jakie witaminy podajecie teraz dzieciom ok.2 lat?co na uodpornienie?

tran norweski o smaku cytrynowym

podawałam tran dobry jest engystol

bobovit do herbatki albo lyzeczke dziennie multi sanostol i jak narazie choroby bardzo dawno nie bylo

Mamusie powiedzcie mi proszę jak to jest z tymi witaminami ... Wiem, że niektóre mamusie podają swoim dzieciom, ale jak pytałam się pediatry to stwierdziła, że takie witaminy podaje się dzieciom chorowitym lub niejadkom a jak dziecko je wszystko co powinno i nie jest chorowite to nie należy podawać tego tupy witamin. Dodam, że moja córcia ma 20 miesięcy i jeszcze nigdy (odpukać) nie była nawet lekko przeziębiona. Dodatkowo obawiam się czy organizm dziecka nie przyzwyczai się do takich witaminek i potem bez nich nie da sobie rady z ochroną dziecka przed infekcjami ... Jak to jest naprawdę ?

Aha... chciałam jeszcze napisać, że znajoma już od dawna podaje swojej córce Vibovit i multi sanostol a dziecko dosłownie co miesiąc jest chore (nie chodzi jeszcze do przedszkola) ... Więc ja już sama nie wiem :(

ja tez nie wiem czy to ma zwiazek ale moj syn ma 2 lata i byl pare razy chory tak ze lecialy inhalacje i antybiotyki a ostatnio cos dobrze sie trzyma wiec moze to przez te witaminy

Sama się zastanawiam czy nie podawać córci jakichś witamin w tym okresie jesienno-zimowym ... ale boję się, że jak odstawię te witaminy to mała zacznie częsciej chorować :(

jak podajesz czesto owoce i warzywa to mi sie wydaje ze nie trzeba ale u nas cos rzadziej leca owoce niz w lecie wiec podaje bo sama kielbasa i serem czlowiek nie moze zyc

No właśnie moja córka od zawsze niezbyt przepadała za warzywami i owocami ... a jakimś cudem jeszcze nie chorowała. Chyba zamiast witamin zacznę jednak robić więcej zup warzywnych i może jakieś koktajle owocowe ... i się zobaczy :) A tran to podajecie w jakiej postaci ???? Jest też jakaś wersja dla dzieci o słodkim smaku ?

ja podaje ten cytrynowy- on jest w syropie i ma taki cytrynkowy smak i zapach na poczatku... a potem wali rybami... ale moja go lubi :D

moje dziecko ma 16 mies. i od kąd skonczyla rok podaje multi sanostol ok 5 ml dziennie, odpukac narazie niechoruje, jakis tam maly katarek miedzy czasie, a wczesniej była na vibowicie, i potem cebion multi w kropelkach, chorowała bez przerwy :( miaaa 23 skoro niechoruje, to widocznie organizm produkuje sobie wystarczająco witamin, i niepotrzebne mu zadne wzmaczniacze, Zycze wam duzo zdrowia :) Natomiast znam dziecko, ktore do 3 roku zycia praktycznie niechorowało, zadnego antybiotyku, przez ten czas i jakichs powazniejszych lekarstw, poszło do przedszkola, co miesiac praktycznie chorowała :(

Ja równiez daje swoim dzieciaczkom TRAN NORWESKI Synek ma ponad 2 latka,corka 8. jest to chyba jedyny tran, który moga brac takie 2 latki :) http://www.aptekaslonik.pl/prod_info.php?c=&products_id=896 Tu jest widze tańszy, a ja go kupuje w aptece za 32 zł

Witaminy to substancje egzogenne czyli takie, które muszą być dostarczane z zewnątrz, organizm sam ich nie wyprodukuje.

nic nie podaje

mojej 2-latce nic nie daję i odpukać choruje rzadziej ode mnie :-)

nic nie podaje

2latka,rutinacea junior 1 raz dziennie po5ml, w tym okresie daje jaki jest teraz- niedawno byla przeziębiona bede dawac

ja podaję omega 3 ale z alg nie z ryb - omegamed albo bobik w zimie z vitaminą D, podaje też ceruvit junior: jest to wyciąg z malin, bzu itp a nie sztuczne witaminu, można też immunaron - gardło psikam pneumovit gardło tak profilaktycznie ze 2 razy dziennie bo mały przeważnie jak już był chory to była to angina

nie ma to jak odpisać nawątek po 4 latach buahaha

NIC !! Spacery spacery!!!! No czasem wit C sporadycznie i ty;E

Akurat nie mieszkam w Polsce więc nie orientuję się jakie witaminy są aktualnie w sprzedarzy ale jedno mogę powiedzieć na podstawie rozmów z pediatrami, mianowicie to że witaminy syntetyczne są zbędne i niewykorzystywane przez organizm. Witamina syntetyczna jest w większośći wydalana w moczem a organizm nie rozpoznaje w jej strukturze czegoś wartościowego dla siebie więc ją wydala. Naturalną odporność trenuje się przez spacery na świeżym powietrzu, podawanie kwasów omega 3&6 bo to ich brak w diecie dzieci jest odpowiedzialny za brak odporności a nie witaminy. Jeżeli ktoś uważa że jego dziecko ma niedobory w diecie (dziecko jest Tadkiem niejadkiem) to można kupić witaminy naturalne w płynie bądź tabletkach i są to preparaty droższe ale skuteczniejsze bo naturalne. Jedną z najlepszych firm która produkuje takie suplementy to Oekopharm (Okopharm) lub rewelacyjny preparat witaminowy dla dzieci Immun 44 (powinien być w Polsce). Jakby nie zadecydować to najlepiej uzupełnić dziecku niedobory kwasów Omega więc podawać do potraw olej rzepakowy (bardzo bogaty w te kwasy) zimno tłoczony w ciemnej butelce lub olej lniany.

nie ma to jak znaleźć temat na początku wyszukiwań w google w którym nawet po 4 latach nic konkretnego nie napisali. buahahaha.

Jak to nic ciekawego nie napisali? Czytać nie potrafisz? Ja zainteresowałam się producentem Okopharm dzięki osobie któraq tu o tym wspomniała. Nie wiem co można jeszcze dla tak inteligentnej osoby jak ty ;) (grt) tu napisać....chyba tylko tyle że nic tu dla siebie nie znajdziesz :)