tajemnica damskiej torebki

Zrobiłam dzisiaj porządek w mojej torebce...... Co znalazłam?..........wypunktuje..... -pokrowiec z parasolki......hmmmm..której????? -paragony ze sklepu(kilka...no dobrze...kilkanaście)- przecież zawsze może byc jakas reklamacja....... -długopisy...kilka...około 6.....tylko jeden piszący :( -mp3- lubie posłuchac -około 10 baterii...na wypadek jakby mp3 przestała działac......(nie wspomne że wszystkie wyładowane :( -kosmetyczka :)...tutaj pilnuje .....szminka, cien do powiek, puder, spirala itd. ....jedyna rzecz która w tej torebce jest na swoim miejscu........na dotyk wiem , ze jest :) -grzebień.....nie zmieścił sie w kosmetyczce -pilnik do paznokci.......tez sie nie zmieścił -małe nożyczki.......??????????????????? -lakier do paznokci.......nic zdroznego....ale skamieniał troche -2 tampony -2 podpaski....czyli jakis schemat jest????? -kilka wkładek osobistych(oczywiscie zamknietych w sekretnych kieszonkach) -kabel do ładowarki telefonu(jeden w domu jeden ..hehheh ...a wynos) -dwie napoczete paczki po husteczkach higienicznych oprócz tego klikanascie spinaczy biurowych -wiecej niż kilkanascie ołówków z IKEI(to juz robota moich dzieci) -no i batoniki...2 nadgryzione...1 cały....aha...jeszcze guma do zucia...2 paczki napoczęte...i kilka gum luzem( trzeba dbać o oddech). Dla sceptyków...MYJĘ ZEBY :) - skarpetki.....a jak te co mam na nogach sie podrą???? -rajstopki....jak wyżej - papierosy(wiem trzeba rzucić to świństwo)- ale czasami jak głód dokuczy to sie znajdą dwa albo trzy :) -no i oczywiście od czasu do czasu do torebki mieści sie sweterek mojej córki, portfel męża, parasolka :)...a ostatnio nawet buty(to wymaga osobnego wyjasnienia...ale sie zmieściły :) Raz na jakiś czas robię porzadek w torebce....bez rezultatu... Dla wszystkich mężczyzn.....W domu nie mam bałaganu ( czasami sie zdarza...ale to chyba normalne????? Dla kobiet....czy cos ze mna nie tak???? Nosze czasami kilogramy niepotrzebnych?????rzeczy....... Ponoc prawdziwą kobiete mozna poznac po torebce?????? Pocieszcie mnie moje drogie

Powiem tylko...masz dużą torebkę:D

Zapomniałam dodać, ze moja torebka wcale nie jest gabarytów torby plażowej.... ot taka sobie torebka....pod ramie sie miesci i nie siega bioder

ale też nie plecak ;) Cóż, myślę, że może nie mam w niej dokładnie tego samego co Ty, ale jakby porównać ilościowo i gabarytowo wyszłoby na to samo :D

a myslalam ze ja mam gorszy balagan w torebce ;D ale doskonale Cie rozumiem ;)