Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dojrzałakobieta41

poznałam niedawno faceta okazało sie że nie ma pieniędzy i nie wiem co dalej

Polecane posty

Gość dojrzałakobieta41

Jak w temacie. Poznanie zauroczenie teraz już mogę chyba powiedzieć że nawet miłośc szczególnie z jego strony. Sprawy finansowe to dość trudny i drażliwy temat więc na samym początku nie poruszany. Powiedział tylko że ma własna firmę i jaka i wiecej nie pytałam. No i wyszło, że mój facet nie ma kompletnie nic nie ma pieniędzy firma mu padła a na nową potrzeba gotówki. Aktualnie jest bezrobotny i szuka normalnej pracy. Nigdzie przez to nie chodzimy, on spędza czas u mnie, prezentów oczywiście nie dostaję, czasami go poczęstuje czymś ale rzadko, raczej jada u siebie. Nie wiem co dalej, nie będe przeciez dokładac do faceta. najgorsze że jest młody przystojny miły czuły i ma jeszcze mnóstwo innych zalet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie bedziesz dokladac
? Moj zarabia ale bardzo malo. I przewaznie to ja wszedzie place, ja mu daje prezenty. Nie oczekuje w zamian tego samego ;) Zreszta kto wie czy karta sie kiedys nie odwroci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczekaj trochęę
Szuka pracy to może zaraz znajdzie. Poczekaj troche każdy czasami ma gorsze okresy w zyciu.Jak będziesz przy nim mimo jego problemów to pokażesz mu tym samym że ci na nim zależy jako na osobie i na pewno on to doceni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzałakobieta41
Ja nie jestem taka na pewno nie zapraszałabym faceta za swoje pieniadze. Moge go czasami czyms poczęstować. Rozumiem mąż wspólne dzieci i przejściowe kłopoty ale ja go znam niecałe 3 miesiące. Jestem przyzwyczajona że facet wszędzie płaci, zaprasza i jest mi teraz strasznie źle, głupio sie czuję że trafiłam na takiego gołodupca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wychodzi na to, że potrzebujesz mieć w mężczyznie oparcie finansowe, i to jest dla ciebie najważniejsze,a ten facet ci tego nie daje....Dla mnie ta sytuacja jest klarowna.poszukaj innego bardziej zamożnego, bylebyś pózniej nie żałowała...Tak mi się przypomnialo : miłośc jest wtedy kiedy jedno ciągnie drugie ku górze, nawet kiedy nie jest to droga usłana rózami...to chyba frazes w dzisiejszych czasach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzałakobieta41
jak moge znaleźć dorosłemu człowiekowi robotę? sam niech znajdzie. On tez xle sie z tym czuje, ale myslę że to troche jego wina że firma mu padła bo o interesy trzeba dbać a on chyba jest zbyt wygodny i leniwy na własny interes, zalezy mi na nim i nie rzuce go, ale jeśli ta sytuacja potrwa dłużej to na pewno się zniechęce do niego, a bardzo bym tego nie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krówka ..
Jestem przyzwyczajona że facet wszędzie płaci, zaprasza i jest mi teraz strasznie źle, głupio sie czuję że trafiłam na takiego gołodupca :O:O:O a co ty jestes prostytutka ze trzeba wszędzie za ciebie płacic?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzałakobieta41
Kiedys byłam bardziej materialistką, mój mąż i późniejsi faceci mnie troche rozpieścili w tym temacie. teraz jest inaczej, wiem że nie tak łatwo mieć wszystko, szczególnie kobiecie po 40 wazniejsze sa inne sprawy. Nie muszę mieć korzyści ale chociaż trochę lepiej bym chciała. Planujemy razem mieszkać, przecież nie będę faceta utrzymywać bo mnie na to nie stać poza tym byłoby to upokarzające. Musi mieć pieniądze żeby dawać na dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dojrzała materialistko rzuć go, może znajdzie sobie normalną kobietę :O Jak widzę dla Ciebie związek to uprawomocniona forma prostytucji - on płaci, ona daje doopy :O No i OK, tylko dlaczego znęcasz się nad facetem robiąc mu jakieś nadzieje? To już zakrawa na koorestwo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenna rosa
nie gadajcie że od razu prostytutka. normalne że facet płaci na randkach. jakby mnie facet nigdzie nie zapraszał tylko do mnie przychodził tez bym sie wkurzała. jesli zalezy ci na tej znajomości to nie masz wyjścia tylko przeczekać ten trudny okres. gdzie mieszkasz? łatwo u was o pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mało stanowczy, mi sie wydaje ze problem tkwi też w tym gosciu,,,Szczerze to jakbym poznal taka materialistke i jej prawdziwa nature to juz dawno by nie miala zadnych dylematow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko... Upokarzające jest Twoje zdanie na Jego temat... Wyślij mu proszę linka do tego tematu.... Zobaczysz jak szybko pozbędziesz się "balastu" w formie faceta z przejściowymi problemami finansowymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to widać że miłość to aż tryska... zwłaszcza po trzech miesiącach znajomości :D provo jak nic, żadna dojrzała kobieta nie byłaby tak głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krówka ..
www-wierz mi że znam jeszcze głupsze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro oczekuje czegos
wiecej to niech nie pieprzy o milosci... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla takich kobiet powinien być zastosowany system allegro - każdy by wiedział co może po takie j oczekiwać. I Twoi faceci byli by zadowoleni i Ty nie zbierała byś niepochlebnych recenzji typu: "miałem nadzieje na prawdziwe uczucie a to zwykła płatna lala była" zastanów się nad tym, podsuń mu taki pomysł...może na bazie tego otworzy nowy biznes i znowu będziecie "szczęśliwi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzałakobieta41
To nie jest tak. Naprawdę zależy mi na tym facecie i nie zamierzam go rzucać, ma sporo zalet i przede wszystkim mysli o mnie poważnie. Mam nadzieję że to przejściowe kłopoty, on tez źle sie z tym czuje, ma doła, a ja sie staram wspierać go jak mogę. Jednak tez nie ufam mu do końca. Może chce przy mnie przetrwać ten trudny okres, może myslał że jak jest duzo młodszy i przystojny to nie będzie mi przeszkadzało że nie ma kasy, nie wiem. Robi dobre wrażenie, ale znamy sie niecsłe 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krówka ..
ale ona oczekuje pełnego sponsoringu-i jak pisze jej wszystkie związki były formą sponsoringu:D jeśli nie może zrozumieć że ktoś ma chwilowe kłopoty finansowe(z których chce wyjść,szuka pracy) tylko sie obraża BO ONA CHCE KASY ...:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krówka ..
a ile on jest młodszy? bo jak ty jesteś stara i ustawiona to może mysleć że znalazł frajerkę która go przysponsoruje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amaleta W tym wieku Amaleta to kobieta powinna miec juz jakis status spoleczny, prace.itp...chyba ze byla zawsze na utrzymaniu swoich kochankow wiec jest teraz na tyle rozpieszczona ze znow musi byc uzalezniona od nastepnego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też dojrzała
Widać że większość z was to idealiści. Miłość - wielkie słowo ale z czegos trzeba żyć a sprawy finansowe juz popsuły nie jeden związek.. Tez bym sie źle czuła w takiej sytuacji. Zawsze było tak że facet dbał o rodzinę i zapewniał byt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy nieluibilam jak facet za mnie placil i nie dopuszczalam do tego, pozniej tak mi zalezalo na jednym ze to u mnie mieszkal i w sumie go utrzymywalam myslac ze w kocu sie ulozy i zacznie normalnie zyc... glupie myslenie i glupie podejscie. Teraz jakbym zobaczyla faceta bez pieniedzy to znaczy zwyczajnie ze jest nie zaradny zyciowo i jakim by kochanym czlowiekiem nie bylo to ja dziekuje bo dziecka do opieki nie szukam. Obecnie mam sytuacje kiedy fakt chwilowo mam mniej pieniedzy i czesto moj obecny cos mi stawia, ale jak tylko mam i moge to staram sie to jakos wyrownac. Z finansami moim zdaniem (pomijam juz kwestie ciazy kiedy to wszytsko sie komplikuje) powinna jedna i druga strona na rowni sie dokladac do zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzałakobieta41
Nie jestem ustawiona ani nie zarabiam duzo. mam mieszkanie samochód i normalna pracę - standart, żadne luxusy na pewno nie stać mnie na dokładanie do faceta. Nie ma jakiejś astronomicznej różnicy wieku tylko 11 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzałakobieta41
Ale ja wcale nie chcę sponsora i nie szukałam tego. Nie wmawiajcie mi tego. Chce normalnego partnera. Kiedys owszem mąż zarabiał ja siedziałam w domu, teraz pracuję i nie chce od nikgo ciągnąć kasy, jest różnica między materializmem a niechęcia do bycia wykorzystywaną On chce ze mna zamieszkać jak stanie na nogi tak mówi, wiec nie sądzę że chciałby czerpać ze mnie jakieś korzyści, to nie ten typ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krówka ..
czyli ty masz 41 a on 30?:O to albo chce cię wykorzystać albo jest dewiantem:D mógłby miec laskę 15-20 lat młodszą od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1973 i trochę
Najlepsza jest sytuacja kiedy oboje partnerzy łożą na dom a póki sie razem nie mieszka tez wspólnie sie płaci za wszystko. nie dziwcie sie autorce że nie chce dokładac do związku bo cos w zyciu osiągnęła i chciała poznać kogoś na podobnym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dojrzałakobieta41 No to w czym problem,,,,,kto ci go kaze utrzymywać????????? Spotykaj sie z nim jak masz ochote....nie ponoszac przy tym zadnych kosztow...Jezeli sytuacja zacznie cie irytowac znajdz sobie lepiej ustawionego..Ot wszystko na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×