co myslicie o umieszczaniu swoich zdjec na portalach typu sympatia

czy dzieki temu szybciej jakos mozna kgoos znaleźć? mi ejst tak troche glupio umieszczac swoje zdjecie w necie, co jak ktos mnie rozpozna na przyklad...a poza tym jakos tak nie cche zeby obcy ludzie na mnie patrzyli bo po co. a chcialabym kogos znaleźć.

to jest to co ja myślę o takich jak ty http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3940964

a jaki to ma zwiazek z tematem?

jeśli nie umiesz myśleć , to ja ci nie podpowiem

przeciez to ze ktos pokaze swoje zdjecie to nie znaczy ze pokaże tym samym swoją 'prawdziwą twarz" :o

jak się tam zalogujesz to dołączysz do stada baranów , dobrych na poprawienie humoru ;)

to gdzie mam szukac faceta jak prawie nidgzie nie wychodze z domu?????? :o

co myslicie o umieszczaniu swoich zdjec na portalach typu sympatia uwazam ze jest to jak najbardziej sensowne rozwiazanie w celu poznania pieknego ,bogatego i inteligentnego partnera który na potrzeby internetowej znajomosci moze byc kolesiem pokroju Jude Law.... gdzie w rzeczywistosci okazuje sie kolesiem ala Gracjan Roztocki :P

a kto ci zakazuje wyjść z domu?

no jak nie mam z kim to nie wychodze z domu!!! kto to jst gracjan roztocki?????

http://pl.youtube.com/watch?v=BmL7jECwmq0&feature=related gracjan to taki fajny koles ;) ktorego narodził internet :P

swojej foty

czyli myslicie ze umieszczenie tam swojej foty to nienajlepszy pomysl??????

ze niby co to ma byc???????????? ten Gracjan Roztocki??????????????? hahhahahaha

mysle ze to jest dobry pomysl, samo ogloszenie be fotki nie zainteresuje psa z kulawa noga. Internet jest najlepszym miejscem na znalezienie faceta.

znam kilka par, ktore w ten sposob sie poznaly i sa razem bardzo szczesliwe. na zachodzie to zupelnie normalny sposob na zawieranie znajomosci, bez zadnej stygmy. owszem, mozna trafic na czubkow ale grunt to sie nie poddawac i szukac dalej.

na poczatek nie musisz wcale umieszczac foty...wystarczy samemu wybierac ludzi a jak komus sie nie spodoba, ze bez zdjecia to wypad :P

te pary poznaly sie np. na sympatii???? to myslisz ze mozna tam znaleźc kogos fajnego?

mysle! jesli ty jestes normalna i fajna osoba to dlaczego nie ma tam byc wiecej podobnych ludzi. tylko, tak jak pisalam wczesniej, nie nastawiaj sie, ze od razu znajdziesz tam druga polowke. powodzenia!

Ja swojego faceta poznalam na takim portalu, nie pamiętam już, na którym konkretnie. Dałam zdjęcie, bo uważam, że szkoda czasu na teksty typu: opisz się, jakie masz oczy, jakie włosy itp. Tak masz wszystko jasne, odzywają sie do Ciebie tylko osoby konkretnie zainteresowane znajomością (oczywiście 99% z nich to propozycje łóżkowe), ale mi wystarczył ten 1% w postaci mojego faceta

Jak to co myslimy? jesli chce sie kogos poznać to trzeba wkleic swoje zdjęcie (jesli ma sie co pokazac oczywiście :P) bez zdjęcia nie ma szans - szczególnjie kobieta, bo to przeciez mężczyźni pierwsi piszą. Ja poznałam swojego w internecie. Moje zdjęcie było ale jego nie. On do mnie napisał i w mailu mi przysłał fotkę. Zaakceptowałam ją, od razu sie umówilismy na spotkanie i od pierwszej randki wiedzielismy że chcemy byc razem.

Ewa dokładnie - ok. 90% napaleńcy na sex, kilka % powaznie myslących facetów ale niestety nieatrakcyjnych, kolejne 1-2% powazni, przystojni ale bezdzietni chcący kiedyś mieć dziecko, no i ten jeden MÓJ, który ma wszystko to co mi odpowiada i w dodatku mnie chce! Warto było szukać i czekać kilka miesięcy.

bez zdjęcia nie ma szans - szczególnjie kobieta, bo to przeciez mężczyźni pierwsi piszą. Ja poznałam swojego w internecie. Moje zdjęcie było ale jego nie. cos na zasadzie giełdy samochodowej :P wchodzisz ,ogladasz przebierasz i wybierasz ...