czy ktos z was oklamal kiedys ksiedza?

jesli tak to w jakiej sparwie?

???

tak ogolnie pytam

jasne jak byłam mała to wciskałam im kity ze nie byłam na mszy w naszym kosciele bo byłam u cioci/babci albo wymyslałam sobie grzechy bo swoich nigdy nie pamietałam paradoksalnie więcej kłamałam kiedy chodziłam do kościoła niż teraz kiedy to miejsce widuje tylko z zewnątrz

tak oklamalam podczas seksu powiedzialam mu ze ejstem dziewica :O

a po co im prawde mowic ? oni to dopiero Pana Boga w balona robia .

tak, nie przyznałam się księdzu, że mieszkam z narzeczonym

hmm, nie przypominam sobie

jak poszlam pierwszy raz do spowiedzi to powiedzialam ksiedzu, ze cudzołożyłam :P myslalam, że to oznacza patrzenie na nagie ciało innej osoby a, że nie zawsze zasłaniałam oczy na filmach to palnełam :O

dziabongowa- hahah, i jaka była reakcja ksiedza?

a czy po takim klamstwie przystapiliscie do komunii bez spowiedzi? albo czy ogolnie ktos z was pzrystapil do komunii bez spowiedzi majac grzech ciezki?

Jak skonczylam wymieniac grzechy ksiadz zapytal co mialam na mysli mowiac, ze cudzolozylam:P kazal mi sie doinformowac u rodzicow :D

up up

Hahaha, ja też miałam wtopę z cudzołożeniem. Ksiądz przygotowując nas do komunii mówił o przykazaniach, a szóste to \"nie cudzołóż\". A on właśnie gadał w związku z tym o oglądaniu filmów dla dorosłych i takich tam. A że ja lubiłam sobie popatrzeć na niedozwolone filmy, to też przy spowiedzi wypaliłam że cudzołożyłam :D Ale wstyd :D

Okłamac księdza ? :o Do piekła pójdziecie, grzeszniki WY :D

Mhm. Ze mam uzupelniony zeszyt od religii a nawet nieprowadze. Taaa..bardzo ciezki grzech.

nigdy nie powiedzialam ksiedzu ze sie bzykalam

cudzołozyc, zawsze mówiłam cudzołodzic i myslalam ze cos z wyłudzanoem A potem tez nie rozumialam, bo czasem spalam u babci w łozku ( czyli w cudzym) i nie wiedzialam, co w tym zlego.

Mogłas mówić: cudzoLODZIĆ :D :D

dziabongowa>>> \"zlote usta\" dla ciebie :) albo czcionka ;).....hehe ale sie usmialem do lez :D :D :D