Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wymagająca

Wspolne mieszkanie. Faceci co wy na to ?????????

Polecane posty

Gość wymagająca

Krótko znamy się 2 lata razem jesteśmy 1.5 roku. Poznalismy sie za granicą. On tam ma swoje mieszkanie i dobrą pracę. Ja wyjechałam zeby spłacic kredyt mieszkaniowy w Polsce. Poznalismy się zakochaliśmy się ale wróciłam do Polski - (nauka). I teraz On zproponował mi zebym wrocila do niego i z nim zamieszkała. A dla mnie to troche dziwne. Powiedziałam ze spoko ale ja bez deklaracji w postaci zareczyn się nigdzie nie wybieram. A pozatym mam swoje zasady.....wole mieszkać sama niz z 'chlopakiem' oczywiscie inaczej jest w przypadku zareczyn i deklaracji. ja mam 28 lat on 31 ;) Jak sadzicie powiedziec facetowi ze spoko ale mieszkanie wspolne po zareczynach czy slubem jest nienormalne czy testem czy facetowi napewno na mnie zalezy. J apowiedzialam moj facet sie zdziwil ale jakos tak pozytywanie,l no i czekam na jego decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama tego chciałam
Powiedz to,co myślisz,najważniejsze,żebyś pozostała w zgodzie sama ze sobą,masz prawo do własnego zdania,jak jemu na Tobie zależy,to poczeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze stawiasz sprawe
jesli masz przemeblowywać swoje zycie to musisz wiedziec jakie on ma plany względem Ciebie. I nie daj sobie wmówić ,ze nie jestes nowoczesna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama tego chciałam
lepiej powiedzieć teraz o swoich poglądach,niż potem płakać na cafe,że czeka się juz ósmy rok a facet ani słowa o zaręczynach i robić facetowi fochy,a on oczywiście nie będzie wiedział o co chodzi,bo przeciez się nie domyślił,że trzeba zalegalizować związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymagająca
ja poprostu nie chce zmieniac kraju rzucac dobrej pracy zostawiac rodzine zeby jechac i mieszkac z 'chłopakiem' i to mu powiedzialam. I jak ktos tam stwierdzil ja ni emam problemow ani z religia ani z etyka- ja sie szanuje. Nie jestem juz studentka (wiadomo studenci mieszkaja z dziewczynami i chlopakami bo jest taniej) a ja mam kase swoje mieszkanie i on tak samo, wiec albo mysli o mnie powaznie albo szuka sobie darmowej sprzataczki i praczkii gotowaczki. Pomyslcie o tym dziewczyny. czytam nie raz topik-mieszkamy ze soba juz 6 lat a on sie nie chce zareczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama tego chciałam
Jeszcze coś Ci napiszę:mój kumpel mieszkał bez ślubu z dwiema dziewczynami i wygłaszał wszem i wobec,że taka teraz moda,na co komu"papierek".Co z tego wynikło?Dwie samotne matki...a kumpel z kolejną dopiero się ożenił,mimo,że nawet dziecka nie było w drodze ,ale ją akurat kochał.Uwierz mi,jak facet kocha,to chce ślubu.Lepiej porozmawiać teraz,niż potem płakać że się tego nie zrobiło i żyję się nie tak,jakby się tego chciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymagająca
imperia - jasne ze mozna zerwac zareczyny,,,,,,,,,, ale jak sie ktos oswiadcza znaczy ze powaznie cie traktuje a ze sie zrywa czasami zareczyny znaczy ze nie wyszlo i tyle - wlasciwie po to jest ten okres narzeczenstwa............................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszołów
Jasne ze dobrze zrobiłaś jesteś laską z zasadami a faceci takie uwielbiają, a nie jakieś szmaty co po 2 miesiącach juz chca mieszkać razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama tego chciałam
ja też miałam taki dylemat i w rozmowie powiedziałam,że się do niego nie wprowadzę,zapytałam dlaczego tego chce i jakie ma plany wobec mojej osoby,rozmowa była bardzo miła.Nie żałuję,bo mi powiedział jasno i wyraźnie,że chce dzielić ze mną życie,założyć rodzinę,mieć dzieci i po nowym roku mi się oświadczy,nawet nie musiałam na nic naciskać,sam tego chce.Miałam wcześniej wątpliwości,ponieważ coś tam napominał o ślubie,nawet raz powiedział,że można by było już zamówić obrączki,żeby już były,ale potem były kłótnie,ja coś w złości powiedziałam i oboje zaczęliśmy tematu unikać.Dlatego cieszę się,że z nim porozmawiałam.Radzę Ci to samo,bo jak już z nim zamieszkasz,to nie licz na cud.Facet ma wtedy wszystkie przywileje męża,a kobieta nie ma praw żony.Chcesz tak,bo ja nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama tego chciałam
same sobie winne jesteśmy:dajemy facetom wszystko,co może dać żona,nic w zamian nie chcemy,a potem się dziwimy,że faceci nie chcą się żenić:przecież oni wiedzą,że nie potrzeba kufla,żeby napić się piwa-same dajemy im taki komfort i taką wolność mieszkając i sypiając z nimi bez ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama tego chciałam
wskoczcie na topik pt."pomocy"tam macie skutki mieszkania bez ślubu,nic dodać,nic ująć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×