Kto jest w związku na odległość??

no niby nie problem bo wygląda jak uniseks ,ale u niego na monitorze kolor podeszwy i sznurówek plus rzepy były pomarańczowe a u mnie różowe jednak to chyba nie bardzo ???:O widać gołym okiem ze babskie :O Ja dzisiaj widziałam fajne sandałki ,coś a'la skórka takie brązowe na szpileczce ,takie śliczne delikatne ,no cud malina ,ale kurde ja nie mogłam w nich ustać a co dopiero iść :O kiwałam się w nich jak kiwajka jakaś :O w ogóle nie wiem co do ubrania :( przydałaby mi się biała marynarka bo nie mam i mogłabym do niech machnąć jakiś zaczepisty topic z koronką coś jak halki ale dół to wielka niewiadoma :O fajna by była spódnica ołówkowa i właśnie szpilki ,ale ja nie nosze ani szpilek ani spódnic ,więc szkoda kasy b nie będę w tym chodziła :O najlepiej jakby mogła pójść w dżinsach i koszulce

izapomniałam dodać :dżinsach ,bluzce i najważniejsze w moich skórzanych klapeczkach w kolorze fuksji z bazarku to jest to !:D

eee tam przeciez rozowy u facetow tez modny, czepiasz sie :D ja mam dwie kiecki, ale nie chce w nich isc, bo jedna jest za gruba na upalny czerwiec, a w drugiej bylam juz na 2 weselach to troche duzo :D i butow oczywiscie nie mam :( jedyne co mam odpowiedniego na wesele to torebke :D

torebek u ciebie bezliku :D a z tą grubą spódnicą to ja bym tak hop nie robiła bo a nóż śnieg w czerwcu spadnie ?? Muszę zmykać bo siostra przyszła mi włosy pofarbować :) buziaczki moja stokrotko

tak, torebek tak, ale w torebke to ja sie nie ubiore :D buziaczki

Dzień dobry :) A ja nie wiele zakupów porobiłem :) Jedyne co to popróbowałem wyspiarskich specjałów :) mmmm...

20:16 [zgłoś do usunięcia] Little_Miss_Trouble tak, torebek tak, ale w torebke to ja sie nie ubiore no coś ty lady gaga w schabowych ostatnio śmigała i nie było problemu ,chyba że z zapachem :D;) Phill,mogłeś sobie na pamiątkę podprowadzić kawałek płyty tektonicznej ,u nas takich niema :D;)

Sam se zrobiłem uskok :) było wstrąsająco ;)

jeszcze troszkę a będziesz lepszy niż matrix :D

kurde nie wiem czy mam ich wystarczajaco duzo zeby sie w nie przyodziac :D na wszelki wypadek kupilam sobie w weekend jeszcze jedna Phill kupowanie jedzenia to tez zakupy :D

Miss strój tu nic tu nic to trochę jest trendy :) Ja to jestem lepszy jak matrix bo ja potrafię zrobić coś na prawdę :)

No co tam żaby wy moje :D Jak tam humorki bo u mnie bardzo fajnie :D z resztą jak zawsze :D Miseczka pożycz mi jedna z tych twoich torebek ,ale taką co mieści format A4 bo został mi tydzień do rocznicy komunii a ja jest goła i wesoła :D chociaż ....niektórzy mówią ,że kobieta wygląda najpiękniej jak jest ubrana tylko w uśmiech :D;)

Ryjek ale po co Ci na wesele torebka A4? :o Ja na wesela i inne imprezy zawsze biore kopertowke. no chyba mi nie powiesz, ze masz taka duza kosmetyczke :D

ty niedomyślna kobieto :O ja chcę w tą torebkę wskoczyć :D Może i jestem chuda jak patyk ,ale kopertówka to nie mój rozmiar ,chyba że na bikini :D

chyle czola - no w zyciu bym sie nie domyslila :( ale spoko - torebek Ci u mnie dostatek, posiadam wszystkie rozmiary :D

Dzień dobry :)

Hejka :) Co tam u was? Powiem wam ,że u mnie dzisiaj słoneczko ,słoneczko i jeszcze raz słoneczko :)

u mnie tez sloneczko i browarki na sloneczku i ogniska i w ogole fajnie jest

ależ bym się wykąpała w jakimś basenie albo stawie albo chociaż kałuży :D Phill nam chyba padł na przegrzanie albo mdleję co chwila bo coś mało się odzywa:D

mdleje pewnie od tych upalow :D a ja mialam jutro isc na basenik, ale nie moge, bo zapalenie pecherza mnie chwycilo :(

tylko się do wyra nie zlej w nocy :D:O

naloze sobie cerate na przescieradlo tak w razie wu :(

Dobra tam ,nie nabijam się bo pewnie to nic przyjemnego :) swoją droga jak ty się tego zapalenia nabawiałaś ?chyba z gołą dupą spacerowałaś po parku w taki upał :D

ja mam co roku zapalenie pecherza, a winne sa temu bakterie, bo bywa :( jak juz raz sie nabawisz to to dziadostwo bedzie wracac co jakis czas, a mi wraca co rok gdzies w tym okresie kwiecien/maj/czerwiec :(

yyy no co ty ,ja o tym nie wiedziałam :( myślałam ,że to od zawiania /zmarznięcia ,ewentualnie jakaś bakteria ,ale wyleczalne w stu procentach a ty mi piszesz ,że nawraca ???:( czego to się człowiek dowiaduje na starość :( na basenie się zaraziłaś albo w kiblu publicznym ,bo chyba innej możliwości nie ma ,albo się mylę bo mam jednak słabe pojęcie chorobach :( dzięki bogu u mnie wszyscy zdrowi :)

Phill chyba jednak zemdlał :):D

pewnie zemdlal slyszac o moim pecherzu :D nie wiem gdzie sie zarazilam, pierwszy raz zapaelnie pecherza mialam na 1 roku studiow licencjackich i teraz tak praktycznie co roku sie powtarza. na posiewie wyszlo mi, ze mam gronkowca w moczu, pewnie to on co roku sie odzywa. zmykam spac, dobranoc

Nie zemdlał :) Byłem w stolycy a tam się upały odbiera znacznie gorzej. Tym bardziej że wszędzie klima napiernicza a wychodzisz na ulicę to beton nagrzany do czerwoności. Jedyne co lubię wtedy to sobie usiąść koło fontanny. :) Tam jest milusio :) A tak poza tym to już wiem czemu Polacy lubią upały :D:D:D

czemu ,powiedz mnie czemu ?:D dzisiaj jest u mnie otwarcie alei gwiazd i jakiś zjazd siatkarzy czy coś na rynku i ma być bibka dla "gminnych" , sportowców oraz gości z ZSRR ,wypadam na huśtawki bo nie lubię takiej pokazówki :Ojeszcze mi będą dudnić jakieś hejnały pod oknem :O od wczoraj się wyginają ,upiększają rynek w REKLAMY :O flagi itp pierdoły :O ehhhh...nie lubię takich imprez ,taka pokazówka i nic innego :( ale za to niedługo szykuję się dni naszego miasteczka to się wybiorę na bank i nawet może się skuszę na łyk piwa of kors babskiego piwa :D Czytałam ostatnio kto ma grać ,ale zapomniałam już :O czas brać żeń szeń :D

Ja z chlopakiem, widzimy sie raz na miesiac, ja tesknie jak glupia, momentami jak juz nie daje rady to az chce sie rozstac, ale jeszcze tak sie nie stalo, na dodatek on juz sie przyzwyczail bardziej niz ja i lzej mu to znosic, pierwszy zwiazek i czasami wariuje bo nie wiem jak to wszystko powinno wygladac i czy tak jak jest to dobrze.jestem mloda.teraz np.wykancza mnie to ale staram sie bo mi zalezy i przeraza bo to dopiero przedsmak tego co mnie czeka, boje sie ze kiedys nie dam rady juz. To sie wygadalam.