Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość doris wolf

Czy muszę się wyspowidać ze chodzę na Jogę?

Polecane posty

o to ciekawe pytanie, bardzo ciekawe. ale kurcze przecież joga to gimnastyka...z aerobiku czy jazdy na rowerze się wyspowiadasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli nie uprawiasz podczas ćwiczeń seksu przedmałżeńskiego to pewnie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to teraz JOGA sie nazywa
??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość festwial_kopytek
to zależy czy bierzesz z niej tylko ćwiczenia czy całą filozofię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doris wolf
no wlasnie tu jest pytanie czy mozna odzielić gimanstykę od filozofii? "W samej gimnastyce oczywiscie nic zlego nie ma, ale praktycznie zawsze jest to tylko pierwszy krok do pojscia dalej. Nie mysl 'no dobra, ja wiem kim jestem, wiem, co robie, ja sie nie dam zlapac, ja tylko cwicze', bo gdyby to byla prawda, ze kto nie chce isc dalej, ten nie idzie, nie byloby tego, ze kazdy kto to cwiczy, zaczyna sie coraz bardziej tym interesowac i coraz mocniej w to wciagac. Ja oczywiscie tez specjalistka od jogi nie jestem, ale odradzam - tym bardziej odradzam, ze nie wiemy jakie moce sie za tym kryja."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość festwial_kopytek
chodzę na jogę raz w tygodniu do fitness clubu, żadnej tam szkoły jogi. u nas to są tylko ćwiczenia. Chodzę na nie, bo dobrze rozciągają i wzmacniają ciało - tyle. Nie zagłębiam się w filozofię, bo mam swoja wiarę i nie będę jej zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doris wolf
a nie jest tak ze nie wiesz a sie zagłębiasz? czy Joga może być dobra dla chrześcijanina? Spróbuję więc odpowiedzieć. Chrześcijanin respektujący naukę biblijną musi odrzucić jogę, jej praktyki, jak również filozofię. Nie może on podzielać poglądu określającego boskość jego ciała, bo nie jest to biblijne i prowadzi w końcu do bałwochwalstwa i uwielbienia samego siebie. Bóg mówi: „Nie będziesz miał bogów innych obok mnie" (–Brahman). Poza tym Biblia uczy, że Bóg - Stwórca różni się od swego stworzenia - człowieka. Bóg i człowiek nie są tym samym. Aby poznać, spotkać się z Bogiem, chrześcijanin nie wpatruje się w siebie, ale patrzy na Chrystusa. W końcu znajduje zbawienie nie przez własne, prowadzące do samouwolnienia wysiłki, lecz przez swoje ukorzenie i zbawczą, zastępczą śmierć Jezusa Chrystusa na krzyżu. Tylko przez pokutę i wiarę w śmierć Jezusa Chrystusa i Jego zmartwychwstanie następuje wewnętrzne oczyszczenie. „...Krew Jezusa Chrystusa, Syna Jego oczyszcza nas od wszelkiego grzechu" /1Jan 1,7/. Gorzką rzeczywistością jest grzech, a nie „nieświadomość" lub iluzja. Chrześcijanin nie dostępuje zbawienia przez poznanie „prawdziwego ja", lecz tylko przez poznanie tego, co dla niego uczynił Syn Boży. Joga uczy, że to „prawdziwe ja" jest boskie, doskonałe. W przeciwieństwie do tego Biblia mówi: „...nie ma ani jednego sprawiedliwego”. A tak na koniec: czy nie jest zastanawiający fakt, że hinduscy chrześcijanie nie uprawiają jogi nawet po spotkaniu ze zmierzłym szefem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość festwial_kopytek
doris --- kogo cytujesz? nie zagłębiam się bo nikt na zajęciach o filozofii nie mówi, a i ja sama nie szukam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doris wolf
to cytat z jakiegos artykułu z wprost.... Nurtuje mnie to wszytko bo ostanio koleżanka rozmwaiała ze znajomym księdzem i gdy usłyszał ze tak uczeszcza na Jogę był oburzony...jest to jednak odłam religii...joga to nie tylko cwiczenia a także medytacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość festwial_kopytek
a ona medytuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka29pyt
do doris wolf, czy mogla bys sie wypowiedziec na moim topiku co o tym myslisz, zaraz go odswieze, latwiej go znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doris wolf
festiwal kopytek--> nie móiw o filozofi ale Ci ja przedstawia...na pewno praktykujecie na zajęciach medytacje...na koncu zajec przewaznie są...kazą sie ulozyc na podlodze właczaja relaksacyjna muzyką...kazą sie odpręzyc i wyobrazic ze cialo jest lekkie itp itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość festwial_kopytek
Ja z kolei pamiętam wypowiedź ks. Pawlukiewicza, który mówił, że joga w oddzieleniu od tych medytacji etc, nie jest grzechem. Są to po prostu ćwiczenia fizyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doris wolf
ja ogólnie wyspowiadam się dziewczyny z wszystkiego prócz sexu analnego. Po prostu tak już mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość festwial_kopytek
nie medytujemy, nie ćwiczymy przy muzyce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doris wolf
kopytko--> to jak na końcu nie ma cie wyciszenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjjjj
tak, powinnas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×