Kto jest w związku na odległość??

a co do wypadku to sie zdarza ,szyna sie poprostu wysuneła i spadł czasem tak jest ,tu akurat nie było zaniedbania bo ochraniaczy na palce sie przecież nie nosi :(ale kurde jak tak można :(

No to "pieknie, pieknie":O:O:O Ciekawe czy wroci do domu czy zostanie i przypilnuje ludzi jak wczesniej pisalas......brak slow!!!! najlepiej pozostawic to BEZ KOMENTARZA:O:O:O

Jeden telefon i wymiękł :) mąż wraca co prawda pociągiem ,ale go samo doprowadza na stację i nie na własny koszt :) a protokół właśnie będą spisywali :)ach... ile to potrzeba ,kilka paragrafów zarzuciłam i załatwione :)nie będzie nikt pluł nam w twarz :) pierdolone bogacze od siedmiu boleści ,myślą że pieniądze człowiek tylko chce nich zedrzeć a zapominają ,że jakieś prawa się chyba ma do jasnej ciasnej :) Chyba sobie zapalę :)

Zadzownilas doego szefa i powiedzialas mu do sluchu???:O Nie wiem czy ja bym miala taka odwage...chociaz pod wplywem silnych emocji czlowiek robi rozne rzeczy:)

Wiesz gdybym wiedziała ,że mój Mariuszek jest nierób i leń to bym nic nie zrobiła a tym bardziej nie dzwoniła :) ale on jest jego najlepszym pracownikiem ,ma wszystko na głowie ,jeszze tylko brakuje aby wypłaty naliczał za księgową i kurde byłby super robotem :) więc sie nie patyczkowałam a jego szef wie dobrze co się robi w takim przypadku jak wypadki w pracy :) no chyba lepiej żeby "szybko" wyleczył rany bo szybciej wróci do roboty .Ten jego szef to taki normalny tyle, że nie ma co owijać w bawełnę jak się z nim gada :) Tu nie chodzi o nerwy tylko o godność . a naklnęłam dzisiaj wam pięknie ,nie ?:)sory :)

hehehehe a nooooooo...troszke "porzucalas miesem";););) Wybaczam::P

No to brudzia na wybaczenie :D A Philla chyba zmiotło jak łaciną pojechałam :Dbidulek się naczytał :) a michu jednak zostanie przywieziony autem :)czyżby sumienie kogoś ruszyło ?:) Czy u was też jest tak cholernie zimno ?:O Matko czuję zimno jak po nogach ciągnie ,ale skąd ?:O

eeeeeeeeeeee to elegancko,ze autem wroci:D Ani phila nie ma ani czekoladki ani miski....wlasnie co sie dzieje z mis??? Dawno ja widzialam!!! U mnie nawet jest cieplo ale jest ciemno:O Znowu brak mi slonca:( Ja chce slonce!!!:D

Ja dzisiaj rano poszłam z psem do parku to jakby środek zimy był :O biało wszędzie mróz :O brrrry Misski nie ma i nie ma :(poczekam sobie grzecznie aż przyjdzie i się wyżali może czy coś :( Czekolada pewnie znów żre chleb z pasztetem i ma ręce zajęte :(

jak to "bialo wszedzie, mroz"???? U mnie az tak zle nie jest :P W sumie juz jest grudzien a sniegu nadal nie ma :P Miski nie ma bo...?? Wiesz czy ne?:P

bo prawdopodobnie siedzi smutna ,płacząca itp itd chyba została sama ,nie wiem o co chodzi ,ale widziałam że wykasowała wszystkie zdjęcia na n-k ze swoim jest tylko sama czyli koniec potrwa to dość długo raczej ta jej apatia bo nikt sie nie odkochuje z dnia na dzień rzecz jasna i ja rozumiem jej zachowanie ,chce być sama niech będzie i przetrawi to w sobie ,ja ją mogę tylko pocieszać i wspierać ale czy to coś da ?jak serce płacze to żadne słowa ani czyny tego nie wyleczą ,to tylko czas potrzebny :) z reszta Misska twarda sztuka jest dojdzie do formy to niejednemu pokaże :) tak to jest ,jednemu palce gniecie ,drugiemu serce krwawi każdy swoje smutki ma :)

o kurczaczki...nie wiedzialam o niczym!!!:O ech.....tak mi przykro......

no nie jest różowo

Mam nadzieje,ze wnet tutaj wpadnie:) Hmmm .... gdzie Ci ludzie?:P Ja dzis siedze w domu caly dzien i wieczor,nigdzie nie wychodze i pewnie na mnie sie obrazi kolezanka ale mam dosc bo prawie od 2 tyg,dzien w dzien gdzies chodze i chce sobie w jeden wieczor posiedziec w domu:D Ja i komputer i sloik czekolady:D Cos ostatnio mam ochote na czekolade i musze zaznaczyc,ze ja nie lubie slodkiego....:O

OK.Ja juz lece.....przynudzam juz;););) Milego popoludnia zycze:D

A co ty za głupoty gadasz :( chcesz z makaronu dostać :( przynudza? cholera jasna czego to się z nudów człowiek nawymyśla :Dniu niu niu tej a z tą czekoladą to .... może czekolady ci brakowało :D

hehehe taa czekolady brakowalo;;);) Ale jestem zla:O Nie wiem o co chodzi ale muyzyki nie moge sciagnac z neta....z zadnej strony!!:O

Angel, to milo ze Ci mnie brakowalo :D Ryjek, dzielna z Ciebie kobietka, dobrze ze zadzwonilas, taka zona co o sprawy meza walczy to skarb prawdziwy :) A co do Miski naszej kochanej... nawet jakby tylko miala siedziec i sie zalic to chetnie bysmy posluchali... moze by jej pomoglo...

He he Aniołku dziwne szmaki łażą za Tobą ?? Wcale się nie wystraszyłem tylko się uparłem że coś dzisiaj zrobię do końca. No i tak troszkę zeszło ale mam ten problem z głowy. Kurcze Ryjku ostry jest ten rok nie ma co. Ważne że się to jakoś rozwiązuje. Trzymać kciuki za małą i Meniola. A Miss cóż tu dużo mówić. Musi swoje wypłakać. Niestety nasz topik przywołuje smutne wspomnienia. Ale pamięta o nas.

Angel dzisiaj czekolada jutro śledziki :D Czekolada ty weź już zostaw ten pasztet bo dla mnie zabraknie :( ile to można jeść ,no ile ?:( Zostaw to i chodź do mnie mam pomidorową z makaronem gwiazdki dla małej specjalnie gotowana :) Phill ja też nie lubię zostawiać nieskończonych spraw ,więc w pełni rozumiem :) No gdzieś koło 20 zrobi mi się szpital w domu :) podobno faceci lubią przebieranki to tak sobie myślę czy by nie wskoczyć w strój pielęgniarki co by urzeczywistnić bardziej obraz szpitala ja to mam narąbane w głowie ,nie ?:D

He he widzę że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :) Szykuje się "Medical romace" :)

tylko jest problem bo sobie stroiku nie skombinowałam :(ale młyn mam jeszcze otwarty może któryś z młynarzy mi pożyczy swój biały fartuszek :D A wiecie co ?Ostatnio otworzyli nasze stare kino ,które stało kilkanaście lat puste i zamknięte i od dwóch chyba tygodni są seanse filmowe ,posprzątane jak ta lala i najfajniejsze to to ,że wejściówki za free:) puszczają stare filmy polskie i poczęstunek jest nawet :) Moi chłopcy ostatnio siedzieli 3 godziny w kinie na Panu Kleksie :Dale potem ich dupki bolały i poszli a dzisiaj mlodszy poszedł na jakiś seans z kolegą :)kurcze szkoda ze zamykają kino mieli by popyt bo wiele ludzi jeździ do Wrocka z dziećmi a tu pod nosem by było :)

Ja chyba z 10000 lat temu bylam w kinie...az wstyd glosno mowic;):P

ja też :D nie jesteś sama :D za to Czekolada nadrabia za nas dwie :D

oj tak tak :D nadrabiam :D ostatnio 2012 i fame :D ale za to nie mam sie z kim pobawic w pielegniareczke :D

:D Czekolada :D

Mnie się zdarza bywać w kinie :) Jutro Szwagersy chcą mnie wyciągnąć na patisona (jak by ktos nie wiedział to druga część sagi o wampirach, pierwsza to zmierzch) :) he he będzie wesoło :) Wampirek ucieka od laski a ta przez dwie godziny myśle "dlaczego!! dlaczego!! ..." no i do okoła rozrzewnione gimnazjalistki :)

Ryjek, no co :D musisz Ty za mnie ponadrabiac cos tez :D Phill, przyznaje ze nawet ja sie na to nie odwazylam isc :P zreszta nie lubie wampirow, krasnoludkow itd, nie moje klimaty :)

a coś słyszałam o tym Zmierzchu :)

Kurcze że MIsski teraz z nami nie ma, zobaczcie co by na nią czekało http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4301570 pisała ze chciałby takiego :)