Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość deal or no deal

skontaktowalam sie obecna dziewczyna mojego bylego,dobrze zrobilam?

Polecane posty

Gość deal or no deal

otoz jest to czlowiek,ktory notorycznie klamie,jest chory psychicznie.ma zone,spotykal sie z e mna,a teraz ma kolejna dziewczyne,ktora o niczym nie wie.on wciaz sie ze mna kontaktuje,z piatku na sobote,bombardowealm mnie R smsami,grozac mu,a mnie wyzywajac od najgorszych.on mysli,ze jest jakims puppet master czy jak>nie bedzie ani ublizal mi ani mojemu facetowi.poza tym dziewczyna chyba zasluguje an poznanie prawdy.tym bardziej,ze on wciaz twierdzi,ze mnie kocha!nie wyslalam jej jakiegos niesympatycznego maila,tylko neutralnego,zeby wiedziala w co sie pakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słusznie zrobiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wedlug mnieniepotrzebnie
sie wtracasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia babo
bezsensu zrobilas- to co dla ciebie jest beznadziejne dla tej dziewczyny mze byyc super.Nie wpieprzaj sie to nie twoja sprawa. To tak samo jak by teraz zadzwonila do ciebie yla dziewczyna twojego faceta i zaczela na niego napiprzac ze taki straszny i okropny,,,,,,zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postąpiłaś zgodnie z etyka, ale może nie wyjść Ci to na dobre. Ja próbowałam ostrzec kochankę wtedy mojego jeszcze partnera życiowego, że nie jest jedyna, usłyszałam mnóstwo niemiłych słów, m.in. posądzenia o kłamstwa i zazdrość. Jeżeli jednak Twoje sumienie jest spokojne dzięki temu, to okay.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tej sytuacji masz calkowita racje. Skoro On romansuje Tobie powinien dac spokoj. Skoro nie daje to sam dolewa oliwy do ognia. Ale nie zrobilas dobrze. Powinnas pokazac zarowno nowej dziewczynie, jak i jego zonie tresci smsow do Ciebie. Bo On zniszczy kolejna osobe. A jak trafi na slaba? Te wyzwiska, smsy nie swiadcza o tym ze gdzies znalazl milosc. To tylko kit okienny na wlasna frustracje i braki w osobowosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no o tym że jest koleś jest żonaty to dziewczyna ma prawo wiedziec. reszta to juz pal szesc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze zrobiłaś choć nie spodziewaj się za to nagrody z jej strony. Napisałaś jej co i jak , masz czyste sumienie a co ona z tym zrobi to już jej problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wystarczy napisac. Trzeba pokazac smsy. Ludzie, nie macie wyobrazni. Gdybym ja byl zakochany i gdybym otrzymal list od niewiadomi kogo, to bym to olal, skasowal. To jest zadne danie znac czy powiedzenie prawdy. Prawde sie mowi pokazujac swoje przezycia, pokazujac co nas boli, itp. Z tego lsitu ew. wynika tylko to ze ma zone i kwestia jak dziewczyna sobie z tym proadzi ale ten facet moze ja dowolnie oklamac na ten temat, a potem znajdzie nastepna i nastepna. Twoje zdanie i uwagi najmniej sie dla niej licza, chyba ze jakos jej to udowodnisz, co Ciebie spotyka teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deal or no deal
ale on jest bigamista! czuje sie lepiej po tym jak napisalam tego maila,on mnie mojego faceta zazdreczal,pisal maile,smsy.nie czuje siie winna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna -
Autorko Teoretycznie zrobiłaś bardzo dobrze. A praktycznie się okaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dobrze zrobiłaś
gratuluję odwagi a takie myślenie "to nie moja sprawa", "a co jak ona nie uwierzy" to zwykłe tchórzostwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dalej sie nie zgadzam, dostanie listu od Ex tym bardziej pachnie zalem i pretensjami ze jego wiarygodnosc byla by mala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deal or no deal
w sumie to mi nie zalezy na tym,aby ona mi uwierzyla,predzej czy pozniej sie przekona sama.po prostu musialam sie odezwac,a on myslal,ze jest bezkarny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i znów ten
pieprznięty wykładowca ze stekiem bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wykładowco, głupotą jest nie sprawdzenie, czy ex ma coś na poparcie tego listu :) Bo dlaczego zakładasz, że nie ma...? Ja miałam listy, maile i zdjęcia, także telefony i personalia rywalek kochanki mego byłego, ale że moja "następczyni" nawet nie próbowała ze mną porozmawiać - wolała zalozyć, że kłamię z zazdrości - nie widziała ich. Teraz, jak wieść gminna niesie, ex jest bardzo szczęśliwy z tą kobietą, lada dzień zamierza się do niej wyprowadzić (do innego miasta). A ja widuje go od czasu do czasu całującego się z innymi kobietami. Nawet mam go uwiecznionego na fotografii z jedną z nich (fotkę sprytnie wykonał mój przyjaciel na koncercie). Patrzę na nią od czasu do czasu i cieszę się, że już z nim nie jestem :) Ale mam nauczkę - nie będę już tej kobiety przekonywała o niewierności jej partnera, skoro sobie tego nie życzy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie na sile nie mozna kogos uswiadomic jesli tego nie chce, z tym ze te sytuacje sie roznia, tutaj Ex pisze obrazliwe smsy i nie chce sie odczepic, osobiscie uwazam ze nalezy zrobic wiecej ale lepszy Rydz niz nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyjtyjuu
To co zrobiłaś, to kobieca solidarność. Nie każda z nas potrafi jednak to zrozumieć. Najważniejsze jednak że ty wiesz że twoja decyzja była dobra, choćby jej nie doceniono. Ona już wybierze, lepiej dla siebie lub gorzej ale dane do sprawdzenia już dostała. Trzymaj się. Jesteś mądrą dziewczyną. P.S. Ja kiedyś dostałam dane od byłej mojego faceta, niekorzystne, i nie miałam żadnego żalu do niej, wręcz przeciwnie, czułam wdzięczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dobrze zrobiłaś
no właśnie - "nie twoją sprawą" jest to co ona z tym dalej zrobi może oleje? może nie uwierzy? może mu od razu wybaczy? a może go zostawi? jej biznes a co do dowodów - jeśli kolo ma ŻONE to chyba sama panna trafi na dowody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deal or no deal
nie nie nie,on zyje klamstwem,z nikim ten czlowiek nie jest szczery,poza tym,on sie juz tak we wszystkim zamotal,ze sie wyplatac nie moze,sam sie z tego powodu mi zalil w smsach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok musze przyznac wam racje, nie mozna robic nic na sile, informacje sa, bo nie wzielem pod uwage godnosci Ex dziewczyny, poza tym bardziej lubie walczyc niz chowac glowe w piasek, tyle ze wy nie wzielyscie pod uwage tego ze zakochany czlowiek nie mysli trzezwo i nie bierze pod uwage slabych argumentow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deal or no deal
tu sie zgadzam z wykladowca,milosc jest slepa,ale ja chcialam jej choc troche pomoc widziec,co E zrobi z tymi informacjami,jej sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×