Chłopak, który nigdy nie miał dziewczyny.

No więc : jest chłopak, ktory jest na prawde fajny. Bardzo fajnie nam się rozmawia, jak już zaczniemy gadać to potrafimy calymi przerwami razem siedzieć. Jednak zdarzają się takie dni, że nie rozmawiamy wogle. 'Podobno' mu się podobam, lubi mnie itp. Każdy kto poruszy temat ' ja i on ' twierdzy, że mu sie podobam ale on wstydzi się na tyle aby zrobić krok do czegoś więcej niż przyjaźń [ dodam, że ma świetny kontakt z ludzmi, ogolnie nie wstydzi się, jest rozgadany ]. Nigdy nie miał dziewczyny. On strasznie mi się podoba, na jego widok nogi mi drętwieją, a kiedy usłysze jego głos czuje coś ... to jest trudne, bo mam mętlik w głowie. Często widze, że na mnie patrzy, jednak szybko chowa wzrok. To na prawdę jest trudne, kiedy kogoś bardzo, bardzo lubisz, kiedy Ci wmawiają, że on coś do Ciebie czuje a nic w tym kierunku praktycznie nie robi [ moze to dlatego, ze nie miał dziewczyny ?? ]. Kilka osób doradziło mi abym powiedziała mu w prost co czuję. Po pierwsze to moge go tylko spłoszyć, nie wiadomo jak zareaguje, moge wyjsc na kompletną desperatkę.. a nie chce stracić w jego oczach. Słyszalam też, że jesli nie zrobie pierwszego kroku to pewnie nic z tego nie wyjdzie, bo on sie za bardzo wstydzi. Mnie zaś korci, aby się gdzieś z nim umówić [ już raz to zrobiłam, oczywiscie z mojej inicjatywy ]. Kurcze, czekam na jakiś krok w tę stronę od niego, ale chyba sie nie doczekam. Mam go sobie odpuścić czy zaproponować jakieś spotkanie, nie wyjdę na desperatkę ?! Boję się, nie chce cierpieć. Widze go wszędzie, ciągle o nim myśle, nigdy się tak nie czułam... w dodatku on raz daje nadzieje a potem ją tak jakby zabiera, moze sam nie wie co ma robić nie wiem.. ale ja juz kompletnie przestaje kontaktowac, ciągle myśle o nim, o tym... [ mam 17 lat... on też ]

Nie wyznawaj chłopakowi pierwsza miłości bo to trochę obciachowe

Ta ;) obciachowe... kup sobie Bravo tam pisza jak nie byc obciachowym*

Wiem, wiem. Nie chce pierwsza mu mówić, że coś do niego czuje póki nie bede miala 100% pewności, że on odwzajemnia moje uczucia. Tylko co robić? Nie zapomne o nim tak latwo.... Sama jestem przerażona tą siłą uczucia, tym co się ze mną dzieje. ps; nie czytam bravo ..

a ja mam 44 lata i tez Nigdy nie mialem ..mam Problem z Zebami ale to wypowiedzi sa Plytkie a od CZEGO SA Agencje ..Bylem raz dawno temu ....Trzyma mnie pewien Srodek i nie mam potzreby kontaktu z innymi , nawet nie mam kolegow kolezanek takie Geny etc mozliwosci finansowych etc