to zalezy mu w końcu czy nie?

niby mnie rzucił powiedział że mam o nim zapomnieć..poczym jak dzwoniłam prosząc o rozmowe robił mi wyrzuty krzyczał że już widział jak spotykam się z innym,że syzbko sie pocieszyłam że niamm uczuć i że załuje że zmarnował swój czas na mnie..był sciekły..czy to więc tylko męska duma czy jednak czuje coś do mnie?

ile byliście razem?

chyba sam nie wie czego chce bo napisalas ze niby kazal ci o sobie zapomniec a jak ujrzal cie z innym to byl zazdrosny a skoro byl zazdrosny to cos tam mu zalezy ale ja naprawde nie rozmumie facetow i sama ma problem z takim jednym

miesiącccccc

olej go w takim razie :) nie ma zbyt mocnej więzi aby mu tak zależalo na Tobie. Bierz sie za kogoś innego.

Mnie tez rzucil facet,kazal mi wypierdalac i nigdy nie pisac,nie dzwonic. Ok zrozumialam.... Ale on do mnie pisze....Hmmmm o co chodzi??

Po prostu jest wściekły, że tak szybko się pocieszyłaś