Nie rozumiem go, jest zmienny jak kobieta.

Poznaliśmy sie kilka miesiecy temu przez internet, po kilku dniach powiedział, że mnie kocha i jest tego pewny. Spotkaliśmy sie kilka tygodni później, po spotkaniu było inaczej, wcześniej mówił jakiś planach chciał bez względu na wszystko być ze mną, teraz słysze ciągle, żebym mu dała trochę czasu, musi sobie wszystko poukładać. Nie mówi, że kocha, co kolwiek nie powiem jemu to się nie podoba, napisałam do niego jako ktoś inny i po klkudziesieciu zdaniach spytałam czy kogoś ma, odpowiedział, że nie.. Przyznałam mu się, że to ja pisałam, a on odpowiedział mi, że wie że to byłam ja i dlatego tak powiedział. Nie wiem co mam robić i co o nim myśleć. Oczywiście dzieli nas odległosć, ale to jest najmiejszy problem.

jak facet nie wie czego chce , niech skupi się lepiej na sobie niż tobie , dla Ciebie to strata czasu :)

Właśnie odpuść sobie miałam podobnie też mówił,że kocha pózniej,że potrzebuje czasu no i tak odszedł wieć nie warto zawracać sobie takim facetem głowy to tylko słowa rzucone na wiatr.

Olej Go nie ma sensu tracicz czasu na piotrusia pana