Czy wy wszyscy tutaj użądzaliście osiemnastki?

Czy jest ktoś, kto nie organizował żadnych imprez z tej okazji? Bo ja za parę miesięcy będę obchodzić swoją 18, ale nic nie urządzam...

Ja też raczej nie będę nic urządzać bo nie będę miała kogo zaprosić. Chyba, że tylko dla rodziny, ale to już będzie zależeć od mamy...

Ja miałam tylko dla rodziny moja 18 i mamy 40. Jakoś nie ubolewam nad faktem, że nie zrobiłam wielkiej impry dla połowy szkoły/miasta ;)

ani żadnej nie urządzałem ani na żadnej nie byłem ale ja to ja... znaczy jestem nieśmiały, małomówny, introwertyczny, nudny, nieciekawy, niski, brzydki i nigdy nie miałem bliskich znajomych ale nawet jak bym bliskich znajomych miał to robić na pewno teżbym nei robił z uwagi na inne cechy charakteru :P

aha, czyli ty nie miałeś... A ktoś oprócz analfabetów?

ja nie urządzałam, tylko kupiłam szampana i uczciłam to z paroma koleżankami :D

emu ale robilam tylko dla rodziny tzn mam mi wszystko przygoowala :-) a dla kolezanek i kolegow z klasy nic nie robilam bo mi sie nie chcialo

zrobiłem w szkole typu ciasto itp, w domu nic nie robiłem :-)

Ja olałam kompletnie te urodziny,zresztą jak i każde inne. Dla mnie to dzień jak codzień,nie jestem wybitną jednostką,żeby ktokolwiek miał moje urodziny świętować :P

Nie, ja nie uRZądzałam 18stki, ale faktem jest, że mając te 18 lat byłam outsiderką. :P

zaznaczam ze bylam na 2 klasowych osimnastach i w sumie mialabym kogo zaprosic ale mi sie nic nie chcialo robic w domu a na lokal bylo mi szkoda kasy . zreszta otem same problemy zchlani koledzy i czsami kolezanki tez i po co mi to. nie zaluje tej decyzji

O rany, no pomyliłam się w tym słowie "urządzaliście" i już panikujecie jakby się coś działo strasznego... :o

Ja też będę mieć niedługo 18, ale urządzam tylko dla rodziny raczej...No i może uczczę to z kilkoma kumpelami, ale jeśli już, to w jakiejś pizzerii prędzej, a nie na imprezie na pół szkoły :P

A teraz jesteś kafeteryjną insiderką Davelight?

ja nie miałam bo nie mielismy kasy. odrodziców na 18tke dostałam 40złotych :)

Ja nie urzadzalam i to nie z powodu braku kasy tylko dlatego ze nie lubie takich imprez, w sensie isc okejm, ale samej nie chcialo mi sie robic. Zaprosilam paczke dziewczyn do baru na piwo, chwile posiedziane i do domu :)

a ja wygrałem życie -> Na kafe jestem emo, nie słyszałeś? :P

ja mialam 3 imprezy, jedna w dniu urodzin dla rodziny (w tygodniu),druga w najblizsza sobote tez dla rodziny (wieksza impreza) trzecia dla znajomych,ale gdygby mi starsza siostra nie zorganizowala to by mnie sie samej nie chcialo jej robic :D

ja swoją 18tke spędzę 12 lutego z chłopakiem, kupimy dobre winko... :) może zaprosze 1 albo 2 koleżanki i tyle, żadnej imprezy nie będe robić, pozatym nie lubie takowych.

urzadzalam, spora, na 40 osob, wynajeta sala. bylo ok, aczkolwiek gdyby mi sie nie chcialo badz nie mialabym kasy to wcale bym sie nie zastanawiala czy wypada tylko bym olala:D ja mam po prostu takie towarzystwo ze organizujemy imprezy kiedy sie tylko da i wykorzystujemy rozne okazje i dlatego ja tez robilam:P