Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jolex

gdzie lepiej rodzic??? w POLSCE czy w HOLANDII???prosze o opinie???

Polecane posty

Gość jolex

mam dylemat nie wiem gdzie rodzic .jedni mówia ze lepiej w holandii,inni ze u nas w polsce w co wierzyc>>> prosze o doradzenie mi bo juz sie boje ze zle podejme decyzje z gory dziekuje za odpowiedz z serca,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajaja8
Jestem w 24 tygodniu ciazy i tez sie bardzo zastanawialam gdzie rodzic. Jednak dluga podroz do Polski pod koniec ciazy i potem powrot z malutkim dzieckiem mnie przeraza. Chcialam cesarke wiec bylam przygotowana na porod w Polsce w prywatnej klinice ale na po rozmowie z ginekologiem zgodzil sie przeprowadzic u mnie cesarke. Wiec bede rodzic w Holandii planowana cesarka. Ale gdzie lepiej - jesli sie rodzi naturalnie to mi sie wydaje ze Holandia nie jest zla. Na pewno polozna dopinguje i pomaga bo tak slysze od kolezanek tutaj. Jedynie troche mnie niepokoi ze jesli cos byloby nie tak to trzeba szybko do szpitala, co podczas skorczow wydaje mi sie srednio przyjemne. Ale w razie co mozna wybrac porod w szpitalu (kliniczny). Od wiosny tego roku mozna tez zazyczyc sobie znieczulenia podpajeczynowego ale wtedy trzeba rodzic w szpitalu. Nie wszystkie szpitale maja anastezjologa w nocy i weekendy. Ale w takiej sytuacji mozna poprosic o przewoz do innego szpitala (jesli czas pozwoli) tak przynajmniej mowi moja polozna. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bede rodzic w Holandii
i nawet przez mysl mi nie przeszlo, zeby wahac sie i zastanawiac "tu czy tam". A dlaczego ty sie zastanawiasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bede rodzic w Holandii
Od razu tez powiedzialam mojej poloznej, ze nawet nie ma mowy, zebym rodzila w domu (jak wiecie taka tu moda) i, zeby nawet nie probowala mnie przekonywac, bo to i tak nic nie da. Moja decyzja jest nieodwolalna.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kuzynka rodziła w Holandii i była zachwycona! Do tego po porodzie przez tydzień miała w domu położną, która zajmowała się dzieckiem, sprzątała, gotowała, prała, prasowała ... a kuzynka miała odpoczywać :) żyć nie umierać normalnie :) Położna była codziennie przez 8 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajaja8
Ja tez sie zastanawialam i rozumiem ze sie dziewczyna zastanawia. Mnie na przyklad martwilo to ze podczas ciazy ani razu nie bada cie lekarz. Mnie tylko waza, badaja cisnienie w sluchaja serca dziecka. Nie mam 36 lat wiec przeziernosc musialam sama zaplacic. Wiec jedyne badanie USG bylo w 20 tygodniu. Na szczescie czuje sie dobrze wiec sie nie zamartwiam ale rozumiem jak ktos sie zastanawia. Holandia stawia 100% na nature. Nawet jak wywoluja porod po 42 tygodniu to robia to ''reka'' a nie lekami. Tak juz tutaj jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bede rodzic w Holandii
Wiem jak jest :) Mieszkam tu 8 lat, wiec juz sie orientuje :) Ja mieszkam tu na stale, wiec dlatego nigdy nie bralam pod uwage innej opcji niz rodzenie tutaj. Mam 29 lat, wiec za przeziernosc takze musialam placic sama, ale nie przejelam sie tym w ogole, ze przeciez byl to moj wybor. Poza tym polozne to babki po studiach, znajace sie na swoim fachu, wiec mnie akurat to nie rusza (narazie ;) ), ze nie widze ginekologa. Wierze, ze one na pewno zauwaza gdyby bylo cos nie tak, a wtedy od razu kieruja do ginekologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ręką? w jaki sposób? Chyba nie tak do końca z tą naturą, bo kuzynka dostała znieczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajaja8
A wogole to tutaj sa tak jakby dwa rodzaje porodu w szpitalu; jeden jest kliniczny (czesc kosztow trzeba samemu oplacic). Jest to porod bez wskazan medycznych i podczas tego porodu nie ma ginekologa tylko jest twoja polozna. Po porodzie jesli jest wszystko OK po trzech godzinach trzeba pojechac do domu. A drugi porod to ze wskazan medycznych (na przyklad przy porodzie posladkowym). Wtedy lekarz ginekolog musi byc na sali i kobieta wlasciwie nie tylko rodzaca, ale i pacjentka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajaja8
markotka - wrzuc sobie ''Het inleiden van de bevalling - strippen'' w google to znajdziesz informacje jak reka pomagaja rozpoczac porod. Mi sie wydaje ze najwazniejsze to nie dac sobie w kasze dmuchac i domagac sie tego co nam sie wydaje najlepsze. W koncu to nasze cialo i nasz brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bede rodzic w Holandii
Nie wiem w jakim miescie mieszkasz, ale u nas po porodzie zostajesz w szpitalu 1 dobre i faktyczni, gdy porod przebiega bez komplikacji odbiera go polozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajaja8
Mieszkam w regionie Groningen i u nas niestety po porodzie klinicznym w trzy godziny trzeba oproznic lozko :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bede rodzic w Holandii
To strasznie szybko. Ja mieszkam w okolicach Hengelo/Enschede. A narazie jestes zadowolona z opieki tutaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajaja8
Wiesz, te badania ktore mialam wyszly dobrze wiec sie nie stresuje i jestem w sumie zadowolona. Polozne sa bardzo mile i kiedy mnie pytaly czy chce karmic piersia i powiedzialam ze nie to mnie nie pytaly dlaczego itd tylko powiedzialy zebym im dala znac jesli zmienie zdanie. Mialam zapalenie pecherza wiec przynosilam im czesto mocz do badan i wszystko mi zalatwiaja. Dostalam skierowanie do lekarza o cesarke na zyczenie. Wiec naprawde nie narzekam, rozumieja ze kazdy jest inny i mnie do niczego nie probuja przekonac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajaja8 jeśli czujesz się na siłach to możesz opuścić szpital po 3 godz, jeśli nie to możesz zostać, więc chyba coś źle dosłyszałaś. Ja nie rodziłam w NL, ale zdecydowanie polecam. Wiele moich koleżanek rodziło np pierwsze dziecko w PL, a drugie dziecko w NL i twierdzą, że w Nl rodzi się lepiej. Przy pierwszym porodzie w PL też mi pomagano ręką tzw masaż macicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhmmmmmmmm
chyba o masaż szyjki macicy, a nie masaż macicy ci chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bede rodzic w Holandii
Ja jestem w 16tc i tez jestem narazie zadowolona i czuje, ze mam opieke. Poza tym babki sa mile i faktycznie sluchaja co masz do powiedzenia. Mnie nawet na moje wlasne zyczenie skierowaly na badanie na toxoplasme (bo mamy kota, ja cale zycie uwielbialam tatara, grzebanie w ogrodku i takie tam) i kiedy wyszlo, ze nigdy nie przechodzilam toxo to od razu na drugi dzien po badaniu polozna do mnie zadzwonila, poinformowala o wynikach badan, dala wskazowki jak o siebie dbac, zeby sie w ciazy nie zarazic. Gadalysmy chyba z 15 minut, to samo bylo jak moj maz zadzwonil, bo mialam mega grype w 12 tc. Tez spokojnie mu tlumaczyla co robic (a byla prawie 23.00), takze jak narazie takze jestem bardzo zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam , jestem w 27 miesiacu ciazy , narazie przebywam w polsce ale wybieram sie z mezem najprawdopodobniej do Holandii, nie wiem czy rodzic w Polsce , czy w Holandii poniewaz nie znam jezyka.. bardzo sie boje, jak myslicie? co byscie zrobili na moim msc, moj maz zna jezyk holenderski poniewaz mieszka tam juz 8 lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam.Mieszkam w NL I jestem w 20 tyg.ciazy I zastanawiam sie czy czasem nie wrocic do Polski. Bardzo chce cesarke ale wiadomo. ....To nie jest koncert zyczen....zaraz konczy mi sie kontrakt I wiem, ze mi go nie przedluza. ..mam narzeczonego a nie meza I wiem, ze mamy duzo zalatwien w gemeente a propos uznania dziecka jako swoje przez ojca......Zaraz Jemu tez sie konczy kontrakt......wyiczylismy ,ze ta niej bedzie Nam zyc w PL...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×