Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paula003

makijaż a cera

Polecane posty

Gość paula003

witam, może i ten temat wyda się innym błachy, ale musiałam napisać. niestety moja cera do najleszych nie należy:( cały czas mi wyskakują krosty a po nich mam straszne przebarwienia, ochydne wręcz...nie wiem dlaczego nieznikają te przebarwiania nawet jak niewyciskam krostek... ale teraz w styczniu mam studniówkę, sama makijazu sobie nie zrobię, bo to wręcz tragicznie będzie wyglądać, matka mnie zapisała do fryzjera i od razu do makijażystki, jak ja mam iść do niej z takimi przebarwieniami?:( ja już nie wiem jak mam walczyć z tą cerą;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podaj dalej
lol ja byłam już u wielu dermatologów.... I co??? Nic! Chodziłam i prywatnie i państwowo... Żaden nie pomógł, brałam już masę leków, maści i tak dalej.... Efekt chwilowy... O przebarwieniach nie mówię już nawet bo mam ich pełno... Też mam w tym roku studniówkę i idę do makijażystki bo mi makijaż jak sama zrobię spływa po 30 minutach:(.... Mam nadzieję że zrobi mi coś z twarzą chociaż na jedną noc,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mowiac nie wieze zeby makijazystka wykonala Ci cos supertrwalego. Na Twojej cerze sie to po prostu nie utrzyma, max do 5h.. Pozostaje Ci tylko lekarz i branie Izoteku - poczytaj o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podaj dalej
ja już czytalam i podziękuje;D Wolę życ z trądzikiem:D Ale życ:D poza tym nie każdemu to pomaga;D a moja cera nie wygląda jeszcze az tak zle;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakula
a idz po tabsy anty do gina. mnie po nich cera stala sie super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wierz mi ja biore Izotek i to byla najlepsza decyzja mojego zycia. Koncze juz 5 misiesiac brania leku i jestem bardzo zadowolona choc jeszcze nie wszysytko zniknelo. Uczucie suchej skory jest niesamowitym doswiadczeniem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha walczylam z tradzikiem ponad 10 lat, tlusta cera byla moim przeklenstwem, strasznie sie jej wstydzilam, podklad utrzymywal sie ok. 2-3 godzin potem byla masakra, unikalam wychodzenia z domu!! Tabletki anty nic nie daly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podaj dalej
no ja mam mieszana.. policzki sa wysuszone reszta tlusta...:D a po tych masciach to juz masakrycznie sucha byla;| Tabsy brałam i nic nie pomagało... Ja się tego izoteku boję bo nie chce az tak ingerować w organizm... Żołądek, efekty uboczne i te sprawy.... A ty miałaś bardzo cięzki trądzik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestańcie ten izotek
takdemonizować - zawsze o nim w jak najgorszym kontekście wypowiadają się osoby , które go nigdy nie uzywały- ja brałam 5 lat temu - żyję , jestem zdrowa, cera ok - wcześniej przez 8 lat brałam tabsy anty i też przeżyłam a znam laski które po miesiącu zażywania anty dostawały zakrzepicy i zaraz gadka : " nie bierz tego to świństwo, zachorujesz, umrzesz itp. itd." Trzeba się badać, dbać o siebie i optymistycznie patrzeć w przyszłość -każdy jest inny i nie ma co generalizować - w usa accutane jest stosowany od lat , nawet przez osoby z pierwszych stron gazet - jedni znoszą go super a inni nie mogą dokończyć kuracji z powodów zdrowotnych , ale jak pisałam wyżej to zależy od człowieka , odólnej kondycji itp.itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam sredni ale trzymal sie uparcie latami a tluszcz na twarzy byl okropny. Poza tym wagry, przebarwienia, blizny i te sprawy. Teraz zyje na nowo!! Mam tylko nadzieje ze to nie wroci bo przetluszczanie w wiekszosci powraca po odstawieniu leku (tradzik juz duzo rzadziej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula003
próbowałam dużo sposobów i na nic, nic na te paskudstwa nie działa, lekarz jak robił bilans to określił mi jako trądzik młodzieńczy. A najgorzej mnie wkurza moja matka, która jak nie chce czegoś np. zjeść,to gada :do lekarza zaraz pójdziesz, badania zrobić. a o tym świństwie to nawet nie wpomina dla niej nie ma problemu wrrr...myśli chyba że samo minie, tylko kiedy?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula003
teraz takich krost nie mam (odpukać) ale przebarwienia straszne, na czole jakoś mi tak szybko znikają, a na policzkach to masakra...i myślicie że jakiś fluid to w jakiś większym stopniu zakryje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. ja także mam podobne problemy do waszych. Chce isc gdzis na impreze to stoję przed lustem poł godziny i probuje zakryc niedoskonałosci, chociaz wiem ze po intensywnej zabawie i tak mi spłynie...ale coz taki urok trądziku. Walcze z nim od 3 lat i dopiero teraz zauwazam jakiekolwiek zmiany. Chodzilam do dermatologów, ktorzy nic a nic nie pomagali mi a wydalam na lekarstwa juz strasznie duzo kasy. Teraz uzywam Duac i inne mascie jak i doustnie : Unidox i witamina PP. marze, aby wyjsc z domu bez makijazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi przebarwieniami to ja bym najpierw poszła do kosmetyczki, może zaproponuje jakiś zabieg w gabinecie na ten problem, a dopiero później martwiłabym się o makijaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna7483
==>twiligiht Zazywałam witamine PP, B6, przez ok. rok, Duac ok.pół roku Unidox równiez...wiecie co...leczyłam sie ponad rok u podobno bardzo dobrego dermatologa, ze wzgledu na to ze teraz jestem w klasie maturalnej po prostu od wrzesnia nie miałam czasu by jechac do tego lekarza, z dnia na dzien gdy leki mi sie skonczyły przestałam brac cokolwiek oprocz tableteb anty, które biore od pół roku, ale wiem ze one mi nie pomagaja na cere i biore równiez Merz Spezial, mama kupiła mi na paznokcie, ale podbno pomaga tez na cere, ogolnie odstawiłam mascie i zaczełam robic to co mi rdzice powiedzieli ju zok.3 lata temu, na krostki spirytus, ale tylko punktowo, wycisne zasnaruje i po 2 dniach ani sladu. Stosowałam cepan na biżny i wiecie co...gdy przestałam go stosowac przebarwienia i bizny schodza mi szybciej niz w czasie stosowania. Zaczęlam myc buzie mydłem Bambina, troszke mi sie przesłyszya skóra, ale nie skrobałam jej i dzieki temu chyba te przebarwienia troszke zjasniały. Chodziłam na zabiegi MIKRODERMABRAZJI, ogolnie rodzice wydai na tą moją skóre juz ładnych pare tysiecy. Zabiegi niby pomagały ale i tak miałam straszna cere, po tych zabiegach wiem ze nie wolno sciągac wysuszonej skóry, bo wtedy te przebarwienia pojawiaja sie od nowa. Postanowiłam odpuscic swojej skórze i żołądkowi i moze uda sie jakos dosc do tego bym nie musiała sie malowac bo to jest moim marzeniem, a teraz praktycznie zostało mi kilka małych przebarwien. 9 stycznie tez czeka mnie studniówka, ale maluje sie sama tak jak zawsze, chciałabym isc na solarke opalic sie tak jak kazdy laska to robi, ale nie pojde bo wole wyleczyc do konca buzię, niz pogorszyc te przebarwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u kosmetyczki proponuję zabiegi kwasami, polecam kwasy marki exuviance- jest to specjalista jeżeli chodzi o kwasy; można je robić nawet na wrażliwą cerę; bardzo pomagają na takie przebarwienia po syfkach i inne dziadostwa też:) jezeli chodzi o makijaż na studniówkę, to idź do wizażystki; jakiejś w miarę doświadczonej, a zrobi Ci makijaż, który będzie Ci cieżko zmyć nad ranem.. powodzenia i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na przebarwienia rowniez dobre są peelingi, miałam robiony na razie tylko jeden, ale juz widze róznice. Dermatolog powiedzial mi, ze jeszcze około trzech i po śladach czy tam przebarwieniach. Tez wydalam na buzie duzo kasy, ale czego sie nie robi zeby móc poczuc gładką skórę u siebie. Mam nadzieje, ze moje leczenie powoli dobiega do konca bo ciągnie sie juz od 3 lat. Nieraz juz prawie sie poddawalam kiedy żadne leki mi nie pomagały, ale w koncu cel mialam jeden i szkoda bylo przerwac cale te leczenie. A a zna ktos jeszcze jakies dobre sposoby na blizny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na tę noc studniówkową dobra wizazystka napewno zrobi Ci makijaż który wytrzyma do rana o to sie nie martw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula003
9 stycznia studniówka?:) to piątek przecież:) ja mam 10 stycznia;) więc na kosmetyczke trochę zapóźno;) wolę nie pogarszac sprawy, bo wiadomo, zacznie się łuszczyć czy cuś takiego, to już wolę taką. niż taka pewna dziewczyna zrobiła sobie przed slubem, chyba trochę zapóźno bo parę dni przed, jakis zabieg u kosmetyczki, dokładnie nie wiem co, jakies oczyszczanie i jakieś purchle na brodzie jej się zrobiły:/ a jakie kwasy proponujecie i w jakich granicach się to wacha? i gdzie się je robi u dermatologa czy kosmetyczki? i jak skóra później wygląda:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×