Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 24 Rebrek

Pytanie. Jak facet powinnien się zachować w poniżej opisanym przypadku?

Polecane posty

Gość 24 Rebrek

Jestem 24 letnim facetem, pracuję i jestem mało odpowiedzialny oraz mało przewidujący. Spotykam się od paru miesięcy z kobietą rok starszą, założyłem sobie że będzie to taka przelotna znajomość. Nie angażowałem się, nie zakochałem się, ani nawet nie zauroczyłem się w niej. Po prostu, była to dal mnie miła przelotna znajomość oparta na seksie. Nie wiele do niej czuję i żadnych planów względem niej nie miałem. Zaliczyliśmy jednak wpadkę, dowiedziałem się o tym ostatnio. Wywołało to u mnie szok, nigdy nie brałem takiej ewentualności pod uwagę. Nie myślałem że coś takiego się zdarzy. Już się uspokoiłem odrobinę po tym, chciałbym teraz wiedzieć co dalej mam zrobić. Rozmyślam o różnych wariantach. Poważnie chciałbym dać szansę jej i dziecku, spróbować się zaangażować. Nawet o oświadczynach i ślubie myślałem. Tylko czy to na siłę ma sens? Zastanawiam się jakie najlepsze jest wyjście z tego. Potraficie coś doradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhg
prezerwatywa pekla czy nie było zabezpieczenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
trzeba było myslec najpierw głową a nie fiutem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jmykuvoi
nie potrafię nic doradzić, ale pielęgnuj może w sobie tę myśl, żeby dać jej szansę... i przede wszystkim porozmawiaj, bo nie wiemy, a może ty to wiesz, jak ona stoi z uczuciami względem ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24 Rebrek
nie użwałem gumki, bo sex z gumką to nie sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfggfd
jak chcesz dac im szanse to nie oswiadczaj sie i nie zen. ew utrzymuj kontakt z dzieckiem i.. plac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfggfd
i nikt ci nie mowil ze sex bez zabezpieczen moze zaowocowac ciaza? inaczej.. ze jak sie starasz o dziecko to wtedy sie nie zabezpieczasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zen sie teraz ale bądź z nimi. moze z czasem bedziesz chcial sie zenic z wlasnej NIEPRZYMUSZONEJ I NIEWYMUSZONEJ woli, jak sie wszystko ladnie ulozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może to kogoś innego
dziekco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24 Rebrek
Ktoś wcześnie napisał za mnie. Przeważnie się zabezpieczaliśmy, zdarzyły się jednak ryzykowne zbliżenia w niby bardziej bezpieczniejszym okresie. Jednak efekt mówi sam za siebie, było to nieodpowiedzialne:( Co do drugiej strony, ona chyba podchodziła do tego inaczej. Uważam że sporo oczekiwała po naszym związku i myślała że ja też. Nie byłem z nią szczery:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24 Rebrek
robiłem to nie raz i nigdy zadna nie zaszła w ciąże i myslałem, że może jestem bezpłodny albo co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24 Rebrek
Ona zdecydowanie chce urodzić, na pewno nie myśli o usunięciu. Ja zresztą nie miał bym odwagi jej czegoś takiego zaproponować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfggfd
slonko ale nawet jesli sie z nia hajtniesz z przymusu to albo ja zdradzisz niedlugo z braku zaangazowania uczuciowego albo bedziesz sfrustrowany a nie ma nic gorszego jak sfrustrowany facet. tak czy inaczej skrzywidzisz ja ale nad tym trzeba bylo myslec wczesniej. teraz mysl jak nie skrzywdzic dziecka bo lepszy jest ojciec dochodzacy niz taki ktory pewnego dnia zniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24 Rebrek
Czemu ktoś udaje tutaj mnie? To takie podniecające dal ciebie? Jesteś żałosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24 Rebrek
Może po prostu potrzeba czasu? Ja sobie źle założyłem i dlatego nie potrafiłem się zaangażować. Już zapewne ją skrzywdziłem takim myśleniem:( Nie byłem szczery. Czy jest jednak możliwość tego odwrócenia, może jak będę próbował to coś z tego będzie? Jak uważacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfggfd
porozmawiaj z nia szczerze. ze nie chcesz sie zenic dla jej dobra- mozliwe ze jak dziecko rpzyjdzie na swiat to cos poczujesz i bedziesz chcial miec ta rodzine. i jeszcze raz mowie- z obowiazku tego nie rob bo skrzywdzisz wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffgg
twoja.."prywatna prostytutka" pewnie jest szczesliwa ze zlapala jelenia na dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24 Rebrek
Jestem gotowy do poświęceń. Nawet sobie myślałem żeby się jej oświadczyć, może to jakoś później się ułoży. Jestem w końcu za to bardziej odpowiedzialny niż ona. Nie chciał bym żeby dziecko wychowywało się bez ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfggfd
a rob jak chcesz cholera jasna. bohatera teraz bedzie gral.. trzeba bylo myslec wczesniej. skory do poswiecen? na ile? rok, dwa? a co potem za lat 20? nie wiem jak twoja panna ma stosunek do milosci seksu itd, ale wydaje mi sie ze ma prawo miec szanse znalezc milosc a nie kolesia od łaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja skromna opinia
uwazam,ze powinienes myslec wczesniej!Ale coż,co sie stalo juz sie nie odstanie!Nie żeń,sie z nia broń boże!Teraz powinienes ją wspierać,pomagać w przygotowaniach,dbać o nią i nienarodzone dziecko.Czy uczucie przyjdzie to czas pokaże.Może tak,może nie.W kazdym badz razie, powinieneś być OJCEM dla nienarodzonego potomka.Nie musisz byc w zwiazku z jego matka,zeby wywiazac sie z ojcowskich obowiazkow.Zycze trafnych decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby dlaczego
wiesz ja mysle ze powinienes byc przy niej teraz i zobaczyc co z tego wyniknie. W koncu do porodu zostalo 9 dlugich miesiecy, kto wie co sie stanie w tym czasie :) a na zareczyny i slub zawsze bedzie czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogo Robercie(jeśli takie Twoje imię:)...no nieciekawą masz tą sytuacje...Dziecko w drodze,przy Twoim boku kobieta,do której nic nie czujesz:(...Będę szczera,powiem Ci jak będzie w moim scenariuszy(zaznaczam,że żadną wróżką nie jestem:)Jestem Twoją rówieśniczką,nie byłam nigdy jeszcze w ciąży,więc o ten"mały"szczególik się różnimy:)Ale była z gościem,który w ogóle mnie nie interesował na przyszłość...Spotykają się z nim,chciałam mu i sobie dać szanse...myślałam wtedy,że miłość narodzi się z czasem...ale niestety tak nie było:(On zakochany po uszy...ja wredna,zimna suka:)Do czego zmierzam:)A do tego,że albo się coś na początku czuje albo nie...nie wierze,że miłość przyjdzie z czasem:(przepraszam,ale w to nie wierze...U Ciebie dochodzi troche poważniejszy problem,będziesz ojcem...Widzę to tak...Urodzi się dziecko,ty na jego punkcie oszalejesz,ale swoje uczucia do tej kobiety nie zmienisz...Będziesz kochał dziecko(bo to będzie Twój śliczny bobasek,moze nawet synuś:)ale to tyle:/...Nie powiem Ci,czy masz się z nią żenić czy nie...Będę po prostu trzymała za Ciebie kciuki,chce żeby Ci się udało:)...chce żeby udało Ci się ją pokochac Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×