szukam znajomosci, przyjazni,

witam! szukam znajomosci, przyjazni, zostalam sama, nie mam z kim porozmawiac chociazby teraz. Jestem na zwolnieniu lekarskim w domu, przeraza mnie samotnosc, dotad nie brakowalo mi nikogo ale zmienila to pewna osoba.... jestem samotna.... odezwijcie sie, mam 29 lat

:-) Nos do góry. Wyzdrowiejesz, los ześle Ci jakieś docelowe towarzystwo, które będzie o Ciebie się troszczyło w czasie następnej grypki. :-)

ale ja nie wierze ze znajde towarzystwo jestem trudnym przypadkiem odizolowanym przez innych

przez innych, tzn?

A skąd przekonanie, że jesteś trudnym przypadkiem? Sama do tego doszłaś, czy ktoś Ci o tym powiedział?

przez innych tzn ze moj ex powiedzial abym odizolowala sie od niego i okazalo sie ze mimo iz ze mna zerwal szybko pociesyzl sie tym iz ma inna..... a ja jestem na zwolnieniu lekarskim, nawet nie zapyta jak sie czuje nie odzywa sie wogole do mnie...wiem ze jest zajety praca i nia a ja rozmyslam i sama sie boje ze tak duzo mysle, staram sie zrozumeic go ale ciezko mi

No tak, ex... powodzenia

nie wiem czym mam sie zajac bo wciaz cala czese sie, boje sie ich strasznie to przezywam

Także jestem trudnym przypadkiem,więc sie zrozumiemy:)

dlatego szukam kogos kto chcialby ze mna porozmawiac, popisac o wszystkim, mama gg

:-) Spokojna głowa, Hiszpanko, już ja Cię rozpracuję, Ty mój trudny przypadku.

hiszpanka-> ciesze sie ze nie jestem sama teraz usmiechnelam sie az bo od paru dni wogole sie nie usmiechalam

:) Ciesze sie ze sie cieszysz

Uważaj więc, Hiszpanko miła. :-)

:)CHF Ten post był do koleżanki..Ty sobie moją skromną osobą głowy nie zawracaj

w sumie, to przegrałas autorko z dzieciatą mężatką... dość upakarzające to jest

ekhm.. dzieciate mezatki sa fajne :)

ale tamta ma 2 dzieci - kazde z innym

A co masz KOmiczne do dzieciatych kobiet?

no to tym bardziej ejst fajna lubie roznorodnych ludzi :P

zostalam upokorzona przez faceta ktory byl mily caly czas nawet nie znalam go od tej strony

Nie myśl o Nim tylko o sobie:)

to straszne ze facet ktoremu ufalam, i mowil ze ufal mi tez bo rzeczywiscie tak bylo, upokorzyl mnie tak strasznie, szuka zwiazku z mezatka, napewno zrobi dla niej wszystko i to co robil dla mnie, brakuje mi tego jak zyczliwie mnie traktowal i dzis wiem ze na tym zawarzyly 3 ostatnie tygodnie badz wrzesien, tak szybko?

wciaz czekam ze moze odezwie sie, nic w moim zyciu nie dzieje sie, siedze sama i nie mam nadzieji na lepsze jutro..... wiem ze on juz nigdy sie nie odezwie odszedl, a mieszka dalejw tym mieszkaniu, 300 metrow dalej......odtracil mnie zupelnie i nie dopuszcza do siebie, ze mna byl 3 lata natomiast ja poznal od wrzesnia i tak sie zmienil

Zakochał sie w Niej. Musisz sie z tym pogodzić..takie jest życie

zakochal sie? jak mogl? przeciez bylam jego pierwsza dziewczyna, pierwszy seks i tyle czekania na niego gdy wroci z pracy, a teraz jest zupelnie obcym facetem ona go zostawi jeszcze, pojdzie do innego, a wiem ze wtedy napewno nie przyjdzie sie do mnie wyplakac tylko znajdzie sobie kolejna

"A co masz KOmiczne do dzieciatych kobiet?" obrzydlistwo :P

Przestań pisać głupoty gdyby uczuciami można było kierować lub je zaprogramować...nie byłoby nieszczęśliwie zakochanych.

on Cię chyba nigdy nie kochał, było mu z Tobą poprostu wygodnie,jak stanał na nogi szybko znalazł sobie inną.

Komik:P wiem samotne matki to samo zło;)