kurde co on sobie o mnie mysli?!chyba jestem porabana

jestem z facetem od ponad poltora roku. Nie czuje sie szczesliwa, ale jestem, bo go kocham, a on mnie...i nawet ojciec powiedzial, ze lepszego faceta nie znajde - mam dosc ciezki charakter, a on ejst bardzo dobrym chlopakiem. malo teraz takich, jaki on jest. chodze do szkoly. na 1 rok doszedl facet, ktory na samym poczatku bardzo sie na mnie patrzyl. tak, ze gdy lapalam jego wzrok, to nie odwracal swojego - bylam zazenowana dosc i unikalam jego wzroku. pewnego dnia moj chlopak przyszedl do mojej szkoly, zauwazyla, ze tamten sie za mna odwrocil, to wyjasnilam mu sytuacje. Byl troche zly, ale nie az tak mocno. gdy tamten chlopak zauwazyl, ze jestesmy parą patrzyl sie nadal, ale z czasem coraz mniej. To spojrzenie bylo juz inne. nie wiem, na co liczylam. pewnego dnia, to ja zrobilam tak, jak on kiedys. patrzylam sie bez spuszczania wzroku i tym razem on sie peszyl. Minelo juz troche czasu od tamtych wydarzen, nadal sie patrzy, rzadziej, unika mojego wzroku, jest mi zle, bo nie wiedzialam i nie wiem nadal,c zego chce, oczekuje. Zrobilam przerwe z moim facetem. nie wiem, czego chce od zycia. tamten chlopak...gdyby nie byl tak bezczelny w tym swoim gapieniu sie, nie zwrocilabym nawet na niego uwagi. teraz mysle o nim czesto i czuje sie jak jakas wredna zdradziecka ...

Ty chodzisz do gimnazjum czy liceum? Wiesz... tu jest większość osób dorosłych, może poszukaj forum dla nastolatek?

najfajniejsi są ci o których nic nie wiemy, poznaj Go, poprzebywaj z nim i albo straci swój urok i poczujesz, że Twój facet jest tym jedynym, albo to własnie On zostanie tym jedynym ;)

też nie lubie tego gapienia się, nie wiem, gdy facet sie na mnie patrzy jest skreślony, w ogóle jestem dziwna bo gdy facet sie mną zacznie interesować to go skreślam ,rajcują mnie tylko ci niedostępni czyli nigdy z facetem nie bede ,moge sobie tylko powzdychać

ewidentnie widać, że brak iskry i namiętności w Twoim związku. szuaksz nowych wrażeń podświadomie i liczysz na to, że ten nowy Ci to da.

liceum, w 3 kl. on jest w 1 , wiec mlodysz o 2 lata :O wiem, ze to durny temat i gadam glupoty... dzieki za te nie uszczypliwe komentarze :) bezcenna - w tym rzecz. nastolatek nie chciałam się o to pytać. Wy macie więcej doświadczenia i wiedzy,stąd dla niektórych "bardzo dorosłych" forumowiczów,którzy już zapomnieli jak to było mogę być irytująca. eit - też tak nad tym myślałam. Joanna Paper - miałam tak, skończyło się z moim 1szym chłopakiem w wieku 16 lat.. Ale dalej zostaje ten pociąg do czegoś, co nieosiągalne. taka jedna zamyslona - czasem brakuje, czasem nie. I masz rację na pewno, że liczę, że ten nowy mi da noiwe wrażenia, ale nie chciałąbym niszczyć tego, co jest między mną a moim ukochanym, poza tym tamten "nowy" jest bardzo dziwny, co on sobie może myśleć.Zdaje mi się, że teraz już go denerwuję.Czasem mam wrażenie, jakby był jakiś zły. Takie miny robi..Chyba go wkurzam. Ale to on zaczął.. Głupek, ech , ja też. Ale wiem, że z wiekiem mi przejdzie takie coś, te czasy miną...ale są fajne