam za najwygodniejsze. Teraz mała ma typowe piżamy, które oczywiście też rano ściągam. Ja osobiście problemu nie mam bo najchętniej sypiam nago:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julii, nie badx zlosliwa,majtki zmieniam 2x dziennie a wkladki lubie po prostu.Nie chodzi o oszczednosc.Robie conajmniej jedno pranie dziennie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a noworodka i tak sie przebiera kilka razy dziennie, wiec chyba nie ma znaczenia pora dnia.Chyba ze autorce chodzilo o starsze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×