Zakochalem sie w dziewczynie starszej o 5 lat z chlopakiem i dzieckiem

co robic? pomozcie ale ona naprwde mnie kreci, nie wiem co robic, czy kontynuowac ta znajomosc czy poprostu odejsc bez slowa?

daj se spokoj czlowieku, ziolka sobie zapal idz na browar ale nie pierdol komus zycia na sile . . .

latwo powiedziec, postaw sie w mojej sytuacji, ale szanuje twoje zdanie i chyba tak zrobie moze ktos jeszcze to skomentuje ? :

widzisz to zalezy od wielu czynników, po pierwsze od jej relacji z obecnym partnerem i jej sorunku do Ciebie, no i nie zapominaj, ze kobietę z dzieckiem traktuje się tylko i wyłącznie poważnie bo tu nei tylko o nią ale i o dziecko chodzi

*stosunku

przepraszam, a ile ty masz w ogóle lat autorze?

Mam lat 20 ona 25, stosunki miedzy nia a jej chlopakiem (ojcem dziecka) sa nie za fajne, podobno uderzyl nie raz z tego co mi mowila, codzinnie rozmawiamy przez telefon raz sie widzielismy. Mowila ze szokda ze jest 5 lat starsza. Stosunki miedzy nami sa bardzo bliskie powiedzial bym ze jestesmy ze soba, ale nie wiem czy to cisgnac dalej, bo chce dla niej dobrze a ja jestem bardziej taki rozrywkowy. Za 30 dni ide do wojska, mowila mi ze bedzie czekac, ze bardzo jej na mnie zalezy i takie tam.

zejdź na ziemie nie badź glupia. mlody jestes, 20 lat to i dziw, ze glupie to jeszcze . nie dosc, ze starsza, to jeszcze ma chlopaka i dziecko... weź sie palnij w swoj glupiutki leb :o nie ma innych kobiet?

jakby jej na tobie NAPRAWDE ZALEZALO to by juz dawno ODESZLA OD SWOJEGO CHLOPAKA. a nie wciaz sie z nim spotyka, pewnie sypiają, moze mieszkają razem, nie wiem. daj sobie spokoj.

Tak mieszkaja razem z rodzicami, a my znamy sie okolo 14 dniu. Mowila ze jest w stanie odejsc od niego dla mnie.

no to Ci powiem daj sobie spokój

Tak, dobrze tylko jak jej to oznajmic zeby jej nie zranic bo widze ze jej zalezy i wszedlem jej z buciorami w zycie.

znacie sie dopiero 14 dni????? O w mordę jeża. I niby sie juz zakochałeś w niej? Puknij sie w łeb, zostaw ją w spokoju. To tylko twoje zauroczenie nią, jestes jeszcze bardzo młody a ona ma dziecko, to duza odpowiedzialność. Pewnie szybko ci minie tak samo jak szybko przyszło. Zapomnij o niej.

Nigdzie nie napisalem ze sie zakochalem tylko ze mi na niej zalezy, co do zakochania to jeszcze sie nigdy nie zakochalem.

Naprawde prosze o pomoc, jak to zrobic zeby jej nie zranic bo naprawde widze sie sie mna zauroczyla.

Maniek idziesz do wojska nic nie planuj teraz,bo po co masz sie karmić jakimiś złudzeniami ? Czas pokaże co bedzie

Zlosliwa dziekuje za dobre slowo Tylko mam zerwac ta przyjazn czy ciagnac ja dalej? naprawde nie wiem co robic!

Uzywa co do mnie okreslen typu, Kochanie, Skarbie i takie tam, kiedy jej nie znalem byla przygnebiona i smutna a teraz jak z nia rozmawiam promoenieje radoscia. Jesli juz mam z nia zakonczyc ta znajomosc prosze pomozcie jak, zeby jej nie zranic :(

Maniek przepraszam za szczerość,ale z tego raczej nic nie bedzie---dlaczego? teraz jej dajesz oparcie,czuje sie przy Tobie dowartościowana,wiec potrzebuje Cie do tego by przetrwać,ale .......Ona ma 25 lat Ty 20 ma dziecko..myslisz ze naprawde widzi Cie jako partnera i przyszłego''tatusia dla swojego dziecka?'' raczej chyba nie decyzja co zrobisz nalezy do Ciebie,zrób tak by jej nie zranić,ale pamietaj tez o sobie:)

hmmm przypomina mi to scenariusz serialu M jak Miłosc sezon 1. :D wtedy młody Mroczek wyniósł się z domu i zamieszkał w wynajętym lokalu ze swoją koleznaka i jej dzieckiem, a niedobry ojciec dziecka im ztycie uprzykrzał :O

Namawiaj ją do odejscia od faceta,moze masz znajomych gdzie bedzie mogła mieszkać w miare tanio..zmuś ją do zmian ale nie kosztem własnej osoby moze sie zakochacie kto wie...życie jest przecież pełne niespodzianek Samo przytulanie przez msc nic jej nie da,Ty pójdziesz do wojska...ona zostanie przy NIm Niech działa...;)

albo to prowokacja albo chłopie sam nie wiesz co piszesz... 17.10.2008] 12:16 Maniek88 Nigdzie nie napisalem ze sie zakochalem tylko ze mi na niej zalezy, co do zakochania to jeszcze sie nigdy nie zakochalem. a temat swojego topiku widziałeś...? w 2 tygodnie zakochać sięnie można, to raz, dwa , że niezła jest ta dziewczyna skoro jest z innym a mydli oczy Tobie... Poza tym poza Waszym dobrem i szczęściem jest także dobro i szczęście jej dziecka - pomyśl o tym...

Niech chodzi tu o mnie! Chodzi mi o nia, raczej watpie aby to mialo jakas przyszlosc, zalezy mi na niej ale znam siebie i wiem ze moge niepodolac. Wiec jak to zakonczyc ma ktos jakies dobre pomysly?

ojeje Nie zadna prowokacja, poprostu byla to przenosnia/ironia co do tego tematu. Nie zakochalem sie w niej ale zauroczylem moze tak to wyjasnie.

z chlopakiem i dzieckiem sie zakochaliscie? tak w trójke? spoko...

hmmm ja cos moge powiedziec z drugiego punktu widzenia mam 25 lat i dziecko i poznalam cudownego faceta, ktory ma 20 lat, ale moja sytuacja jest inna bo ja nikogo nie mam sama od poczatku odradzalam mu angazowanie sie bo jestem starsza, mam dziecko, jego rodzina moglaby tego nie zaakceptowac, on ma jeszcze czas na zabawe, a ja mysle powaznie itd Ty sie nad tym zastanawiasz a ona nie ma zadnych watpliwosci?

Ma watpliwosci niedawno pytala mnie, czy warto, czy ona mi wystarczy czy to tylko tak na chwile. Zalezy mi na niej i to bardzo tylko nie wiem jak dlugo to potrwa.

na razie to niefajnie ze ona kogos ma... bo sam wiek nie jest chyba az tak duzym problemem ludzie sa ze soba nawet w przypadku wiekszej roznicy wieku na pewno nie jestescie pierwsi i ostatni zawsze mozna sprobowac

ja znam jedna pare: ona starsza od niego 4 lata, poznali sie gdy on mial 18 lat!!! i do tej pory sa razem- po slubie juz 5 lat... tylko ona nie miala dziecka, ale chodzi mi tutaj o roznice wieku...

To teraz jak to zakonczyc bo nie mam pojecia :(