Facet jest od tego by zarabiac na utrzymanie rodziny na wysokim poziomie

kobiecie natomiast lepiej wychodzi wydawanie pieniedzy ;-) po co to wiec zmieniac ? niech jest jak powinno byc :-p

A kobieta walczy o 13 pozycję z lodówką;)

A kobieta od tego żeby non stop narzekać,marudzić i jęczeć,że mało,mało i mało :P i oczywiście karać faceta za brak łebskości w zarabianiu coraz większych sum:P :D A karą jest brak seksiku w każdej postaci :P :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

no ok pod warunkiem ze ty bedizesz kura domowa, spzrataczkai praczka

ale tak bylo jest i bedzie ze facet jest od zarabiania :-p i to facet ma miec mieszkanie swoje bo w wynajetym mieszkaniu wstyd mieszkac - to niedopuszczalne dla mezczyzny z klasa :-p oczywiscie wszelkiej masci nieudacznicy i idioci pracujacy za 2000 zl beda sie sprzeciwiac, ale takich lazegow zadna normalna dziewczyna nie zaakceptuje bo co to za przyszlosc z kims kto zarabia grosze ? lazic po pomocy spolecznej nie zamierzam :-o

jestes normalną idiotką :) zapomniała sdodac, ale i zapewne puste dziecko, wiec to nie Twoja wina, ze masz taka ubigą psychikę :)

wg tego to tak: facet od przynoszenia kasy, baba od rodzenia dzieciaków i stania przy garach co kto lubi....

Ależ niech autoraka ma takie poglądy :D wolno jej:D:D:D:D:D:D Tylko wcale mnie nie zdziwi jak trafi na łebskiego faceta,który sobie ją wiźmie (z intercyzą :D ),a np po dziesięciu latach mu się znudzi,kopnie ją w doopę wymieniając na lepszy model :D:D:D:D:D:D Ciekawe czy wtedy jako podstarzała i używana skakaneczka też będzie miała takie wymagania? :D:D:D:D:D

autorka jest pustą cicpcią hehe, dokladnie co kto lubi :) PS, nie ma takich głupich facetow jak autorka ma na mysli... nie wszyscy mierzą jej miarą

wg. tego to tak: małżeństwo ma się opierać głownie na czynniku ekonomicznym i być gwarancją, że fortuna nie ma prawa się toczyć kołem, ani żadne przeszkody losowe czy choroby nie mają prawa się wydarzyć- facet ma zarabiać kase i płacić. Natomiast kwestie uczuciowe można zawsze załatwić na boku z jakimś zonatym najlepiej kochankiem, zeby nie przyszły mu do głowy jakieś głupoty, ze może chiałby sie rozwodzić i żenic czy coś. Kochanek ma być więc biedny (żeby nie był zbyt dużą pokusą :P ) i odzieciowany ( uziemiony). I wtedy: hulaj dusza :)

MA PEWNIE FACETA KTÓRY DOKŁADNIE TYLE ZARABIA, ALE Z NIM NIE CHCE SIĘ WIĄZAĆ, WIĘC SWOJE ZALE TUTAJ WYLEWA.

BO FANTAZJA, BO FANTAZJA, BO FANTAZJA JEST OD TEGO ŻEBY ŁUDZIĆ SIĘ, ŻEBY ŁUDZIĆ SIĘ, ŻEBY ŁUDZIĆ SIĘ NA CAŁEGO!!!! FAAANTAAAZJAAAA, FANTAAAAZJAAAA TWOOOJAAA FANTAAAZJAAA, FANTAAAZJAAA FANTAAAZJAAA, TWOOOJA FANTAAAZJAAAA!!!!

no i co za jełop podnosi takie infantylne tematy ?

dbam żeby poziom dyskusji nie poszybował za wysoko, sam rozumiesz, kiedy rozmowa staje się zbyt poważna niewiele kojarze więc podnoszę dyrdymały, mogę sobie przynajmniej zanucić melodie z dzieciństwa :)

akurat ciebie nie miałem na mysli :P