Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kejt8907

co myślicie o związku z własnym nauczycielem?

Polecane posty

Wepchnac pieska pod samochod to nie znaczy pod pedzacy samochod tylko taki co stoi na parkingu, w tym przypadku pod uczelnia:P Mozecie sie smiac z moich pomyslow ale one dzialaja. Wiem z autopsji:) A tzw.normalni faceci lubia kobiety ktore maja klase. Staraj sie wygladac swiezo (delikatny makijaz, koniecznie uzywaj rozu do policzkow-faceci to kochaja) wlosy jesli masz dlugie powinny byc rozpuszczone!!!Spodniczka nie zaszkodzi o ile masz niezle nogi, pamietaj by nie byla za krotka, nos koszule z jednym guziczkiem odpietym, pachnij szalowo-polecam EUPHORIE kalvina kleina lub THE ONE d&g , faceci to kochaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się zastanawiam nad tym, czy oby z tym facetem jest wszystko ok. Bo jak już pisałam wcześniej to dziwne, że do tej pory nikogo nie ma. Mój wykładowca jest po 30. to chyba czas najwyższy się ustatkować. Spocona w basenie pisze, że jej facet nie ma na nic czasu i prawie się nie widują. A jednak jakoś znalazł czas na to żeby ją poznać. Poza tym fajni faceci zazwyczaj mają powodzenie. Przecież nie jest tak, że skoro nie ma czasu to w ogóle nie spotyka ludzi. Na pewno spotyka, poznaje nowych ludzi, chociażby w pracy. A mimo to ciągle jest sam. Naprawdę dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azalea
nie koniecznie od razu dziwne. po pierwsze, mogl kogos miec i sie rozstali. ba, mogl i kilka razy znazezc sie w nieudanym zwiazku, wiec teraz szuka ostrozniej. po drugie, czasem mozna miec calkiem bujne zycie towarzyskie, ale jednak nie trafic na w pelnie odpowiadajaca nam osoba. nie kazdy zadowoli sie w miare mozliwym partnerem(ka) tylko dlatego, bo juz "czas" (po 30).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spocona w basenie
wykładowcy naprawdę mają bardzo mało czasu na takie rzeczy jak knajpy, randki, wiem co mówię. A poznaliśmy się jak ja miałam 20 lat a on 21 i to przez Internet więc same widzicie.. Wiesz.. może to jest droga.. ten internet, może skombinuj jego numer gg i zacznij pisać jako nieznajoma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co zastanawialam sie czy tak nie zrobić :D a to nie jest zbyt szczeniackie zachowanie? mialam przez jakiś czas jego numer gg, ale go skasowalam, bo mialam watpliwosci czy to dobry pomysł. nie wiem jak miałabym zacząć z nim pisac. kurcze, w koncu na stronie zostawił swój nr gg, więc czemu by nie zacząć pisać:) ja bardziej myslalam żeby napisac maila, nie wiem co lepsze. a co do tego czy wszystko z nim w porządku, własnie też mysle że może kiedyś sie sparzył i teraz nie chce niczego zaczynać na poważnie, albo czeka na odpowiednia kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azalea
ja mysle, ze kazdy pomysl moze wypalic, ale ogolnie jestem przeciwko kombinowaniu, bo jak wyjdzie na jaw, to jest ogromny obciach. typu sfingowanie jakiejs niesamowietej sytuacji, czy niby przypadkowe, ale jednak nie przypadkowe, spotkanie na internecie ... nie wiem co ci radzic z tym gg, mysle, ze warto zachowac ostroznosc. najlepiej chyba byloby zapoczatkowac znajomosc w swiecie realnym, potem mozna przejsc na nawet bardzo fantazyjny grunt wirtualny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie, bo gdybym zaczęla znajomość przez internet to prędzej czy później musiałabym powiedzieć kim tak naprawde jestem, i dlaczego własnie on. tylko chciałabym żeby zobaczył najpierw jaka jestem wewnątrz, a nie kierował się stereotypami, czyli np wyglądem. ale faceci to wzrokowcy, więc moje szanse topnieją. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staram się :) oczywiście nie żebym cały czas szczerzyła zeby w jego strone, ale kiedy patrzy w moja strone staram sie uśmiechać delikatnie, choć nie jest to do konca takie proste:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azalea
a jakim jestes typem urody i co masz sobie do zarzucenia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azalea
nie wiem czemu, ale jakis mily jest ten temat i lubie do niego wracac, fajnie, ze nadal jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem za gruba, mam duży brzuch,moje piersi są asymetryczne i różnica jest widoczna, itp. ale odkąd zaczął mi się podobać zmieniłam fryzure, zaczęłam częściej chodzić ubrana kobieco:), przestałam jeść słodycze... postanowiłam się zmienić, wiadomo odrazu mój wygląd się nie poprawi, ale z czasem może będzie lepiej. co do tematu, to ja nie spodziewałam się że otzrymam tyle cennych porad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spocona w basenie
a gdybyś mu wysłała kartkę na święta na maila? przecież to tylko życzenia, a może odpisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie nie wiem, bo może wydac sie dla niego to dziwne. moze sobie pomyśli że sie przymilam albo cos... nie chce żeby to wyglądało nienaturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spocona w basenie
no to jak się będziesz wstydzić to jak on ma się zainteresować?:) pewnie w styczniu w ogóle kończycie te zajęcia to jak się będziecie widywać? wtedy już nie zdziałasz wiele ewentualnie idź do niego na konsultacje, żeby Ci coś wytłumaczył jakieś zadanko, oczywi ście sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja odradzam jakiekolwiek podrywanie. Może jesteś jedną z wielu i nic nie zdziałasz, narazisz się jedynie na kpiny. Moja koleżanka w zeszłym roku miała podobny problem do Twojego. Spodobał się jej opiekun roku. Większość dziewczyn uważała go za brzydkiego i nudnego, był jednym z takich wykładowców \"mających swój świat\". Koleżanka zaczęła pisać maile (adres znalazła na stronie uczelni), o dziwo odpisywał piękne maile (w życiu bym się nie spodziewała, że umysł ścisły potrafi takie pisać). Przed świętami koleżanka postanowiła się ujawnić i zamiast odpisania na jego mail, poszła z piękną świąteczną kartką i z życzeniami. Niestety nie spodobała się facetowi, po tym jak się ujawniła, zerwał z nią kontakt mailowy, a na uczelni unikają się jak ognia. Druga moja koleżanka zamieszkała w akademiku, tam dostrzegł ją jeden doktorant i zostali parą. Ale to on ją podrywał, a nie ona jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azalea
kejt, rada na duzy brzuch, naprawde sie sprawdza, ogranicz do maksymum jedzenie jakichkolwiek potraw macznych - pieczywo, makarony, kluski - jezeli to pelnoziarniste i w niewielkich ilosciach. jedz jak najwiecej warzyw i owocow, pij duzo herbat, a zadnych slodkich napojow i sokow gotowych. jak ci sie zechce, poczytaj ksiazke 'dieta south beach'. mi ona bardzo durzo pomogla w zrozumieniu od czego i w jaki sposob sie tyje, nie mowiac o walorach zdrowotnych jedzenia wg. jej wskazan. nie trzeba sie stosowac do tej diety super rygorystycznie, ja tak ogolnie wdrazam w zycie pewne jej aspekty i udalo mi sie nienajgorzej wymodelowac sylwetke, szczegolnie jesli chodzi o brzuch. gdyby tak jeszcze do tego cwiczyc, to wygladalabym jak gwiazda ;) to, co pisze mlodaaa powyzej uwazam, ze bardzo powaznie nalezy wziac pod uwage. zreszta tak jak wczesniej pisalam, zeby sie nie osmieszyc zanim nawet on bedzie mial okazje czegokolwiek sie o tobie dowiedziec. co do ogolnego wygladu, to wiadomo, kazdy facet ma inny gust, ale mysle, ze pewne rzeczy sa w miare uniwersalne, np. lekki makijaz dla podkreslenia rysow twarzy (brwi, rzesy, blyszczek), czysta cera (jak nie z natury, to przy pomocy dobrego jakosciowo podkladu lub pudru), moze byc lekki rumieniec ... w ubraniu ogolna estetyka, raczej spodniczki (ja np. uwielbiam dlugie, faceci pewnie wola krotsze ;) ) niz spodnie, nie wiem, jaki masz typ urody, ale chyba kazda kobieta wyglada ladnie w czarnej bluzce/swetrze z wycieciem lodkowym i jakims delikatnym naszyjniekiem typu srebro/perelki ... bedziemy myslec, kejt i z calego serca i najmocniej jak potrafie zycze ci natchnienia w stone sukcesu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spocona w basenie
kejt powinnaś nam trochę więcej napisać o tym facecie, to na pewno znając pewne szczegóły będzie można coś więcej poradzić. Nie sądzę, aby siedział na tym forum bo najpewniej nie ma na to czasu ;) moje pytania są takie: - technologie informacyjne to znaczy ze jest informatykiem? - styl ubierania - sportowy, powyciągane swetry czy raczej marynarki i elegancja;) - budowa ciała - chudy czy raczej widać, że chodzi na jakąś siłownie - literki przed nazwiskiem ;) magister( asystent), doktorant( wtedy najpewniej gdzies jeszcze pracuje, doktor? - prywatna czy państwowa uczelnia? - jak prowadzi zajęcia ( służbista, czy też żartuje) te pytania moje wbrew pozorom mają sens :) czekam na info i dodałam sobie do ulubionych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no więc po kolei :) 1. tak, jest informatykiem ( z reszta ja też studiuje informatyke:)) 2. na zajęciach jest zawsze elegancki, zawsze spodnie w kancik, koszula, tylko czasem dobiera śmieszne kolory koszul:) 3. zdecydowanie wysportowany 4. doktorant, miedzy innymi dlatego prowadzi z nami zajecia:) 5. uczelnia państwowa 6. bardzo często żartuje, ale też śmieje się z naszych żartów, ogólnie zajecia z nim to taki chillout :) ogólnie wydaje sie być optymistycznie nastawiony do życia, wszystko da sie z nim załatwić, patrząc od strony studenta idealny ćwiczeniowiec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×