Ratunku calodzienna praca pojdzie mi w pi...du, blagam!!!

Pisalam w Wordzie. Wszystko pieknie ladnie. Teraz skonczylam i chcialam przed zamknieciem ostatni raz zapisac i stalo sie plik sie zawiesil. Nie dziala nic. Nie zapisuje, zwiech totalny. Jak chce go zamknac, to mam info, ze wszystko co wczesniej nie zapisane zniknie a boje sie, bo nie pamietam kiedy ostatnio zapisalam, tzn. do ktorego etapu mi wytnie. Dodam ze tekst jest kosmicznie trudny i szlag mnie trafi, jak bedzie trzeba go odtwarzac. Czy ma ktos pomys na uratowanie kilkugiodzinnej pracy, ktora powinna byc gotowa na dzis? Blagam...

Ale dokumenty zapisują się automatycznie, więc co najwyżej stracisz końcówkę.

czyli co zamknac go ? Najgorsze ze probowalam go raz jeszcze otworzyc z folderu. Pojawila sie informacja, ze plik jest chroniony i otworzyl sie ale tylko byl zapisany wstep, pozostale strony juz nie :(