Faceta wystarczy olac, a bedzie latal za toba jak pies

wlasnie odezwal sie do mnie koles na gg, ktory kiedys za mna latal, przeszlo mu jak g wystawilam we wrzesniu, mialam z nim isc na bankiet z firmy, ale pojechalam sobie z innym do bratyslawy nie mowiac mu slowa obrazil sie, napisal pare gorzkich slow na gg, usunal z nk a dzs zagadal i UWAGA - ZAPROSIL NA SYLWKA buhuhuhuh

niestety zgadzam sie. jak ich olewasz lataja za toba jak psy a jak pokazesz ze ci zalezy to juz zapomnij. maja cie w garsci

oni sa prosci jak budowea gwożdzia działaja niestety w ten sposob ,oleje a lataja jak psy z wywieszonym jęzorem zgadzam się

albo jest diabelsko złośliwy, albo idiota, znając facetów, idiota.

Wy chyba o wyrobach facetopodobnych piszecie... :o

nie. tak to po prostu jest ze to sa zdobywcy.

A jak za bardzo sie starasz, pokazujesz, ze Ci zalezy...to oni wtedy odpuszczaja...dlaczego ? Bo pozbawiasz ich pewnosci siebie, nie maja o co walczyc ani o co sie starac. Syndrom 'mysliwego'.

masz racje tylko ciezko bedac w zwiazku, kiedy juz ci zalezy na nim tego nie okazywac

kocie behemocie a znajdź prawdziwego powtarzam prawdziwego faceta w tych czasach a nie marna podróbke:p

tak mi napisal we wrzesniu: to jak się zachowałaś, świadczy o Tobie. Usunąłem Cię z listy swoich znajomych na naszej-klasie, bo nie uważam, że wobec swoich znajomych postępuje się w sposób, w jaki Ty postąpiłaś ze mną. Są telefony, są maile, jest gg, jest nasza-klasa - mogłaś się ze mną skontaktować na dziesiątki sposobów. Zachowałaś się prostacko i nieodpowiedzialnie. Jakbyś powiedziała mi, że spędzisz ten wieczór inaczej niż ze mną, z pewnością bym sobie jakoś poradził. A tak - wystawiłaś mnie. Cóż, nie zdziw się, jak kiedyś ktoś tak brzydko postąpi z Tobą. Póki co jesteś dla mnie nieodpowiedzalną gówniarą, która musi się jeszcze wiele w życiu nauczyć. Żegnaj. beka

W zwiazku tez sa rozne 'gierki' typu: 'Nie odezwe sie pierwsza, niech nie mysli, ze mi zalezy' 'Nie powiem mu gdzie ide, wylacze telefon, niech sie troche pomartwi'. Jakby nie mozna bylo normalnie...zamiast sie bawic w bycie razem.

Jak autorka zobaczy go z ładna dziewczyną to założy temat: \" Jazu jaka ja byłam głupia,on latał za mną a ja miałam go gdzieś teraz tego żałuje..czy jest szansa,ze on jeszcze będzie ze mną??\".. :D

nie moj typ

Bo on Cię teraz zaprosił, Ty się zgodzisz, w sylwka się wystroisz, wypindrujesz, a on NIE PRZYJEDZIE!!! BUAHAHAHA

zgadzam sie z tym co pisalyscie jednak gdy juz jestes w zwiazku i starasz sie nie okazywac jakiegokolwiek zainteresowania to facet uzna ze wcale sie nim nie interesujesz, nie wykazujesz zadnej inicjatywy i nie kazdemu bedzie to odpowiadalo... "żegnaj" skad ja znam te slowa? haha - zalosne ;p

Autorka ma rację, wystarczy olać faceta i ma się kontrolę...

Noooo, a potem facet się wycwania i zaczyna Was olewać i mamy dramat. Kto mieczem wojuje, ten od miecz ginie

qwertz - nie ide z nim na sylwka, bo mam juz faceta z ktorym go spedze:P

W takim razie jego plan poszedł w pi...u:D I w takim razie nie rozumiem sensu zakładania tego tematu

w tym co ci napisal i nie uwazam zeby to byla beka. Normalny czlowiek powiedzialby ze ma inne plany i tyle.Ale po samych twoich wypowiedziach widac ze jestes gowniara. I nie do konca sie zgadzam z tym olewaniem. Na poczatku wiadomo, jak sie jeszcze nie jest razem to nie warto od razu okazywac ze zalezy.Ale jak sie jest w zwiazku dlugi czas to takie gierki tylko moga spieprzyc sprawe,nieraz widzialam takie akcje..Ja zawsze bylam szczera i jak mi zalezalo to nie udawalam ze mam w dupie,jakos nigdy nie przejechalam sie na tym.

\"Choinka zielona Autorka ma rację, wystarczy olać faceta i ma się kontrolę... \" Bzdura:P.Ja co najwyżejbardziej intensywnie próbuję lustrować a w ponad 99% tracę zainteresowanie bo okazuje się nieciekawa:P.

Miał racje w tym co napisał.... jak się umawiasz z kimś, a potem wystawiasz bez uprzedzenia, to jak to inaczej określić