Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

No tylko musisz ją dobrze rozstawić,bo ja sięgając po pościel z górnej półki omal się nie wywaliłam.No ale takie jest niestety życie,ze się co i raz wywalamy.I tak dzień po dniu... dla tych świadomych życia ,takich jak my.Bo Ci młodzi to jeszcze mają inne poglądy.I dla nich buziaki,niech trenują,bo my to mamy za sobą. :) :) :)

W C-ku byłam 1 i 2 lata temu.Ale pod Grzybem nie za bardzo często,bo raczej szalałam w spelunie vis a vis no i w Stodole tzw.Bristolu.No taka jestem tanecznica.A tężnie bardziej kocham w C-ku bo są pełne wdzięku /bo w ogóle kocham C-k/ niż te w I-wiu,bo są zbyt nowoczesne.A ja romantyczka-starej daty.No i co Globusik-wygramoliłaś się po mojej nowej drabince.,Nie mam jej gdzie wstawić.:):):)Ale niech stoi byle gdzie,niech tylko pomaga wyjść z doła.Pa i śpijcie dobrze.Z miasta P-kota serdecznie pozdrawiam piszące i tylko czytające Panie...

Dxiewczyny witam ponownie.Wyobrażcie sobie,że bierze mnie grypa,mam co prawda tylko stan podgorączkowy lecz to u mnie już choróbsko.Ja nawet zapalenie płuc przechodziłam bez gorączki.Wkurzona jestem,zaraz święta,przyjeżdżają młodzi a tu cioteczka żle się czuje.Mam nadzieję,że do czwartku mi minie.Leżeć nie mogę bo muszę do pracy chociaż na trochę codziennie lecieć.Trzymajcie za mnie kciuki żeby grypa ode mnie odstąpiła.Mój małżonek jyuż od kilku dni jest chory,był nawet u doktorów,łyka leki i też marzy o cudownym uzdrowieniu. Globusiku trzymam Cię za słowo.Następnym razem jak będziesz jechała przez moje przepiękne miasto to daj mi znać i się umówimy.Mówię na serio,bardzo chcę Cię poznać.Ciekawość mnie zżera-Twoja charakterystyka cudna.Napisz kiedy wracasz ze świąt.Jeżeli we wtorek to możemy się spotkać.Młodych u mnie już nie będzie,muszą już wracać w poniedziałek a we wtorek maszerują do pracy.Napisz kiedy wracasz ???

Dora-trzymam kciuki,grypa sio.:)

Ranek pochmurny, ale ciepły , Witam i buźki przesyłam DORCIA koniecznie musisz brać coś na przeziębienie. Moja koleżanka "B" zbagatelizowała niby lekkie przeziębienie i złapała zapalenie oskrzeli. Leży plackiem. Uważaj na siebie, a ja życzę zdrowia i trzymam kciuki za CIĘ:) LAURA co drabina to drabina. Wylazłam z dołka. Jadę do fryzjera. A co tam , niech mi ostrzyże resztki kłaczków:) będzie wygoda przy myciu:):) Pozdrawiam i miłego dnia życzę. Do zobaczenia jeszcze dzisiaj.

Pozdrawiam was serdecznie i życzę dużo samozaparcie w przygotowaniach świątecznych.Dużo zdrówka dla wszystkich

Pozdrawiam was serdecznie i życzę dużo samozaparcie w przygotowaniach świątecznych.Dużo zdrówka dla wszystkich

No pokaż się ,pokaż Globusik! Ale jesteś piękna no,no.Wiedziałam,że wszystkie Torunianki-to fajne dziewczyny.Całuski ze słonecznej strony kraju:) :) :)

Oj moje nogi:( Włosy ostrzyżone, lekka głowa:) i o to chodziło. Głowa lekka i owszem, ale nogi ciężkie po spacerku. Do tego jeszcze czeka mnie wyjście z kotem , trzeba mu robić "menicure" ale to już w lecznicy. LAURA fakt dziewczyny w Toruniu są ładne, ale młode, a ja babinka z brylami na nosie??????? tylko siąść i patrzeć z politowaniem:( STRZAŁ w DZIESIĄTKĘ dzięki za pozdrowienia i Tobie też życzę przyjemności w załatwianiu spraw przedświątecznych. DORCIA mam nadzieję,że czujesz się lepiej. LONIU pozdrawiam, machnij choć paluszkiem:) , ogród pewnie wypielęgnowałaś na cacuszko! DALIDA też ślę pozdrowienia. Kobieto, czy biegasz ze ściereczką za kurzem:) wcale do nas nie zaglądasz:( LIVIO jeżeli dobrze pamiętam ,to niebawem będziesz we własnym domu. Ja z porządkami w klubie czekam na Ciebie:), w końcu trzeba pomyśleć o KOZIE. Toż ona ledwo dycha. Mimo ,że są chłodne noce trzeba ją zakonserwować i pozwolić odpocząć. Tak myślę, a co Ty na to?? ANULKA Nie lubię zmiany czasu na letni. Ciągle brakuje mi tej godziny. Do zobaczenia.

nie wyspana jeeestem, pozdrawiam :)

Dobry wieczór! W dalszym ciągu bardzo żle się czuję.Złapało mnie i trzyma.Pech i jeszcze raz pech.Łykam tabletki,nawet mam antybiotyk ale niestety jeszcze jest żle.Boję się,że pozarażam wszystkich w kółko.Kicham,prycham,zresztą same wiecie jak to jest. Globusiku,co tak się migasz i nie odpowiadasz kiedy wracasz ze świąt.Pisałam serio,mogłybyśmy się spotkać w realu.Co Ty na to?

Dziewczyny piszę na raty,też ostatnio mam kłopoty z wysyłaniem.Nie wiem co się dzieje. Lauro,mam nadzieję że drabina będzie nam służyć długo i będzie nam pomagała wychodzić z naszych dołów. Oj Dziewczynki,widzę że bywacie w sanatoriach.Wyobrażcie sobie że jakaś niedzisiejsza jestem i nigdy nie byłam.A powinnam się wybrać,może by mnie trochę podremontowali i bym była w lepszym stanie.

Lauro co Ty z tym dogadzaniem naszm M.Oni powinni nam dogadzać,wspierać nas,wyręczać w pracy i w ogóle nosić nas na rękach.Oczywiście jak mają siłę.Mój ma uraz kręgosłupa/po wypadku dawno temu i niestety nie może mnie hołubić w ten sposób/.

Ale aktywna się ostatnio zrobiłam.Zaglądam często,czytam Was i oczywiście stukam do Was. Pozdrowionka wieczorne i wiosenne.Pa,pa

Dziewczyny,jaka ryba jest najlepsza do ryby po grecku??

Dzień dobry wszystkim LUBARKA również ostatnio nie dosypiam, jednak jeśli rano wstanę później mam zepsuty cały dzień. Lubię dzień jeżeli o 6tej jestem rozbudzona. DORCIA moja droga nie robię uników:) uszło mi uwadze i nie napisałam , że musimy wracać w drugi dzień świąt/poniedziałek/ Bardzo żałuję że tym razem musimy odłożyć nasze spotkanie. Są to dni wyjątkowe, które poświęca się rodzinie i nie wyobrażam sobie, bym Ci zakłócała spokój. Jednak wszystko przed nami i następnym razem myślę,że nam nic nie stanie na przeszkodzie DORA jeżeli robię rybę po grecku , kupuję mrożonego mintaja. Próbowałam różnych ryb, ta najbardziej mi smakuje. Jest troszkę problem ze smażeniem. Po rozmrożeniu, wyciskam i osuszam ręcznikiem papierowy. Smażę na mocno rozgrzanym tłuszczu. Tyle co do smażenia. Morszczuk jest bardzo smaczny, nie ma w ogóle ości. Próbowałam różnych ryb miedzy innymi pstrąga też smaczny,ale jest dużo pracy przy filetowaniu. Ja jeszcze muszę wyjść po małe zakupy, ale mam ogromnego lenia:) Więc do zobaczenia później.

Witam! Globusiku,trzymam Cię za słowo.Liczę że niedługo się spotkamy. Ja lubię ryby ale takie które nie mają zapachu ryb.Kobitka w sklepie poleciła mi zębacza,nie znam tej ryby.Lubiłam pangę ale naczytałam się o niej w internecie i straciłam na nią apetyt. Życzę wszystkim fajnego dnia.

Witam wszystkie dziewczyny,trochę pustawo w Cafe.Dora - wszystko sie zgadza i tak wlaśnie jest.On mnie a ja jemu dogadzam itp.U mnie pogoda niby słoneczna a le strasznie wieje.Tam gdzie wybywam na Swięta - halny.:)Jeszcze sie odezwę przed wyjazdem.Na razie pa:) :)

Nawet jeżeli się bardzo nie chce , to i tak harmider przedświąteczny trzeba przeżyć. W sobotę wyjeżdżamy , powrót w poniedziałek. Przecież w domu musi być coś przygotowane do zjedzenia. Postawiłam bigos /bardzo lubię/ galaretkę z nóżek+kurczak. Zrobię też żurek/zakwas domowy/ z białą kiełbasą. Ciasto też upiekę. Zresztą jadąc do dzieci muszę coś zabrać ze sobą. Tak na wszelki wypadek lepiej mieć coś ze sobą:D:D Jestem już dostatecznie zmęczona , a końca nie widać:) DORA nie znam ryby .....zębacz...... w sklepie nigdy nie widziałam. Jeżeli chodzi o pangę, kupowałam do czasu poczytania artykułu w prasie. Smakowo jest pyszna. DORCIA możesz być pewna ,że następny wyjazd zaplanuję tak byśmy mogły się poznać. Gdyby nie kot, nic nie stało by na przeszkodzie powrotu we wtorek. Ponieważ opiekować nim się będzie sąsiadka , jesteśmy zobowiązani do szybszego powrotu. Wszystko się pokrzyżowało , nawet moja "B" zachorowała na dobre i też jest wyłączona z pomocy. NIC TO ......CO SIĘ ODWLECZE NIE UCIECZE....tak mówiła moja mama. Więc do zobaczenia wkrótce LAURA jeszcze przed wyjazdem pomachaj nam ręką. Już dzisiaj życzę Ci szczęśliwej drogi w jedną i drugą stronę. Ja najlepiej lubię spędzać święta w domu. No cóż życie jest takie,że oddaliło nas /kilometrami/ od rodziny syna i dlatego podróż przed nami. Może dobrze mi to zrobi.Chwila oddechu i oderwanie się od codzienności syzyfowych prac jest wskazane. Smutne myśli również zostawię w domu. Ślę pozdrowienia i miłego popołudnia.

http://id.joe.pl/sub_images/pictures/623aaf9bdbb8c5ae691f8b236c2cb37a_th2.gif

WIELKANOC się zbliża wielkimi krokami. Wszystkiego miłego dla wszystkich.

A jeszcze jedno. LAURA jeżeli możesz nie zabieraj drabiny , którą pożyczyłam. Na wszelki wypadek wole być zabezpieczona:) Pozdrawiam.

Dziewczyny,witam wieczorkiem.Jestem zmachana ,grypa mnie jeszcze trzyma,ale jest coraz lepiej.Mam nadzieję,że lada dzień będzie dobrze. Lauro wzajemne dogadzanie sobie z M to mi odpowiada.Fajnie jest się lubić,szanować no i oczywiście kochać po-jejku muszę policzyć-39 latach.Boże jak to brzmi,śmieję się nieraz że znamy się jak łyse konie.Chociaż muszę się przyznać że są też burze z małymi piorunami.Takie jest życie. Globusiku,życzę przyjemnego pobytu u dzieci.Drabinę trzymajmy w pogotowiu,mnie też może się przydać.Na razie nie widzę chmur,ale to nigdy nie wiadomo. Pozdrawiam wszystkich,pa. Anulko,jeżeli zaglądasz czasami to pamiętaj że myślę o tobie cieplutko.Trzymaj się.Pa,pa.

Globusiku,sama robisz zakwas do barszczu?Daj przepis,proszę.Pa,pa

Witam serdecznie. Zaplanowałam porządki w klubie. Po śniadaniu pędzę ,trzeba zobaczyć co się dzieje z Kozą? Dorcia czuję,że jesteś mocno zaangażowana w przygotowania świąteczne. Ja dzisiaj też mam dużo do zrobienia. Zakwas do żurku przygotowuję w sposób prosty. Kupuję chleb razowy na naturalnym zakwasie. Kroję na kawałki i zalewam przegotowaną dobrze wystudzoną wodą. Najlepiej to robić w naczyniu glinianym.Jeżeli takiego nie masz może być szklane. Nie mogę napisać jakie stosuję proporcje, robię na oko. Naczynie przykrywam i stawiam w ciepłym miejscu na dłuższy czas. Szkoda,że wcześniej nie zgadałyśmy się na ten temat. Teraz jest chyba za mało czasu byś mogła zrobić, ale przecież po świętach też można . U mnie zapowiada się dzień słoneczny. Dla wszystkich ....miłego dnia.... hej.

DORA zapomniałam napisać,że dodaję jeszcze trzy , cztery ząbki czosnku. Stoi około tygodnia, smakuję jeżeli czuję ,że jest dość kwaśny przecedzam i gotowe. Możesz wejść w internet ........żurek na zakwasie ..... są podobne przepisy. Smacznego:)

Macham! macham! do Was.Drabina mówi,ze nie będzie na pewno potrzebna.Nie przewiduje żadnych chmur.Wszystkim dziewczynom już dzisiaj składam najlepsze Zyczenia Swiąteczne-pogody ducha,spokoju i radości.Pa i do poczytania ...:)

Cały dzień spędziłam pracowicie. Jutro więcej luzu mnie czeka:) i dobrze:) Życzę wszystkim dobrej nocy.

Cześć LAURA spotkałyśmy się przypadkowo:) Czy jesteś jeszcze???

http://id.joe.pl/sub_images/pictures/9f25b06d3a672a18dbd7ca496c6b1506_th2.gif