Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość osiągnij sukces nie marudź

Do tych, co myślą, że studia są niepotrzebne

Polecane posty

Gość osiągnij sukces nie marudź

Jeżeli myślcie, że w Polsce nie ma dobrej pracy dla absolwentów, że nie da się zarobić więcej niż 2000 zł, że studia to był Wasz życiowy błąd, to powiem jedno - jesteście nieudacznikami. Można mieć zajebistą pracę nawet po znienawidzonej przez Was psychologii, filozofii, filologii polskiej czy socjologii, pod warunkiem, że ma się olej w głowie pełnej pomysłów. Jeśli szliście na studia z przeświadczeniem, że papierek zapewni Wam super płacę i pracę to tak - studia były Waszym życiowym błędem, ale nawet zawodówka by nim była, bo żeby być dobrym stolarzem, też trzeba się wysilić i być po prostu DOBRYM ... Poza tym studia dają nie tylko więcej możliwości, ale ROZWIJAJĄ ... Na studia nie idzie się tylko po papier (no chyba że na te studia na wyższych szkołach tego i owego) ale po wiedzę, po prestiż, po kreatywność. To nie jest tak, że socjologia'politologia/itp. są złymi kierunkami. Tam po prostu nierzadko idą ludzie, którzy nie mają pomysłu na życie i nie potrafią wykorzystać zdobytej wiedzy. Dlatego idą na zmywak w Irlandii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka po grecku
wazne by miec leb na karku a nie tysiace papierow i siano w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierniczek w czekoladzie
Każdy o tym wie :O Może ja rozpiszę się o zafajdanych palaczach, którzy smrodzą WOKÓŁ przystanków (nie można palic pod wiatą), bo NIKT nie ma o tym pojęcia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamarra-x
A wg mnie studia sa przydatne jesli ida w parze ze zdobywaniem doswiadczenia. Ja mialam gorsze oceny w czasiev studiow alem miedzyczasie zaliczalam staze, praktyki kursy. Kolezanki natomiast uczyly sie tylko by miec same piatki. ja po studiach nie mialam klopotow by dostac prace, wiekszosc z nich jest bezrobotna lub haruje za male grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wg mnie
bez studiów też można zarabiać 4000 jak się ma głowę na karku i dobre znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osiągnij sukces nie marudź
no i właśnie o to mi chodzi. Nie piszę tego żeby nagle wszyscy pobiegli na studia, robotnicy też są potrzebni, tylko wkurza mnie, jak ludzie piszą, że zmarnowali 5 lat, bo teraz tyrają za 1500 zł - gówno, tak naprawdę mogliby mieć o wiele więcej, gdyby chcieli. A co do praktyk, staży itd. - tak, to jest super! A nie pierdzenie w krzesło przez 5 lat i wielkie, nikomu niepotrzebne wkuwanie, a potem wielkie użalanie się nad sobą, że przecież ja miałam tyle piatek a teraz muszę tyrać za najniższą krajową albo wyjechać do Anglii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta jest wyśmienita
sukces to kwestia osobowości i szczęścia a nie papierka . przypominam ze u nas w kraju dwóch prezydentów nie miało "magisterium" do Niedawna najbogatszy człowiek świata pan Bill Gates również nie posiada dyplomu , natomiat właściciel firmy Google skończył studia z wyróżnieniem. jaki wniosek studia mają się nijak do sukcesu , trzeba mieć szczęscię, odwagę , trochę pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osiagnij sukces nie marudź
Napiszę jeszcze raz - właśnie o to mi chodzi. Tylko mnóstwo ludzi na tym forum się użala nad sobą, że jak to jest możliwe, mają papier, a nie mają pracy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten lewy
Oj bo trzeba się trochę pożalić , gdy szaro za oknem i pada deszcz :classic_cool: ps Studia jeszcze nikomu nie zaszkodziły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamarra-x
Trzeba po prostu byc obrotnym i tyle. Jak ktos pisal samo grzanie tylka przez 5 lat nie wystarczy do tego by miec dobra prace. Ja akurat jestem za wyksztalceniem ale w parze ze zdobywaniem doswiadczenia. To ze sie ma srednia 5,0 to do mnie nie przemawia. Ja oceny zawsze mialam srednie choc na koniec troche podgonilam ale nigdy nie opieralam swej wiedzy jedynie na nauce. Wazne byly dla mnie staze, praktyki, kursy dodatkowe, podroze, stypendia. Nawet jesli bylo to czasem kosztem nauki. Dzis nie mam problemow z praca, szybko sie przyzwyczaja do nowych sytuacji i mimo ze juz dwa razy zmienialam robote znalezienie nastepnej nie bylo dla mnie problemem. A znam takie osoby co maja klopot ze znalezieniem wciaz pierwszej pracy. Bo mimo, ze w indeksie same piatki to tak naprawde co one potrafia robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalala02323585
kazdemu w zyciu roznie sie ulozyło i nie dziwie sie ze ludzie ktorzy studiowali nic wiececej po tym nie osiagneli to szkoda mi ich i im wspolczuje naprawde tyle wlozyc serca pieniedzy i potem pracowac jak my wszyscy ci ze studiami i Ci bez wiec stad ludzie wychodza z zalozenia ze sa one zbedne napewno pod wzgledem pracy w wiekszosci przypadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osiagnij sukces nie marudź
Szczerze? Ja im w ogóle nie współczuję. Skoro już poszli na studia z nadzieją, że będą mieć świetlaną przyszłość, to mogli włożyć w to nieco więcej pracy niż samo zdawanie egzaminów i kolokwiów. Nawet student drugiego roku wie już takie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamarra-x
Mi z jednej strony takich zal ale z drugiej mysle, ze to troche ich wina. Bo nie rozumiem jak mozna latac za profesorem i zdawac az do skutku by np z historii gospoodarczej miec 5. Co to da? Ja zdalam na 3 i koniec. Juz bardziej mi zalezalo na lepszej ocenie z rachunkowosci ale tez bez przesady. Po prostu nie mozna opierac wszystkiego tylko na teorii. A studia to nie jest KUCIE tylko zdobywanie wiedzy i doswiadczenia, poznawanie. A dla niektorych to studia kojarza sie ze szkola srednia gdzie w pozycji uprzywilejowanej byli tylko sami kujoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten lewy
dziewczyny nie ma co generalizować ale u nas ludzie lbia sobie ponarzekac. Ja tam bidny jestem jak mysz ,ale mam znajomych : dwa samochody dom co roku wczasy i facet mówi bidny jestem kasy nie mam ciężko mi ;P taki kraj i już. Mnie tylko dziwią ludzie którzy z racji ukończenia takiego czy innego kierunku chcą 3000zł pensji :O co innego wykazać się i oczekiwać ale samo machanie papierkiem to za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamarra-x
No wlasnie. Niektorzy mysla ze za sam tytul mgr im sie nalezy. A to nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem studia są bardzo potrzebne. Mnie się przydały przede wszystkim po to by ucieć przed armia gen Jaruzelskiego, bo remotować ruskie czołgi, to nie każdy lubi, a mi to groziło. A ponadto przydały mi się po to aby umiejętnie oszukiwać na egzaminach i nie dać się złapać, szybkiego czytania, i nie nauczyły mnie angielskie bo przydzielono mnie do lektoratu niemieckiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunalalita
cos ty sie tej anglii tak uczepila?? sama zalujesz ze tam nie pojechalas???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a potem płacza , że zapierdalaja ciężko. a co mają robic skoro niewiele wiedzą i niewiele umieją skoro im się kształcic nie chciało. i ratunku szukaja w PIS , ze im cos da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osiagnij sukces nie marudź
Ocho, odezwały się typowe głosy dla Kafeterii :D Zazdrościsz, żałujesz ... Uczepiłam się Anglii i Irlandii, bo tam najwięcej nieudaczników siedzi. Co z tego, że sobie tam żyjecie jak się żyć powinno pracując na zmywaku czy sprzątając? Tutaj też to można mieć nie nadszarpując sobie honoru (oczywiście żadna praca nie hańbi, ale wiecie, co mam na myśli).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on+28
nie wiem co maja studia do osiagniecia sukcesu zawodowego,jak dla mnie nie jest to kwestia skonczonej szkoly tylko kwestia podejscia do zycia,przede wszystkim pozytywne podejscie do spraw zawodowych,jesli z gory zalozysz ze nic ci sie nie bedzie udawalo to nawet jesli skonczysz 5 kierunkow to bedziesz zyciowym nieudacznikiem poza tym sam osobiscie znam przypadek chlopaka ktory nie skonczyl nawet podstawowki!! a w tej chwili ma swoja firme za granica,gdzie ludzie pracuja na niego,w polsce ma 3 domy z czego jeden nad morzem,o kase sie nie martwi wcale wiec jak sama widzisz trzeba miec leb do interesu i przede wszystkim szczescie a tak na marginesie w dzisiejszych czasach miec skonczone studia to zadna rewelacja,przetrwanie polega na umiejetnosci wykorzystania zobytej wiedzy,a jakie bylo jej zrodlo to juz inna kwestia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osiagnij sukces nie marudź
Nie, przepraszam, przesadziłam trochę z tym "bo tam najwięcej nieudaczników siedzi.". Trzeba mieć cojones, żeby wyjechać do obcego kraju do pracy. Nieudacznicy siedzą tutaj i użalają się nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamarra-x
Oj to ze sie akurat pracuje za granica nie oznacza zaraz nieudacznictwa. Ja pracuje tez za granica (we Wloszech) i to wcale nie jako zmywaczka czy kelnerka. Pracuje w administracji tzn pracowalam do piatku a juz dzis zaproponowano mi prace w biurze rachunkowym ktora mam zaczac po swietach:)). W Polsce nigdy nie pracowalam bo po studiach zaraz wyjezdzalam nie za praca tylko do ukochanego. Od samego poczatku co przyjechalam robilam staze, dodatkowe kursy, certyfikaty by podniesc swoja pozycje. Nie bylo latwo ale sie nie dalam i o to dzis mam naprawde fajna prace calkowicie w zawodzie. Nie oceniam gdzie lepiej mieszkac i pracowac czy w Polsce czy za granica bo to prywatna decyzja. Mam tez znajomych w Polsce co tez sobie dobrze radza i nie narzekaja. To jaki jest moj punkt to by sobie dobrze poradzic trzeba byc odwaznym, nie bac sie wyzwan zyciowych i starac sie byc jak najbardziej obrootnym. Uwazam, ze studia sa wazne, daja wiedze ale tylko inteligentne osoby potrafia wykorzystac okres studiowania tak by naprawde miec z tego korzysci. Same studia nie wystarcza do dobrej pracy. Wykuc na pamiec to nie jest az takie wielkie osiagniecie. Osiagniecie jest pogodzic studia i dodatkowe zajecia np prace, praktyki czy wyjazdy stypendialne. To uczy samodzielnosci i radzenia sobie w zyciu czy to w Polsce czy innym kraju. I takie osoby co od poczatku studiow sa ciekawe swiata, nowych doswiadczen poradza sobie czy to tu czy to tam. A reszta kujonow beda albo harowac za najnizzsza place albo z pokora brac sie za zmywaki nie wierzac ze mozna zdzialac leiej ale do tego trzeba nieco werwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooooooo ja nigdzie za pomiotlo europejskie nie byłem . w parku w Londynie mnie zaden Hindus nie obsikal biegnąc do robiacych kariere w burdelu przedsiębiorczych Polek. i długów nie mam i żone mam i moje dziecko eurosierotą nie jest. a tutaj czesto bywam. wiec jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studia dowartościowują człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×