Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivett0

STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Polecane posty

MAGDA musi się udać!!!!! Z całego serca Ci tego życzę!!!! I będę mocno zaciskać kciuki za Ciebie i Dorcię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda na walentynki powstanie dzidzia :) A dowiecie ze sie po! beda to dla was takie przedluzone walentynki! Kiedys sie uda, ja na prawde w to wierze! nie jest to tak jak sobie wymarzylam, ale trudno! Najwazniejsze abysmy pewnego dnia byly w ciazy! Ja bede miala serduchowanie kiedy mi lekarz zaleci :( czyli iles tam godz po zastrzyku, potem przerwa i znow o danej godz... nie jest to idelane, ale kto wie moze sie uda :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki ;) Magda cieszę się, że wszystko jest na dobrej drodze :) oby tylko udało sie za pierwszym razem 🌻 Dorka, Aska widzialam Wasze zdjęcia (wczesniej nie widziałam, że są albumy). Fajne laski z Was :) śliczne jesteście. Kruszyna cieszę się bardzo, że Hania już tyle waży i oby szybko wyszła ze szpitala. A jak Ty się czujesz? bo nic nie piszesz o sobie, jak połóg znosisz? jak relacje z m? My dzisiaj już idziemy na spacer i szybkie zakupy, mały teraz zrobił kupke i zasnął a powinien jeść. nie budzę go bo i tak nie chce cyca, usta zacisnął i śpi. Mój M jest dzisiaj na szkoleniu w Krakowie i wróci późno więc cały dzien jesteśmy sami z Igorem. Rosół mam z wczoraj i gotowanego kurczaka więc obiadu też nie muszę robić :) dzień lenistwa! Ciekawe tylko czy Igor jest tego samego zdania co ja i będzie dzisiaj grzeczny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grażka w takim razie życzę grzecznego synka :) Ja czuję się już zupełnie super fizycznie, blizna ładnie zagojona, już nawet plamień nie mam i przedwczoraj zafundowaliśmy sobie z M cudowny seksik :D No wiem że nie mam jeszcze zielonego światła od gina, ale skoro nic nie boli i nie ma krwawienia to chyba wszystko mi się zagoiło. M jest kochany dla mnie, ma cały folder w komórce ze zdjęciami malutkiej które mu wysyłam. W niedzielę ją widział pierwszy raz od dnia narodzin, aż miał łzy w oczach.... Mówi że już ją kochał całym serduszkiem jak fikała w brzuchu :) Dziś jadę pod wieczór do gina po zaświadczenie że chodziłam do niego przed 10tc, do becikowego teraz to jest potrzebne, no i od razu od niego pojadę do Hani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki magda i dorka ja trzymam kciuki i wierze ze sie w koncu uda :) mnie paczki zawalaja i kurierzy kursuja do domu :) ale beda mieli sasiedzi do gadania :) dzis dzwonili ze przywioza mi wozek hehe ale sie ciesze :) u mnie juz sie kazy nie moze doczekac az sie mała urodzi ,kazdy by chcial aby juz mogla byc z nami :) fajnie mąż coraz wiecej rozmawia z brzuchem ,a jak mała kopnie to normanie szczesliwy jak nie wiem co :) kruszyna duzo siły życze ,ale widze ze mala jest silna i juz nidlugo bedziesz ja miala w domku pozdrawiam całą reszte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkich chrzesniakow ześmy załatwili jesli chodzi o prezenty ,leza w domu juz i czekaja :) ,mąż też juz wybrał prezent czekam na przesyłkę i jeszcze rodzice mi zostana potem :) ale juz mam pomysł :) tegoroczne świeta mi jakoś internetowo pomogły :) bo jakby nie ten net ,to nie wiem co bym kupiła , nigdzie bardzo bym nie mogla pojechac zeby cos wybrac a tak mam juz z głowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewuszki! Kruszyna ty to jestes szalona! Dziewczyna kilka dni temu CC a juz szaleje z m! Super!!! Anna ja tez pokupowalam troche prezentow przez int i teraz czekam na dostawe nerwowo... wszystko ma byc dostarczone do pracy, wiec bede do domu wracala obladowana :) Grazka, dziekuje za komplement :) Ja dzis kolejny samotny wieczor :( ale zrobie sobie kapiele, zakrece wlosy i bede kabinowac stroj na jutrzejsze przyjecie gwiazdkowe z pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, wróciłam ze spacerku. Zimno na dworze i szaro :( Kruszyna to super, że M się tak stara i że byly przytulasy :) ide się położyć z Igorem bo spać mi się chce :) co tutaj tak pusto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc... my wrocilismy ze szpitalnych wizyt, byl kardiolog i nefrolog i wszytsko ladnie pieknie, stwierzdzili ze szmery byly spowodowane antybiotykoterapia, a teraz serduszko jest piekne i tak samo nereczki, nie ma juz sladu po infekcji :) ) Pomimo dobrych wynikow, bedziemy musieli odwiedzac szpital mniej wiecej co 4 miesiace, az Tomasz skonczy 3 latka, pozniej wizyty beda rzadsze... No i wazy 7.800kg :) Dorka, faktycznie teraz mamy wiecej czasu na przytulaski, bo Maly spi w nocy 5-7godzin wiec jestesmy wypoczeci i mamy czas dla siebie tez, oh i tak bardzo bysmy chcilei juz nastepnego bobaska, fajnie by bylo razem by sie wychowywaly, no ale finansowo nie jest najlepiej no i w przyszlym roku musze kilka razy do PL leciec mnostwo spraw mam do zalatwienia i sluby moich braci...wiec pozstanowione juz ze staranka zaczynamy wrzesien 2010 :) choc nigdy nie wiadomo jak dlugo trzeba bedzie sie starac... Grazka, dzieki za komplemencik... i milych snow dla WAs...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia wrzesien 2010 juz zaraz :D:D:D Ja tez chce spac!!!! A jeszcze tyle godzin mi zostalo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj zabieramy Hanię do domu!!!!!! Wczoraj pod wieczór byliśmy z M w szpitalu, a tam pani doktor mówi że dziś możemy ją zabrać!!!! SZOK!!!!! I wielka radość!!!! Wczoraj osiągnęła 2 kg, infekcji nie ma, super po prostu :):):):):):):):):):):):) Także jestem już na nogach, muszę obiad ugotować, posprzątać, podłogi umyć, teściu przyjedzie zapalić mi w piecu, po wanienkę muszę jechać do mojej mamy, bo o 12 M będzie z pracy i pojedziemy po Hanię :):):):):) Wczoraj akurat pielęgniarka zaczęła ją karmić i jak mnie zobaczyła to oddała mi małą i butelkę. A po chwili M zapytał czy może ją potrzymać – no i tatuś wziął Haneczkę na ręce, nakarmił i byłam z niego bardzo dumna :):):):) Potem powtarzał w drodze do domu że to niesamowite uczucie mieć ją tak blisko, miał oczy pełne łez, powtarzał że jest taka maleńka i bezbronna, że ją kocha….. Rozczuliłam się na całego :) Tak się cieszę dziewczynki, że po 3 tygodniach nasza Dzidzia będzie w końcu w domku :):):):):) Muszę jeszcze spisać na kartce pytania do lekarki, żeby o niczym nie zapomnieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszyna to najpiekniejsze wiesci! Strasznie sie ciesze! Teraz rodzinmka bedzie w komplecie! Switenie maz tez sie zachowuje! Juz coreczka tatusia! Bedzie mogla z nim wszystko zrobic!!! A ja dzis mam przyjecie w pracy i wszyscy sa podekscytowani :) A w nocy wraca moj ukochany wiec nie moge juz sie doczekac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszyna to wspaniale!!! :) cieszę się bardzo :) Dorka no to dzisiaj znów zmarzne bo szyby w oknach popękają :) Polusia my Igorowi tez kupujemy ten bujczek /:) super jest! Asia fajnie się masz, że planujecie juz drugiego bobasa :) ja tez bym chciała ale M woli poczekać kilka lat. narazie ćwiczymy :);) Igor zdecydowanie przechodzi drugi skok rozwojowy - daje nam popalić! dzisiaj jade do siostry na cały dzień :) buziaczki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszyna super!! Wyobrazam sobie ze to jeden z najpiekniejszych dni w Twoim zyciu.. duzo zdrowka dla Haneczki, w domku szybko podgoni rowiesnikow :) My dzis konczymy 3 miesiace :) Tomasz spal dzis do 7am, co rzadko sie zdarza jak maz ma nocki w pracy, bo Maly czuje ze cos nie gra :), ale dal sie mamie pieknie wyspac, mezus wrocil z pracy, nakarmil malego i poszli sobie spac, a mi jakos dziwnie ze mam tyle czasu, sprzatam, gotuje, i koncze robienie zakupow swiatyecznych przez neta :) Dorka coz dobrego do jedzonka bedzie na imprezie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruszyna super normalnie łezka szczescia w oku mi sie pojawiła jak to czytałam :) ale bedziesz miala szczesliwe święta :) dorka ja wczoraj nie wyrabaiałam na zakretach z tymi kurierami dwoch na raz przyjechalo,jeszcze jeden zabłądził miedzy blokami :/ i cały czs na tel ,miedzy komorka a stacjonarnym przyszedł mi wozek wczoraj ,wszystko tak jak chciałam ,bardzo mi sie poboda ,maż sie smieje ze wozek super jeszcze tylko "wypełnienie" i bedzie miał wszystko hehe asia podziwiam ze tak szybko druga dzidzia w planach , ja sie boje jak sobie poradze z jedna małą kruszynką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna swietnie, ze wozek sie podoba, no i maz ma nowy "pojazd" do prowadzenia :) I nic sie nie martw,ze sobie nie poradzisz, zobaczysz jak instynt macierzynski Tobie bedzie wszystko podpowiadal :) A taka jest prawda ze im dziecko starsze tym wiecej pracy przy nim, a przy Maluszku nie jest tak zle, trzeba tylko miec dobrze miec wszytsko zaplanowane no i nauczyc sie siebie nawzajem :) Magda jak samopoczucie? Denerwujesz sie i ekscytujesz pewnie naraz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia no fakt ogarniają mnie rózne uczucia. Z jednej strony się boję ,już samej tej punkcji (choć jest robiona w znieczuleniu ogólnym) ,a z drugiej nie mogę się juz doczekać tej chwili i wydaje mi się ,że stasznie czas się dluży ... ALE i tak króluje niedowierzanie chyba ,że jest realna szansa ,że za rok o tej porze jak pójdzie dobrze to będziemy trzymac swoje dziecko w rękach... jak wszystko dobrze pójdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj wróciliśmy już w trójkę do domku po 14-tej. Malutka czuła że jedzie do domku bo już w szpitalu nie spała. Babcie przywiózł M, zachwycone były obie :) Teściowa moja tylko na rękach by Hanię nosiła – co nie bardzo mi się podoba, bo jak mała będzie cięższa to może być kłopot :) Pod wieczór była pierwsza kąpiel – sama kąpałam, a moja mama patrzyła mi na ręce – byłam tak zestresowana że szok!!! Hania dała mamie wycisk w nocy, spać nie chciała, płakała cały czas, w pewnym momencie już nie wiedziałam co robić :( Była najedzona, przebrana, cyca nie chciała – próbowałam wiele razy :( Zasnęła o 3 w nocy, o 5 budziłam ją na jedzenie i dała mi spać do 7 rano. Więc mam za sobą 4 godziny „snu”. Ale to nieważne, najważniejsze że malutka ładnie je, 50ml już zjada naraz, patrzy swoimi pięknymi oczkami i podziwia świat :) Najlepiej oczywiście na rękach u mamy – już mnie szkoli :):):):) A teraz zasnęła na chwilkę, to zdążyłam umówić się na usg bioderek, badanie słuchu. Jeszcze okulista został. Dziś jadę do mopsu załatwić becikowe, do przychodni załatwić formalności i umówić się z położną bo będzie małej pobierać krew na drugie badanie w kierunku fenyloketonurii. Teściowa zostanie z Hanią, mam nadzieję że się wyrobię szybko, ciężko będzie ją zostawić…. M od wczorajszego wieczora źle się czuje, mam nadzieję że to nie żadna grypa – jeszcze tego brakowało… No to się rozpisałam :) Idę w końcu zjeść cokolwiek bo padnę :) Jeszcze jedno – teraz widzę ile nam zabrały te 3 tygodnie rozłąki…… Zabrały nam bardzo wiele…. Musimy się nawzajem wszystkiego nauczyć, ja muszę poznać swoje dziecko, no a M musi przyzwyczaić się do tego że już nie będzie na pierwszym planie :) Mam nadzieję że sobie poradzę ze wszystkim. Wczoraj się poryczałam, bo M obiecał że weźmie choć 2 dni urlopu żeby mi pomóc na początku, ale oczywiście tego nie zrobił. Cóż, nie będę tu o tym pisać, ale było mi strasznie przykro… Zmykam zjeść, ubrać się, potem karmienie i teściowa przyjedzie. Buziaczki dla wszystkich zostawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruszyna - pierwsze dni sa ciezkie ale bedzie coraz lepiej ze spaniem:) no i jak sie juz przyzwyczaicie do siebie a dostalas skierowanie na usg glowy z powodu tych 7pkt??my idziemy na usg glowy,do neurologa,dno oka zbadac i kontrola bioderek, biedny ,maluch tyle sie najezdzi po lekarzach,niby profilaktyczne te badania ale troche mnie to martwi :(oby wszystko ok bylo ja tez dzis w nocy mialam pobudke bo kupke cisnal i dlugo mu to zajelo ale teraz odsypia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda- my tu mocno bedziemy kciuki zaciskac!!!!!!!!!!!!!!!musi sie udac i wszystko sprawnie pojdzie!!!! :)trzymaj sie dzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruszyna zazdroszcze ze masz juz mała przy sobie .nie martw sie dasz rade ,po paru dniach przywykniesz :) a co do męża to cie pociesze ,ze moj maz taka ma praca ze nawet nie ma mowy o tym aby wziął urlop,nawet 1 dzien! jak zaczne rodzic ,to go nawet z trasy musze sciągać. A jak juz mała bedzie z nami i bedzie dokuczac w nocy ,to nie moge liczyc na to ze mi mąż pomoze ,bo on pojdzie do drugiego pokoju aby sie wyspac :( moj maz jest kierowca ( ma firme z bratem i kumplem) i czasem nawet o 5 juz zaczyna prace, wiec musi byc wypoczety magda ,trzymam kciuki musi sie udac :) my mam jeszcze 3 miesiące ,a juz u mnie w domu kazdy by chcial aby to juz bylo :) wszyscy sie nie moga doczekac,dziadki ,maz i ja :) takie to nierealne sie jeszcze wydaje ze bedzie male dziecko w domu i to moje dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszyna cudownie! Teraz macie do nadrobienia te trzy tygodnie rozlaki! A mezem sie nie przejmoj, spokojnie dasza rade! Ale rozumiem ze ci przykro, mi tez by bylo. Ja mam wymarzone, ze jak urodze to przez chociaz pierwszy tydzien bedziemy razem... abysmy sie wszyscy oswoili z nowa sytuacja :) Ale mi do tego jeszcze daleko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SURI usg główki mamy mieć za miesiąc, oczywiście pojadę po skierowanie od pediatry. Umówiłam już usg bioderek, badanie słuchu, wzroku, z położną się też umówiłam, przyjedzie we wtorek pobrać małej krew. No a potem jeżdżenie po lekarzach, szczepienie itp, ale potem będzie spokój :) Dorcia doczekasz się, zobaczysz :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej, Dorka jak tam wczorajsze party?? I jak w domku..ukochany wrocil wczoraj??? Kruszyna, swietnie ze Hania w domku teraz do szczescia tylko mamy i taty potrzebuje i bedzie wszystko dobrze... Pogadaj z M i powiedz co czujesz no i jak wazna jest jego obecnosc dla Ciebie no i Hanki... Ja musze przyznac ze mam zlotego meza, byl z nami dwa tygodnie w domku, choc mial z tego powodu problemy w pracy, to stwierdzil ze takie chwile z Malenstwem sa przeciez bezcenne... A i do dzis pomaga mi duzo, az musze go ograniczac, bo nalpepij spal by po 2-3 godz dziennie by tylko moc karmic, kapac i przewijac Tomasza, moj mezus twierdzi ze ja jestem z synkiem 24h na dobe i to moja praca, a on jest dziennie 12-14h w pracy, wiec nie jest dla niego wstawanie w nocy nawet jak idzie na rano do pracy czy jest po nockach.. jest kochany :) A co tam u Dominisi, Igorka, Aleksa,Dawidka, Wiktora i Maksia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjecie bardzo udane :) ale za to dzis starsznie zmeczona jestem... chlopak tez wczoraj wrocil i az nie mogalm sie nim nacieszyc! Na razie na dluzej nie wyjezdza, moze w przyszlym tyg na jeden dzien a pozniej dopiero w styczniu na 10 dni :( Za te podroze dzis zabiera mnie do kina na christmas carols w trojwymiarze! Ciesze sie jak dziecko, bo uwielbiam swiateczne filmy! A jutro jedziemy sprawdzic hotel dla naszego krolika, bo tam go chyba zostawimy na swieta. Jakos wszyscy znajomi gdzies jada :( jeszcze tydzien i troche i bede w domku!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to super... najwazniejsze ze Twoj Skarb w domku juz... Szkoda ze daleko od siebie mieszkamy, bo bym sie zaopiekowala Twoim kroliczkiem, bo na swieta w UK bedziemy.... A film uwielbiam, mezus kupil tydzien temu dvd z tym filmem i bedziemy ogladac w swieta, ale w kinie bedzie sie super ogladalo..wow... zazdroszcze... odpoczywaj kochana w weekend..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia Ty bys mi sie kroliczkiem zaopiekowala a ja Tomaszkiem jakbyc chciala wyjsc na romantyczny obiad z mezem. Oj szkoda! Zamierzam wypoczywac... i juz nie moge sie doczekac poniedzialku, bo koncze prace o 12 i wieczorkiem ide na premiere filmu Sherlock Holmes :) pozniej przez tydz bede konczyc prezenty i powoli je pakowac. Juz nie moge sie doczekac!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie wkurzyłam !! kupiłam mężowi prezent przez allegro w niedziele i kurdze cos nie przychodzi ,dzwonie dzis do goscia ,a on mi mowi ze dostawca im nie dowiezie towaru do konca tego roku i nie wysle mi ,jaki tupet ,fajnie ze tydz czekam na paczke amoglam zamowic u kogos innego !!! ale pusty teraz czekam na zwrot kosztow,podobno wysłał zaraz po moim telefonie ,zobaczymy ach jaka jestem zła ,a mąz sie tak juz nie mogł doczekac wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×