Pytanie o tabletki anty czy to prawda?

ze dobrze dobrane są zupelnie nieszkodliwe, a nawet leczą? tzn. zapobiegaja rakowi szyjki macicy itp. czy to bzdura? wiekszosc lekarzy mowi,ze w dzisiejszych czasach hormony w tabsach sa w tak malej ilosci ze naprawde sa bezpieczne dla organizmu, co otym sadzicie? prawda czy falsz?

raczej nie ma czegoś takiego jak dobre czy złe dobranie. większość obecnie dostępnych tab. anty ma podobny skład. gin po samym wyglądzie Twoim jest w stanie ocenić jaki jesteś typ kobiety (są 2 rodzaje, i na tej pods. daje tabletki) badania się robi gł po to, by osądzić, czy kobieta może brać tabletki czy nie!!! (jeśli masz za wysoką krzepliwość czy problemy z wątrobą, to po to są badania by to wykazać i w takim przypadku o żadnym doborze mowy nie będzie, po prostu nie dostaniesz tabletek).

przeczytać ulotkę do tabletek tabletki MAJĄ skutki uboczne - na ulotce jest napisane z jaką częstotliwością występują jeśli nie masz przeciwwskazań to warto je brać, jeśli ma to gwarantować bezpieczne i bezstresowe życie seksualne - ja biorę ale to że są takie zupełnie nieszkodliwe jak cukierki to nieprawda co do nowotworów - zmniejszają ryzyko raka jajnika bardzo znacząco niestety zwiększają ryzyko raka piersi - nieznacznie ale jeśli w rodzinie w linii prostej był ten nowotwór to nie można brać pigułek rak szyjki macicy - nie ma jasnych wniosków na ten temat najgorszym zagrożeniem przy pigułkach jest zły wpływ na układ naczyniowy - wzrasta ryzyko żylaków i zakrzepicy

biore juz tabsy 2 lata, nie zauwazylam skutkow ubocznych... mam tylko problemy zoladkowe ale nie wiadomo czym sa spowodowane... zreszta przed braniem tez mialam drobne problemy tego typu... biorac juz taki okres czasu bardzo sie do nich przyzwyczailam, strasznie ulatwiaja zycie np. sterowanie okresem... chcialabym przestacje brac ale obawiam sie ze bedzie ciezko bez nich