klopoty z karmieniem piersia

mam dwu miesiecznego synka, od poczatku mialam klopoty z karmieniem, najpierw brak pokarmu, pozniej nie chcial ssac piersi. od 5 tyg zaczelam go dokaremiac sztuczna mieszanka bo myslalam ze mam malo pokarmu(jadl bez przerwy, czasem jadl przez godz a za 15 min znowu byl glodny). teraz wiem ze pokarmu mikalam wystarczajaca ilosc tylko dzieckko ssalo nie efektywnie, ta technika jaka ssie sie butelke lub smoczek. przez to dokarmianie mam coraz mniej pokarmu i co gorsze synek nie chce jesc z piersi:kopie nuzkami, placze, wierci sie. co zrobicc???? bardzo chce karmic piersia, jak go nauczyc ssac piers??

moze kup sobie takie nakladki do karmienia sylikowowe ulatwiaja karmienie nawet gdy kobieta ma wkleske lub plaskie brodawki i chrania sutek przed podraznieniami

i uczyć dziecko od nowa. a łatwo nie będzie. Proponuję wezwać doradcę laktacyjnego. Ja miałam podobny problem-wina zbyt wcześnie podanego smoczka. Doradca laktacyjny pomógł( a właściwie pomogła) i jestem Jej wdzięczna do dziś. Powodzenia i cierpliwości!!! Uda się

nakładki do karmienia- w ostateczności, ale z tego co zrozumiałam w Twoim przypadku jest inny problem

no wlasnie smoczek tez troche zawinil, dalismy go malemu zaraz po wyjsciu ze szpitala, i jeszcze sie strasznie cieszylismy ze tak "slodziutlko" sobie ssie. a co ci doradzil doradca? trzeba isc do niej do szpitala z dzieckiem czy przychodzi do domu?

Ja tez bym sprobowala odstawic butle:) Kochana jak dziecko zglodnieje to wszystkiego sie chwyci, byleby pojesc:) A to ze ssalo przez godzine niekoniecznie znaczy ze bylo glodne! Moja coreczka na poczatku potrafila ssac przez 2 godz, bez przerwy:O Wreszcie dala jej smoka i o dziwo nie byla juz glodna miedzy posilkami:)

i jeszcze jedno-jeśli chcesz uczyć dziecko produktywnego ssania, to najlepiej karmić w pozycji krzyżowej-poszukaj w poradnikach Mam nadzieję,że dobrze zapamiętałam nazwę

przychodził do domu=prywatnie

no i bądź przygotowana na próbę nerwów-ale warto

dzieki, bede probowac, musze przyznac ze to karmienie duzo nerwow mnie kosztyje

Autorko ale jak sie tego nauczysz to zobaczysz ile karmimenie ci nerwow zaoszczedzi:) Trzeba tylko dobrze zaczac, a potem bedzie juz tylko dobrze;)

jeżeli nie odstawisz smoczka, to jesteś bez szans na powodzenie. Jeśli dziecko nauczy się ssać i nadal uznasz,że bez smoczka nie da rady, to podasz mu po jakimś czasie-najlepiej Tomee Tipee dla dzieci karmionych piersią(do dostania np na Allegro)

Na pocieszenie-u mnie ponowna nauka trwała tylko (i aż) trzy dni (dłuuugie) a potem było już super

a co myslicie o tych nakladkach ja chce karmic piersia ale moje sutki sa wklesle a takie nakladki ponoc pomagaja tzn tak pisze w ich opisie:) mam zamiar kupic sobie jeszcze chicco korektor sutka to taka pompka co wyciaga sutek przed karmieniem i uzwyac tez muszli laktacyjnych ktore koryguja te wklesle sutki

Ja mialam nakladki ale z innego powodu! Po kilkugodzinnym ssaniu moje sutki byly wymoczone, bolace, praie jakby sie palily:O I dostalam od poloznej te nakladki i powiem Ci, ze dzieki nim karmilam:) Wystarczylo 3 dni, zeby sutki sie zregenerowaly, a potem je odstawilam i moglam karmic bez:) Moja kolezanka ma bardzo male sutki i nie mogla karmic, kupila sobie te nakladki i karmi:)

dagmarko a jakich uzywalas ty i kolezanka ja mysle o chicco

zmagam sie z malym od wczorajszego wieczora,narazie osiagnelam tyklo to ze bierze piers do buzi w miare spokojnie. nadal zle ssa, jak go tego nauczyc? nie ma u nas w miescie doradcy laktacyjnego, jak zadzwonilam do szpitala to sie pani zdziwila ze o to pytam

Ja mam problem do tej pory choć już nie taki duży jak na początku!!! Ponieważ początki były dla mnie straszną katorgą, płakałam i wyłam z bólu gdy mały zaczynał ssać, gdy tylko go przystawiałam pociłam się i modliłam aby nie bolało...ale gdy kupiłam sobie sylikonowe nakładki, wszystko się zmieniło!!!!

tak..nakladki dzialaja cuda, tylko ze po nim zanika pokarm! technika ssania jest inna, inne pobudzanie sutka. nie zapomnijcie o tym. u nas w szpitalu zabraniano tych nakladek znowu wyjezdzano z wyrodna matka co to karmi przez nakladki ;/ ja nie karmie piersią, nie dalam rady.Choc marzylam o tym.

dziumdziulaczek spróbuj najpierw potrzeć brodawką o usta maluszka i kiedy otworzy szeroko buzię włóż mu brodawkę i jak najwięcej otoczki. Czasem dobrze jest odciągnąć odrobinę mleka jeśli pierś jest pełna i twarda, bo to też utrudnia chwycenie.

Zgadzam sie z kurde no! Karmilam przez nakladki i teraz moja laktacja rowna jest prawie 0, a mala ma dopiero 2 miesiace. Fakt, ze nie mam w ogole wypuklych sutkow, mala niecierpliwa i karmienie piersia bylo dla nas obu wielką katorgą. W szpitalu karmilam bez nakladek, wygladalo to tak, najpierw godzina prob i placzu, ale potem mala zaskakiwala i ssala. Wrocilam do domu i tak tylko dla sprobowania nalozylam nakladke i jak zobaczylam jaka to wygoda, mala ssie bez placzu i nerwow, ale... Teraz zaluje jak cholera, bo wydaje mi sie, ze sutek nie byl odpowiednio stymulowany i z laktacja z tygodnia na tydzien bylo coraz gorzej.

coooo???????? Weź nie strasz ja właśnie używam nakładek i jest jak na razie wszystko w porządku ale jak by miał mi zaniknąć pokarm to nie wiem co bym zrobiła, jest jakaś rada aby uniknąć takiej sytuacji???? Czy to zależy od organizmu matki karmiącej???

Sluchaj moze u mnie to nie byla kwestia nakladek. Tego się nie dowiem, tak po prostu przypuszczam. A jak dlugo już karmisz?

...............ja to dopiero jestem świeżo upieczoną mamuśką....... karmię dopiero dwa tygodnie, na początku były duże problemy ale zbawieniem były właśnie te nakładki ;-), boje się teraz ich odstawić ponieważ nie chcę wracać do "tego" bólu!!!!!!!!!

Dziewczyny, jeżeli chodzi o pogryzione brodawki to ja was rozumiem. Sama miałam swoje wymaltretowane na początku maksymalnie:( Ale pogryzione brodawki to efekt złego złapania. Może teraz, gdy po nakładkach wam się trochę zagoiły spróbujcie przystawić maleństwo bez nich tylko głębiej pierś podać, bo naprawdę jak maluch naciska prawidłowo dziąsłami na otoczkę a nie na sutkę nie ma tego bólu i poranień.

KARMIĆ BUTELKA BO BĘDZIESZ MIAŁA CYCKI OBWISŁE !!!