Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tawstydliwazbytwstydliwa

jest mi zle, znow czuje sie beznadziejnie, bo moje przypuszczenia chyba sie

Polecane posty

Gość tawstydliwazbytwstydliwa

potwierdzaja. jestem niezdolna do bycia z facetem dziewczyna, nie posiadajaca chyba inteligencji emocjonalnej:O. zachowuje sie nie jak normalna, drowa osoba, tylko jak przestraszona dziewczynka:O nie potrafie sie zachowywac swobodnie, rozmawiac z Nim:O itp. jak to w sobie zmienic? czy to naczy, ze juz do konca zycia bede sama? jeju jak to boli:O powtarzam sobie,z e juz sie nie odezwie, probuje sie na to jakos przygotowac, ale sama nie chce w to wierzyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tawstydliwazbytwstydliwa
emocje mna targaja, dlatego gadam jak polamana. chyba potwierdzaja sie moje przypuszczenia, ze jestem niezdolna do bycia z facetem. jestem dziewczyna, ktora nie potrafi sie swobodnie czuc przy nich, ba nawet nie tylko przy nich, ogolnie przy nowych osobach. jednak wiem, ze jest sporo takch osob, jednak zjaduja swoje polowki, myslalam, ze i mi sie uda, ale po naszym ostatanim spotkaniu, wiem, ze On sie nie odezwie, probuje sie do tej mysli przyzwyczaic, ale tak naprawde nie chce. czemu nie moge byc soba? zachowywac sie przy Nim jak przy znajomych? rozmawiac z Nim? kurwa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam dziewczyne z podobnym
problemem jak ty, startowalem do niej przez kilka miesiecy bo naprawde mi sie podobala, w koncu zrezygnowalem bo nie moglem do niej dotrzec, kiedy sie spotykalismy zachowywala sie jakos dziwnie, twierdzila ze to przez to ze ja tak na nia dzialam, na poczatku wydawalo sie to urocze ale po jakims czasie gdy nic sie nie zmienilo zaczelo byc meczace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tawstydliwazbytwstydliwa
nie dziwie sie, bo to jets meczace i dla Ciebie, jako faceta starajacego sie o nia i dla dziewczyny. my spotkalismy sie 4 razy,i niestety b.rzadko,moze gdyby to byly czestsze spotkania, no ale teraz sie nie dowiem juz:O w sumie to wiedzialam, ze bede spalona na starcie, bo jak ktos sie mi sie podoba, to wychodzi taka kaszana, ale jednak mam w sobie tyle checi poznawania ludzi, ze zaryzykowalam. najgorsze jest to, ze nie moge przestan o tym wszystkim myslec, ciagle sie zadreczam, ze jestem beznadziejna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×