Kwestia odpowiedniego biustonosza.

Biustonosz to nie jest zasłona na sutki ani wynalazek z sex-shopu rodem. Dobrze dobrany potrafi podkreślić kształty i poprawić samopoczucie. Wybrany źle może nie tylko oszpecić, ale i przyczynić się do poważnych chorób zwyrodnieniowych kręgosłupa a nawet raka sutka. A wedle badań naukowców zaledwie 5 proc. kobiet nosi właściwie dobrane staniki ! Przez lata biustonoszami pasjonowali się głównie projektanci mody, handlowcy i fetyszyści. Dziś zajmują się nimi na poważnie uczeni z całego świata. Do naukowego przełomu w badaniach biustonoszy doszło zaledwie parę miesięcy temu. Przez blisko dwa lata grupa naukowców brytyjskiego Uniwersytetu Portsmouth badała zachowanie 50 różnych wzorów staników noszonych przez kilkaset kobiet. Wyniki okazały się szokujące. Zbyt luźne biustonosze spowodowały trwałe odkształcenia deformujące piersi. U badanych kobiet delikatne wiązadła piersiowe uległy rozciągnięciu pod wpływem ruchów ciała. W trakcie zwykłego chodzenia, niewłaściwie podtrzymywany biust potrafi zmienić swoje położenie (w pionie i w poziomie) o przeszło 20 cm! Zdaniem uczestniczącej w projekcie specjalistka biomechaniki Wendy Hoger meandry wybierania przez kobiety niewłaściwych staników bywają bardzo skomplikowane. Po części z przyczyn kulturowych, po części wpływu reklamy. - Duża grupa pań jest silnie przywiązana do swej ulubionej bielizny i nie kupuje nic innego. Nie wiedzą, że noszą zły biustonosz albo nieświadomie wybierają zły rozmiar, bo taki im zawsze sprzedawano. Bywa, iż zapominają, że kształt piersi zmienia się w ciągu życia, szczególnie podczas karmienia i menopauzy – uważa Hedger. Kierowany przez dr Joannę Scurr zespół naukowców z Portsmouth współpracuje już z jednym z nowozelandzkich producentów biustonoszy. Efektem tej współpracy mają być nowe, wygodniejsze i bezpieczniejsze modele bielizny, wykonane ze specjalnie ukształtowanego tworzywa sztucznego. Powinny pojawić się na rynku jeszcze w tym roku. - W czasie całej naszej pracy okazało się, że zaledwie 5 proc. kobiet nosi właściwie dobrane biustonosze, dodaje dr Scurr. - Większość kobiet nosi staniki ze zbyt luźną taśmą spodnią i zbyt ciasnymi miseczkami, dodaje. Zdaniem naukowców to właściwy rozmiar taśmy spodniej (ang. underbound) ma, obok kształtu miseczki, kluczowe znaczenie – oba elementy przenoszą bowiem obciążenia wynikające z ruchów piersi. Z Onet.pl