Toksyczne zwiazki.

Toksyczne zwiazki, jak sie uwolnic, jak zyc?

kup ksiazke - www.google.pl

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3896116&start=420

Kobiety bite, ponizane, wiezione a jednak zgadzaja sie na takie zycie i nie potrafia z tym skonczyc, nie potrafia wyobrazic sobie zycia bez terroru.

chcesz pytac czy radzic toxic?

otulona przeczytaj drugi

otulona? liczy sie zawsze pierwsze, powaznie mowisz? poza tym czy ja Ciebie pytalem czy autora? jestes pewna, ze chcesz ze mna dyskutowac na temat roznic miedzy pytaniami i stwierdzeniami?

pojecia nie masz ani o tym kto pisze ani czego tak naprawde chce, jakie sa intencje, ja wlasnie chcialem to ustalic, bo drugi post wzbudzil watpliwosci co do intencji autora skoro mowi uogolnieniami, a ty mi tu z zaczepkami o forme zdania, dziwaczne :-) pozdr. ;-)

kto zaczal wycieczki? otulona_snem a stwierdzenie od rady umiesz glos odroznic? bo pytania to jak widze nie ech kobiety kobiety zenujace:-) i tak pozdr.

Pytam, nie chce radzic. Nie jestem bita przez swojego partnera ani ponizana ale czuje sie wieziona przez niego i manipulowana, zawsze wychodzi ze jestem zla ze wszystko moja wina i chociaz kiedy wydaje mi sie ze to ja mam racjie na konec rozmowy juz wcale nie jestem tego taka pewna. W zasadzie mam prawo do wlasnego pogladow i do powiedzenia NIE ale z reguly robie to co on chce i jestem tego swiadoma. gdy Postanawiam przeciwstawic sie to nigdy mi nie wychodzi, czuje sie zdominowanai w sumie sama nie wiem czy to jest toksyczne ale szczerze to nie potrafie zyc bez niego. Codziennie jestem zapewniana o milosci, w sumie jest wszystko piekne wszystko robimy razem, kochamy sie ale jednak czuje sie mniej wazna niz on sam.