czy ktoś z Was przesyłał zwierzaka przesyłką konduktorską?

Jak to wygląda? Czy da się wcinąc konduktorowi zwierzaka,jeśli tak to ile?

No kurwa jeszcze czego :|

Ja widziałam na poczcie jak pewnien pan wysyłał pocztą piorytetową gołębia. Bardzo mi było go szkoda, pomimo , że miał otworki w pudełku. Wszyscy patrzyli na niego w kolejce jak na ostatniego drania, ale pani w okienku przyjęła przesyłkę.

Konduktorowi wcisnełabym skorpiona. Ukąszenie gratus.

normlanie ta presykloa kosztuje 25 zeta i sa jakies ograniczenia co do wagi i wymairów. ale jesli o zwierzeta chodzi to nie mam pojecia, pewnei sie nei da. wejdz na pkp i przeczytaj w regulaminie masz: Z przewozu są wyłączone: * rzeczy niebezpieczne lub mogące wyrządzić krzywdę osobom lub mieniu, * zwłoki lub szczątki zwłok ludzkich, * pieniądze, papiery wartościowe, kosztowności, rzeczy szczególnie cenne, przedmioty mające wartość naukową lub artystyczną, * broń palna, * żywe zwierzęta, * rzeczy, których przewóz jest dozwolony na szczególnych warunkach - bez zachowania tych warunków, * rzeczy, których przewóz jest zabroniony na podstawie odrębnych przepisów.

innymi słowy musisz zwierze najpierw ukatrupić bo żywych nie przewożą