Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
crazy_bogie

ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - CZ 2- KONTYNUACJA

Polecane posty

Calella Ja też na początku obserwowałam u siebie zaciskanie zębów. Zwłaszcza w nocy, ale i w dzień bywało.;) Na szczęście po jakimś czasie było to coraz rzadsze, a teraz w ogóle nie obserwuję, żebym zaciskała zęby. Myślałam, że może przyczyną był u mnie hyrax, który uniemożliwiał normalne zamknięcie ust i naturalne złączenie zębów. W sumie to chyba jeszcze przed jego zdjęciem oduczyłam sie tego zaciskania, ale prawdę mówiąc nie pamiętam.;) Pamiętam za to, że ten odruch w pewnym momencie zaczął mnie martwić i bałam się, że tak mi zostanie. Na szczęście mi to przeszło.:) Moja koleżanka (która nie nosi aparatu) zaciska zęby. Nie zdawała sobie z tego sprawy, dopóki jakiś specjalista jej nie zwrócił na to uwagi. Mówił, że to może mieć szkodliwy wpływ na zęby i ogólnie chyba kości, jamę ustną, itd. Miała poranione policzki od wewnątrz od tego zaciskania. Teraz stara się nad tym panować. Kiedy już sobie uświadomiła ten problem.;) Jeśli Tobie nie minie ten odruch tak, jak mi, to może zasięgnij porady specjalisty jakiegoś.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiomalk a i możesz mi powiedzieć, czy Ciebie tez tak potwornie bolały przy jedzeniu zęby? we wtorek będzie tydzień odkąd mam górny łuk, a wciąż mam problem z przegryzieniem choćby ziemniaków... i czy któraś z Was nosiła wraz z górnym aparatem łuk podniebienny? czemu on ma właściwie służyć? i dlaczego pierścienie zakłada się akurat na szóstki podczas gdy na siódemkach nie ma nawet zamków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Talam
Ja nosiłam łuk podniebienny.Słyszałam dwie wersje-że jest on aby poszerzyć trochę uśmiech-tj pozbyć się tych "czarnych dziur" w kącikach ust.Druga wersja mówiła o tym że łuk ma na celu jakby "zakotwiczyć" zęby w jednym miejscu. Łuk zdjęłam kilka miesięcy temu i nadal nie znam odpowiedzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Talam dzięki za odpowiedź, ja mam 13 kwietnia kontrolkę to zapytam, ale myślałam, że może wcześniej ktoś będzie wiedział :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkita
czy bolą zęby gdy są te przekładki przed założeniem aparatu? Bo będę musiała je mieć i się boję ;( podobno to okropny ból - zależy jak kto ma ścisło zęby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhokarala
Dobry wieczór, Jestem jeszcze przed założeniem aparatu, choć już po wyciskach, zdjęciach i z rozpisanym planem leczenia. Jednak waham się przed dwuipółrocznym "związaniem się" ;) z panią doktor, którą odwiedziłam. Jakoś...odpycha mnie, czuję, że coś "nie trybi" między nami, a zaufanie do lekarza jest dla mnie bardzo ważne. Tym samym chciałabym zapytać: czy ktoś z Was nosił/nosi aparat ortodontyczny i leczył/leczy ząbki u dr Pawlik (MEDORAN, Warszawa)? Proszę o informację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julkita no to sobie sama odpowiedziałaś na swoje pytanie :) dużo zależy od stłoczenia zębów, a i tak każdy znosi to bardzo indywidualnie :) bhokarala ja jestem z Krakowa więc Ci raczej nie pomogę. Dziewczyny powiedzcie mi czy Wy rzeczywiście myjecie ząbki absolutnie po każdym posiłku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tupilanek1
jeśli chodzi o mycie zębów... ja szczotkuję po każym posiłku, poniewaz najzwyczajniej jedzenie zostaje mi między łukiem a zębami, zwłaszczca, że nie mam takiego prostęgo łuku, tylko nachodzi mi róniez na dziąsła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o mycie zębów to staram się myć po każdym posiłku, ale nie zawsze jest możliwość umycia zębów. Aparat noszę już 9 miesięcy. Zęby wyglądają już na proste. Od miesiąca noszę wyciągi na noc i szczęka już ładnie się wysuwa do przodu :) Na kolejnej wizycie jeśli nie zapomnę to zapytam się ile jeszcze będę nosić aparat, bo choć go bardzo lubię to nie mogę doczekać się efektu końcowego - już bez aparatu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wam! Mam 30 lat i postanowiłam prostować zęby :-) Miałąm już wyciski, jeszcze będę robić zgryz i muszę usunąć chirurgicznie ósemkę. Na razie nie będę mieć takiego normalnego aparaciku tylko sam jakiś aparat pod podniebieniem, zapomniałam jak się nazywa :-) U mnie jest niespotykana i skomplikowana bardzo wada :-( Jeszcze na 100% nie wiem czy uda się to "naprostować" :-( Po świętach ma wizytę i wszystkiego się dowiem. Mam nadzieję, że się uda! Aparat miaąłm zakladać 3 lata temu ale stchórzyłam, teraz żałuję :-) To ja założyłam pierwszą część topiku ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY... :-) Pozdrawiam wszystkich zadrutowanych :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie, zrobiła mi się jakaś zmiana na dziąśle u góry po prawej, tam gdzie miałam usuwana czwórkę i gdzie jest drucik łączący trójkę z piątką. generalnie to dziąsło długo mnie bolało po usunięciu, a potem przy szczotkowaniu krwawiło, wczoraj było zaczerwienione i opuchnięte a dziś zrobiło się na nim jakieś białe stwardnienie, nie wiem czy mam z tym iść do ortodonty czy dentysty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kress Wysłałam ci wiadomosć na skrzynkę z 2 tygodnie temu, doszła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiomalk właśnie sprawdziłam i doszła! :) ja mam trzy adresy mailowe i czasem zdarza mi się zaniedbać któryś z nich ;) to teraz Cię mailowo będę męczyć :D a ja od wczoraj zdążyłam juz zapisać się na dziś do orto i odwołać wizytę bo mi to zeszło z dziąsła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanklao
Ja mam założony aparat systemu damon 3 i bardzo go polecam. Jest o wiele lepszy od tradycyjnego systemu (na gumki). Damon 3 jest na drut i jest naprawde świetny. Każdy dentysta tradycyjnych systemów chciał mi wyrwać zęby. W końcu znalazłam dentystkę, która powiedziała, że nie ma takiej potrzeby. Człowiek został tak stworzony, że zęby muszą się zmieścić w szczęce. Moje górne kły były strasznie wysoko. Nie lubiłam się uśmiechać... ciągle się krępowałam, bo były osoby w szkole, które się z tego śmiały. Ktoś mi nawet powiedział, że mam tak przepiękną buzię, a mój "otwarty" uśmiech wszystko wali. Po założeniu aparatu (wierzcie lub nie) po tygodniu te kły mi zeszły! ;D Byłam w szoku, że tak szybko było widać zmiany. W ciągu miesiąca lub dwóch dolne zęby od 1-3 (które strasznie się na siebie nachodziły) niesamowicie się wyprostowały. Za 2 miesiące (pod koniec maja) już mi go zdejmują, a mam go zaledwie póltora roku. A co najlepsze mój uśmiech jest pełniejszy i moja twarz zaczęła mi się podobać ;D System damona polecam wszystkim, a tutaj wstawiam link do filmiku: http://www.youtube.com/watch?v=d_YXyEeplpE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misia kacha
Blankao Ja też mam ten system i moje zęby też były jedną wielką masakrą. Na początku miałam mieć tradycyjny system i wyrwane aż 4 zęby!!! tydzień przez założeniem, moja znajoma poleciła mi damona. Aparat noszę niepełny rok, mam wszystkie zęby i piękny pełny uśmiech. Ortodonta mi mówił, że tradycyjny sposób polega na tym, iż zakłada się gumki, a gumka jak to gumka, kiedy się ją rozszerzy i puści,- wraca na swoje miejsce. I dlatego wyrywają zęby, a wszystkie teksty typu: "To poszerzy twój uśmiech", itp. to kit. Drut w damonie nie uciska zębów tylko je rozszerza do pełnego uśmiechu. Ja również polecam ten system. P.S. Ile zapłaciłaś za jeden aparat? (w sensie, że nie 2 łuki na górze i dole, tylko jeden), boja 1900zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadaję pytanie
Ostatnio zapomniałam zapytać się dentystki, a chcę teraz wiedzieć. Czy nosząc już aparat można w razie czegoś mieć leczone zęby (borować, czyścić kanały itd.)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadaję pytanie Oczywiście, ze można leczyć zęby podczas noszenia aparatu. Niektórzy ortodonci ściągają nawet zamek z danego zęba jeśli przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle mnie pytają
Aha, czyli aparat niczemu nie przeszkadza? Może leczyć zęby jakby były bez aparatu? Sorry, że tak wypytuję, ale martwię co będzie jeśli coś mi się zepsuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle mnie pytają
Inny nick, ale to ja pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciągle mnie pytają Nie martw się na zapas. Czemu miałyby ci się zęby popsuć? a nawet gdyby to zawsze można je leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koreczek-aparacik
czy hairax boli, przeszkadza w jedzeniu. Pytam ponieważ w czwartek zakładają mi hayrax i bardzo się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koreczek - aparacik Ja nosiłam hyraxa przez 4 m-ce. Cóż mogę powiedzieć...Do przyjemnych doświadczeń to nie należy, ale uważam, że lepsze to, niż wyrywanie zębów. Hyrax przeszkadza w jedzeniu, bo 6 zębów jest w zasadzie uwięzionych pod tworzywem, więc bardziej się miażdży jedzenie, niż je gryzie. Z czasem będziesz sobie coraz lepiej radziła z jedzeniem. Poza tym ten aparat utrudnia mówienie, ale z czasem można się, przyzwyczaić i mówić prawie normalnie. Samo zakładanie hyraxa nie boli. Zdejmowanie też raczej nie. Problemem jest to, że czasem jedzenie potrafi utknąć między podniebieniem a śrubą, ale to też można ogarnąć. Fajną sprawą jest tu na pewno irygator, chociaż ja go nie miałam i też dałam radę. Hyrax bardzo mi pomógł. Szybko było widać efekty leczenia. Poza tym raczej nie nosi się go zbyt długo. Dasz radę! Ogólnie to potem noszenie zwykłego aparatu to sama przyjemność. Po zdjęciu hyraxa odczułam ogromną ulgę i powiem Ci, że jak go zdejmiesz, to już najgorsze będziesz mieć za sobą (przynajmniej moim zdaniem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koreczek - aparacik A widzisz - jednak nosiłam hyrax tylko nieco ponad 3 m-ce. Nawet już zapomniałam. Wiadomo, że zależy to od indywidualnych uwarunkowań pacjenta, ale ten hyrax nie jest aż tak straszny, jak się wydaje, a widząc efekty będzie Ci lżej go nosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesa 36
Hura wreszcie się doczekalam ,zdjęłam aparat ,w końcu mogę się cieszyć pięknym uśmiechem,kochani zakładajcie aparaty,likwidujcie swoje kompleksy ...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooo Gratuluję :) Więc mówisz, że wspaniały jest efekt końcowy ? :) Ja się ostatnio pytałam jak z tym moim ściąganiem aparatu i ortodontka powiedziała, że gdzieś koło lutego będziemy ściągać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę Was o odpowiedź gdyż jestem zmartwiona. A zwracam się do Was, bo być może ktoś miał usuwaną chirurgicznie ósemkę, która utkwiła poziomo w kości i nie wyrosła. Ja miałam taki zabieg 5 dni temu i do dziś bolą mnie zęby po tej stronie gdzie była ósemka a najbardziej siódemka. Martwię się czy jej korzeń mógł być uszkodzony, bo ósemka prawie się w niego wbijała. Czy ten ból zębów jest normalny po takim skomplikowanym zabiegu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korek aparacik
bardzo dziękuje za odpowiedź w jakich cenach są irygatory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipanek1
Witam, odzywam się tu od czasu do czasu, pisałam też o moich "niemiłych" lekko mówięc doświadczeniach z ósemkami.... jedn z nich leżała własine poziomo, w ogóle nie było jej widać i jeszcce przez około m-c bolało mnie miejsce po niej, jak i róznieć siódemka, szóstka i miałam wręcz wrażenie takiego chrupania przy ruszaniu szczęką, jakby cos rzeczywiście było uszkodzone, jakby jakieś kości mi przeskakiwały, w dodatku było to trochę bolesne, więc też martwiłam się czy aby na pewno wszystko jest dobrze.... po tym około m-cu przeszło.... wszystko się ładnie zagoiło... juz sie pozbyłam 4 ósemek,aparat nosze juz przwie 10 m-cy.To tyle co mogę powiedzieć od swojej strony, ale jak sobie przypomnę ten czas to mam dreszcze, grrr:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×