Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w4oczy

jaka stawka być powinna

Polecane posty

Gość w4oczy

Chciałam WAS zapytać, Pani sprzątające domy czy mieszkania, jaką stawkę wzięłybyście za wykonanie takiej pracy, przy każdej cotygodniowej wizycie: - sprzątanie domu 180 metrów + zmywanie z dwóch zlewów - prasowanie około 8 koszul, 6 par spodni, 6 podkoszulek, 5 polówek, majtek oraz 6 dużych ręczników - zmiana pościeli dwa komplety 200 x 200 cm + wyprasowanie ich wcześniej - 3 prania z rozwieszeniem - koszenie trawy w ogródku ok 100 metrów - czyszczenie 4 par butów I do tego jeszcze co jakiś czas zawiezienie rzeczy do pralni i raz w miesiącu zrobienie zakupów czystościowych- chemia, na cały miesiąc. Chodzi mi o Warszawę. Będę wdzięczna za informację zwrotną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skafanderek
Ja oczekiwałabym minimum 200zł za te wszytski prace, podejrzewam, ze praca zajmowałaby ok. 10h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak uważam
.że dwie stówki powinno być ok .chociaż teraz w Warszawie ceny są od 12-15 zł za godz . 10 zl to biorą jakieś desperatki albo te co zaczeły dopiero pracowac i jeszcze w plecach tego nie odczuły,koleżanki ze wschodu też już za 10zł nie chcą pracować .Ja za 3 godz prasowania dostaje 60 zł to propozycja mojej pracodawczyni dla mnie jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sambetka
200 zl miesiecznie za 10 godzin to chyba za malo. Kobiety tu trzaba sie bardziej cenic. Przynajmnej ten tysiak powinien byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak uważam
Sambetka nie doczytałaś to raz w tyg 200zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mastka
3-4 zl za godzine, gdy pracuje sie na czarno, 6-7 gdy normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gajowa77
ja bym wzieła 200 zł bo to dużo pracy a ty Mastka się nie udzlelaj tylko weż sie za sprzątanie swojej chałupy ,bo ci nikt nie przyjdzie posprzątać za 8 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SĄDZĘ ŻE JAKIEŚ 20 ZŁ NA GODZINĘ , ALE NIE WIEM CO Z TYM TRAWNIKIEM JAKI ON JEST DUŻY . A TY MASTKA SPADAJ LENIU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedno wożenie prania do pralni to ok. i tu rozwieszanie, aż trzech to kto to pierze no chyba ,że pani wcześniej sama bo jakoś to wszystko tak bardzo wyliczone że zgłupiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w4oczy
Bardzo wszystkim DZIĘKUJĘ za radę, bardzo mi się przydała i przede wszystkim umocniła w przekonaniu, że dobrze zrobiłam że podziękowałam mojemu ówczesnemu Szefowi za współpracę. Bolało mnie kiedy wchodziłam po kilku dniach do jego wielkiego domu i jak to się może niezbyt ładnie mówi brakowało żeby tylko "nasrać" na środku. Najgorzej kiedy nagle w życiu Twojego Szefa pojawia się pomieszkująca kobieta która jest flejtuchem i bałaganiarzem wcale nie mniejszym od niego. Jestem jakoś w stanie przeżyć to u faceta, ale nie u kobiety? Nie raz miałam ochotę powiesić w WC kartkę jaką sama kiedyś widziałam powieszoną w damkiej toalecie, że "szczotka do WC służy nie tylko do ozdoby, jesteś KOBIETĄ", choć to nie jedyny przykład... Dbałam o porządek po jednej osobie nagle mam sprzątać po DWÓCH !!!- to niesamowita różnica.... W przeciągu roku pojawiały się nowe obowiązki, a pensja stała w miejscu. Dostawałam 130pln za te wszystkie obowiązki, stawka ustalona 20pln na godzinę, 10pln płacił mi za dojazd. Chciał abym zawsze przychodziła rano max na 9, na 6 godzin. Kiedy poprosiłam o podwyżkę o 5pln/h był tak zszokowany i z drwiącym uśmieszkiem pod nosem mówił, że żartuję i przesadzam. Oczywiście miałam klucze, miał do mnie pełne zaufanie, mówił że nigdy nie trafił na tak profesjonalną i zaangażowaną w to co robi osobę, raz nawet powiedział, że jestem NAJLEPSZA, ale 5pln podwyżki nie chciał dać. I proszę nie myślcie, że nie stać go na to, bo kasy ma tyle, że gdyby pozamykał wszystkie firmy które posiada mógłby do końca życia nic nie robić. Podziękowałam, odeszłam, nawet wyrzucałam sobie że po co się tak było angażować skoro jak widać były to puste słowa uznania. Koleżanka za 25pln/h na obrzeżach W-wy zajmuje się TYLKO sprzątaniem, a nie tym wszystkim co ja. Powiedziałam że idę tam gdzie ona, powiedział że gdybym nie była zadowolona, bo przecież tak może być, żebym zadzwoniła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×