prosze o opinie czy jest sie czego obawiac?

Chce tutaj przytoczyc pewna historie:dwie osoby prowadza konwersacje w pewnym momecie jedna z tych osob przegina lekko i wedlug tej drugiej osoby-obraza ja,i mowi tej osobie\"ze poniesie konsekwencje..\"jedna z tych osob mieszka w Polsce a druga zagranica-sprawdzone u admina po ip,od zdarzenia mija ok 2.5.lat,moje pytanie brzmi jak ta osoba ktora mieszka zagranica ma sprawdzic czy rzeczywiscie \"cos na nia jest\" na policji?czy gdzie?czy do tej pory osoba ta bylaby odnaleziona ukarana gdyby zeczywiscie miala slusznie poniesc kare? p.s. dodam ze nie byly to zadne wyzwiska,nic rasistowskiego etc. nic co podpadalo by pod ukaranie....osoba ta poczula sie dotknieta ze nie bylam w grupie \"adorujacych ja osob\"i wypowiedzialam sie na jej temat tak jak jest naprawde!