Czy jesteś w związku, w którym partner molestuje Cię psychicznie? cz.2

heloł to znowu ja;) droga Rento, jeszcze raz ogromnie ci pragne podziekowac z calego serca za ta ksiazke. jest to odpowiedz na wszystkie moje problemy ktore pozostaly jeszcze nierozwiazane:) poczawczy od raka i innych chorob a konczywczy na schemacie radykalnego wybaczania, i projekcji bedacych powtorka z dziecinstwa. no wiec teraz mam nadzieje ze to wystarczy do naprawy mojego zycia. jezeli ty lub ktokolwiek z was jest w podobnej sytuacji lub chcialby sie podzielic radami to bylabym ogromnie wdzieczna:) pewnie tu posiedzie jeszcze u was pare dni i zobacze jak ten proces radykalnego przebaczania dziala w moim zyciu. byc moze tylko to nie wystarczy i potrzeba jest jeszcze czegos innego?? nie wiem w kazdym razie mam nowa dawke pozytywnej energii. ta ksiazka pokrywa sie po czesci z GNM i tym co pisze deepak chopra, z tym co zawarte jest w nowym testamencie itd itp. wiec doskonale pasuje do drogi ktora obralam.

A czy to nie jest tak, ze to moj maz moze pobierac child benefit tylko? W koncu on tu zostaje, a ja nie... Uzgodnilismy, ze bedzie go pobieral i mi go odsylal, ale z nim nigdy nie wiadomo. Czy istnieje mozliwosc, ze bede ten zasilek dostawac bezposrednio? Dziekuje

ps czy wyrzucic z domu pamiatki po bylym?? aby sie oczyscic?? czy to nie jest konieczne??

child benefit dostaniesz TY - jako samotna matka. jesli on ma go pobierac, to jako samotny ojciec...?sprawdz, jak to ma wygladac z opieka na dziecko - w tym momencie, jesli on ma odbierac, to jako prawny opiekun dziecka, czyz nie? mam znajoma, ktora dostaje child benefit bedac w Polsce - chociaz moze tez ktos jej odbiera i przesyla...kurcze, nie chce mieszac - sprawdz, jak to jest ...nawet jesli - to czy ufasz mu, ze on przekaze te pieniadze? moze jest ktos inny, komu moglabys powierzyc to zadanie..?

Kubcia, rośmieszyłaś mnie do bólu. Proces radykalnego wybaczania trwa latami:D:D:D:D nie załatwisz tego w kilka dni, bo wykrzyczysz, że komuś coś wybaczasz. No dobrze. :D:D:D:D Odezwę się wieczór.

Niebieska \" ... nasz osobowy wzrost wymaga gorzkiej prawdy i konfrontacji z drugim czlowiekiem...\" No i wlasnie dokladnie o to chodzi ...

Zalamalam sie... Nici z Child Benefitu. Z dwoch powodow. 1. Po rozwodzie nie mozna go pobierac. 2. Podobno od lipca, ChB bedzie sie nalezal tylko na dzieci permanentnie zyjace w UK. Witajcie 49 zl polskiego zasilku!!! Plakac mi sie chce... Ps. A najgorsze jest to, ze jestem zdana na laske i nielaske m... Finansowa laske!

casta, a szukalas pomocy w women\'s aid? moze oni Ci beda mogli doradzic, w koncu w tym sie specjalizuja... czy rozwod z winy meza nie zmieni sytuacji? jesli go przeprowadzisz tutaj w UK i zostanie dokladnie ukazane, ze nie dla kaprysu sie rozwodzisz? co z alimentami na dziecko? co z mozliwoscia pracy w domu, na pol etatu, na korzystne dla Ciebie zmiany? kurcze, nie rob z niego jakiegos boga, na ktorego jestes zdana...masz PRAWA. tu nie chodzi o jego dobra wole, tu chodzi o to, ze on, jako byly maz, ma mus na Ciebie i dziecko placic. jak sam nie bedzie chcial, to mu sciagna z pensji. pozdrawiam, A.

casta - co ty piszesz o tym ChB naprawdę po rozwodzie nie można go pobierać? Gdzie to czytałaś bądź słyszałaś? Poza tym jest jeszcze Working Tax Credit i Family Tax Credit. Jak pracujesz bądź będziesz pracować to się należy. Wierna... kwiatki kupialm zaraz na drugi dzień . Na razie hoduję miniróżyczkę... te na pseudo balkonik muszę dobrze wybrać :) chcę coś z dziwnymi bądź kolorowymi liśćmi... na razie nie wpadło mi nic interesującego i w miarę taniego w oko.

Abssinthe - no właśnie z tego co wiem to pobiera ChB prawny opiekun dziecka to może być nawet obca osoba. A z tą twoją znajomą to całkiem możliwe, ale ktoś pobiera zasiłek i jej przesyła. Właśnie z powodu takich przekrętów, ma się to ukrócić, mają być w przyszłości być dostarczone wyraźne dowody, że dziecko jest na miejscu a nie poza granicami UK. Jednym z tych dowodów jest rejestrowana obecność dziecka w szkole... nie wiem jak jest z małymi dziećmi. Takimi do wieku przedszkolnego... Casta a może o to chodzi.. bo jeżeli dziecko pobiera naukę w UK znaczy że permanentnie tu przebywa. SA dowody jego obecności.

Niebieska29 - dobre to z tym plemieniem. Ja dodam jeszcze od siebie, że jeżeli żalami zanadto zalewamy przyjaciól oni w koncu mają dość pocieszania jak nie widzą efektów. Rodzi się w nichfrustracja. A ponieważ oni nie lubią być zfrustrowani, jak to się dzieje z każdym człowiekiem gdy zalewany jest nawet przejściowymi toksynami, w końcu odsuwają się od nas. Podobnie jest jeśli tyle biadolimy swemu partnerowi. Można by taką zasadę w swoim życiu wprowadzić. I chyba to zaprowadzę. Jeśli jest coś co wymaga mówienia więcej niż trzy razy znaczy, że czas z tym skończyć. Znaczy to nie dla nas, albo jeśli to jest prośba - to nie będzie wysłuchana i też trzeba coś z tym zrobić.

I do kubcimałej... nie zależnie czy jesteś podszywacz czy nie. Ale odnoszę wrażenie że chcesz by najlepiej ktoś za ciebie rozwiązał problemy. Niestety z przykrością stwierdzam że kafeteria za ciebie tego nie zrobi. Może wesprzeć wysłuchać doradzić ale swój problem musisz rozwiązać sama... czasem jak cię czytam to jakbym swojego męża widziała. Mówisz tłumaczysz a on dalej pyta a jak to zrobić? (w domyśle zrób to za mnie) Albo nie pyta tylko wydaje się że nie zrozumiał... tłumaczysz z lewa tłumaczysz z prawa i dalej to samo. Pracę trzeba wykonać samemu...

Tez mieszkam w UK :-) Casta idz do CBA, tam powinni Ci pomoc. Ale z tego co ja sie orientuje to ChB jak najbardziej przysluguje po rozwodzie, kwote ta pobiera osoba sprawujaca faktyczna opieke nad dzieckiem (ja \\\"przepisalam\\\" ChB na siebie, bez zadnych problemow). Mozna oczywiscie pobierac ten zasilek na dziecko mieszkajace w Polsce ale...jezeli dziecko posiada polskie obywatelstwo to kwota ta przysluguje rodzicowi pracujacemu w UK, pod warunkiem, ze tzw: rodzinne nie jest pobierane w Polsce (sprawdzaja to!). Jezeli jest sie samotna matka to w swietle przepisow UK nalezy mieszkac z dzieckiem na terenie GB. Krotko mowiac Casta, w Twoim wypadku albo maz/byly maz pobiera to swiadczenie (Revenue nie wnika w to czy on Ci przesle te pieniadze. Jezeli nie, to mozesz tylko zastopowac wyplaty :-( i nie mozesz pobierac tzw: rodzinnego w Polsce) i przesyla Ci je do Polski albo zostac z dzieckiem na terenie UK i jako samotna matka starac sie o dodatkowe benefity. Nie wiem czy nie zagmatwalam ale ja dzisiaj...opijam :D Opijam swoje katharsis :D chyba Siodemka kiedys o to pytala. No to wczoraj sie oczyscilam - jakos dziwacznie, nie tak jak mnie uczono i wychowywano (tresowano?). Umysl mam jasny tylko lapy mi sie po klawiaturze placza :D To moze jutro Wam opisze - jak minie kac fizyczny i ten psychiczny (bo cos jeszcze nadal siedzi). Sama nie wierze w to co zrobilam - co dla normalnej jednostki pewnie jest zwyczajne. Jezuuu uciekam... :D

paolka, wczoraj myslalm co u ciebie, a dzisiaj sie odzywasz:) tak bylo wiele razy:) pisz, nie tylko ja o tobie mysle:) morricone morricone bedzie w sierpniu w gdansku, uwielbiam, mam wszytskie plyty jak ktoras bedzie chiala przyjechac, to odstapie wlasne lozko, a przenocuje:) dla mnie to bomba:) czesc tematow jest taka ze ryczysz jak wol, ale sa tak niezywkle enegetyzujace, ze swiat sie smieje:) ech:) :) :)

http://www.youtube.com/watch?v=ez9jwY6kBLE

dla Ciebie http://www.youtube.com/watch?v=RwDf2DCX_1A&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=FyNV8795X0s i nietykalni:)

do cztery umowy, w ksiazce radykalne wybaczanie jest napisane ze radykalne znaczy od zaraz od teraz. dlaczego nie ma byc to mozliwe? jest ukazanych kilka przykladow i jak najbardziej jest to mozliwe (dla mnie jak narazie teoretycznie)

cześć dziewczyny :) dziś zaczęłam robić dużo dla siebie... czuje ze taka terapia moze byc dla mnie dobra, poszłam do kosmetyczki potem spotkałam sie z przyjaciółmi :) jak dobrze że ich mam... a teraz wpadłam na forum żeby pogadac z Wami bo dużo mi to daje :) Do NIEGO nie odzywałam sie dzis on zreszta do mnie tez bo jak twierdzil: "czeka az przeprosze" napisał tez zebym uwazala bo "moze byc za pozno!" Oczywiscie ze jst za pozno :) b ja sie zmieniam- siebie i swoje podejscie do zycia. oczywiscie nie chce sie w nic angazowac, najpierw musze dokonczyc to co jest teraz, wyleczyc rany zaczelam szukac pracy ktorej bede mogła sie poswiecic. Chce znow byc silna taka jak bylam zanim go poznalam... mysle ze zrobilam pierwszy krok :) uswiadomiłam sobie ze to nie ja jestem winna i jesli chce funkcjonowac normalnie musze sie odciac od tego. wiem ze to bedzie trudne ale dam rade chociaz malymi kroczkami! Wam tez tego zycze! Damy rade dziewuszki :*

Niebo Dziekuje za tel i zaproszenie :-) Czytałam, teoche ostatnich wpisow i … Piszesz ze trwanie w związku z m jest dla Ciebie bolesne …. i tak z całą pewnością czujesz, ale skoro nie „możesz/umiesz/chcesz” (niepotrzebne skreślić) go zakończyć to pozostaje bardzo trudna ale ważna kwestia do uświadomienia sobi (wiem, bo dla mnie była przełomowa, odpowiedź na pytanie: JAKIE SĄ TWOJE KORZYŚCI Z TEGO ZWIAZKU. Może przerobisz to na sesji? Przytulam mocno wszystkie Was p.s. Cieszę się, że mam to za sobą i każdej życzę, odnalezienia i pokochania najważniejszej osoby w swoim życiu SIEBIE.

ghghgh...fajnie, trzymam kciuki za wytrwałość. Mądra Dziewczyna z Ciebie od razu wcielasz w życie postanowienia i taki dzionek dla siebie to super sprawa. ja niby tez miałam dzionek dla siebie, ale.... wiem co trzeba, jak trzeba wszystko wiem....tylko i tak mi smutno jak cholera... ja1972 dzięki Kochana...jutro będzie sesja...;)

do Niebo Błękitne: Przeciez mnie tez jest ciężko... uwierz mi ze uzaleznil mnie od siebie strasznie... ale co mam zrobic? czasem mam łzy w oczach, ale nie można tak żyć... jeśli teraz czegos nie zrobie bede trwała tak to nie dosc ze zniszcze sama siebie a raczej on mnie zniszczy to bedzie coraz trudniej to zakonczyc... Wkoncu to byly prawie 3 lata. Echhh gdybym mogła cofnąć czas to zrobilam bym wszystko zeby wtedy go nie poznac :(

jestem na drodze do przebaczenia i pogodzenia sie z przeszloscia. niszcze wlasnie pamiatki po milosci mojego zycia. wsapnialym mezczyznie ktory zranil mnie najbardziej na swiecie. bylo to 7 lat temu!!!! i do tej pory boli... a wlasciewie juz nie boli. czuje ze sie uwalniam. mam nadzieje ze dobrze robie ze to niszcze. wielki segregator wydrukowanych listow, zdjecia, itd

mam nadzieje ze jak mu przebacze ta wielka krzywde to wyzdrowieje wreszcie i znajde faceta

kubciamala: ja własnie dorastam do tego zeby podrzec jego zdjecia... narazie stoja w pokoju tak jak stały... :/ chyba narazie nie umiem.. ale to było by takie oczyszczajace ...

tak sie jeszcze zastanawiam czy przypadkiem wlasnie to nie jest przyczyna mojej choroby. to a nie urazy z dziecinstwa. to ze przezylam najwspanialsze uczucie ze tyle czasu bylismy razem. ze oddalam mu wszystko a on tak bardzo mnie zranil. wlasciwie dopiero w sierpniu przestalam go kochac. a teraz postaram sie mu przebaczyc i pogodzic z przeszloscia. i zaczac zyc terazniejszoscia.

ghghgh. nie rob tego jeszcze. ja czekalam 7 lat. poczekaj tez az bedziesz gotowa. az poczujesz ze to bylo minelo a zyc trzeba dalej. przeczytaj tez ksiazke radykalne przebaczanie. znajdziesz ja na www.4shared.com

nie zrobie tego bo nie moge ... ale moze przynajmniej to schowam... nie wiem mam w pokoju tyle rzeczy ktore mi go przypominaja.. kartki, listy zasuszone róże zdjecia nawet z jego dziecinstwa... co mam z tym zrobic... ?? schowac to??

wlasciwie mi sie tez trudno rozstac z tymi pamiatkami. tyle czasu zylam jedynie wspomnieniami o tym jak wspaniale bylo. zylam mysla o tym ze moje zycie sie skonczylo. i stalo sie to jedynym moim zajeciem. bol ktory temu towarzyszyl jest nie do opisania. jakby mi ktos serce wyrywal. ale teraz chyba jestem wreszcie gotowa by przebaczyc. bo chce zyc dalej. zycie jest piekne. wiem ze gdybym dalej tkwila w tych emocjach umarlabym niedlugo.

zapakuj wszystko do kartonu, schowaj do szafy. a zniszcz dopiero jak bedziesz gotowa