Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katowiczankaa

suknia ślubna - katowice i okolice

Polecane posty

Zdenka, no ja się nie dziwię, że w takim salonie nie ma ludzi :D W łbach im się poprzewracało, widać psychika nie wytrzymała nadmiaru klientek.. gdy ja wychodziłam za mąż, kobiety wręcz się prześcigały we wkładaniu na mnie kolejnych modeli, aż miałam dość.. a salon Madonny w Krakowie już wtedy funkcjonował (5 lat temu), więc nie wiem, o jaką "nowość" salonu tamtej kobiecie chodziło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani z "mojego" salonu opowiadała mi o dziewczynach, które miały różne przeprawy w katowickiej madonnie i właśnie o niemożliwości darmowego mierzenia sukienek! ale myślałam, że koloryzuje, żeby swój salon postawić w lepszym świetle... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patulinka
dzieki wam dziewczyny przynajmniej wiem że szkoda do madonny do katowic jechać wybiore sie od razu do krakowa tam jest mnóstwo salonów......a madonny sa dwie. Tego to bym nie pomysłała chyba naprawde im się poprzewracało w głowach :( myslą że maja w tym salonie nie wiadmomo co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Krakowie masz całe sukniowe zagłębie, ul Długa, polecam ;) choć nie wiem, czy moje (miłe) doświadczenia sprzed 5 lat się nie zdezaktualizowały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo mój Bożeee!! Teraz to się naprawdę bardzo bardzo boję ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny c.d. moich przygód związanych z poszukiwaniem sukni ślubnej wybrałam się w sobotę do Sosnowca i co? TYLKO W SOSNOWCU KUPUJCIE SUKNIE- polecam salony na Wojska Polskiego, Modrzejowskiej- Gracja i salon na ulicy gdzie dworzec PKP w Sosnowcu chyba 3 Maja. co mnie zaskoczyło: - przmierzyłam ze 30 sukien ufff - wybór niesmaowity - obsługa na wysokim poziomie nie to co w Katowicach - ceny o niebo niższe że szok... 1 salon zobaczyłam przypadkiem. Trzeba jechać na Niwkę. Ulica Wojska Polskiego za Pawiakiem tam gdzie postój taxówek. Sa tam delikatesy i nad sklepem są suknie ślubne. Pani jest przemiła!pozwoliła przymierzyć co chciałam bez miny udręczonej, doradzała i poza tym uszyje wszystko. Za 2000 zł masz suknie full wypas + stroik, rękawiczki i welon, a suknie są od 1200 zł. ładnie wykonane, oryginalne. Salon nazywa się sophie ul. wojska polskiego 102. POLECAM SERDECZNIE 2. odwiedziłam sophie w centrum Sosnowca tu też dzień dobry, w czym moge pomóc chociaz jedna Pani myła podłogę i przez to zniechęcała do wejścia chociaż jeszcze nie zamykali trochę była niezadowolona ale ok, jednak suknie nie robiły na mnie wrażenia 3. W bramie są dwa salony: pierwszy dwie firmy oferowanych sukien: miss kelly a druga nie pamiętam. Tu także Panie okazały zainteresowanie, miła obsługa na plus. 4. Salon obok tu Panie mają ceny niższe i zobaczyłam suknię za 900 zł!za 1600 zł są przepiękne suknie!Pani nie dosyć, że bardzo miła każe przymierzać po kolei różne fasony żeby zobaczyć w jakim jest Ci najlepiej. Obsługa super!również uszyje wszystko z katalogu. Tu suknie szyte są na wzór renomowanych firm i oczywiście tanie. POLECAM SERDECZNIE chyba Gracja się nazywa ten salon. 5. Na tej samej ulicy co dworzec pkp, trzeba iść wzdłuż tej ulicy za bankiem, za pocztą kawałek. Tu piękne suknie i mimo, że było juz późno Pani pozwoliła przymierzyć, miła obsługa. I tu promocja jak suknia z manekina jest na Ciebie dobra tzn. może wymagać poprawek ale nie za mała otrzymujesz - 300 zł wartości sukni + welon gratis. POLECAM SERDECZNIE. Życzę udanych zakupów wymarzonej sukni...ja już wybrałam:) za 1350 zł z weolnem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosnowiec city
hej gwen :) ja jestem z sosnowca i tez teraz szukam sukni :) dzieki za opisy, z pewnoscia sie do tych salonow wybiore. a jaka suknie wybralas? jesli mozna wiedziec :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybrałam ala ,,Księżniczkę" wiązaną na szyji, na dole tiul na piersiach zakładana, jakieś tam kwiatki drobne po bokach biało- srebrne, tasiemka wiązana na biodrze, a na niej broszka. Na razie zarezerwowałam z manekina:) muszę teraz zaliczkę wpłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiaaaa
Tez sie wybieram na zakupy do Katowic. Mozecie jeszcze cos napisac o salonach, cenach czy obsłudze? Bede wdzieczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysia no przecież już 2 strony topiku są - przeczytaj je - wszystko jest super opisane :) ja ruszam w przyszlym tygodniu na łowy. A jak nic nie znajde to za 2 tyg. do krakowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem nie opłaca się jechać do Katowic po suknię ale to już sprawdzisz sama. Zależy czy chcesz mieć firmową czy nie. W sumie na mnie te w Katowicach robiły słabe wrażenie. No chyba, ze chcesz suknię za 3000 to na pewno coś wybierzesz e ,,Elicie\".Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziakiii
ja równiez byłam w katowicach i według mnie kiepsko proponuje kraków. W katowicach to dosłownie kilka salonów a i obsługa średnia a w krakowie full sklepów i tam wybrałama swoja suknie :) w katowicach jedynie madonna mi sie podobała w miare reszta wogóle a juz zupelnie zawiodłą sie na sukniach i obsłudze w lisie ferrerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekoladka0609
ja tez powoli szukalam sukni slubnej,byłam dopiero w 2 katowickich salonach: Evita-maja tam piekne suknie,ale obsługa fatalna.Kobieta cały czas za mna chodziala ale o nic nie zapytala nie mowiac juz o zaproponowaniu przymierzenia sukni,natomiast na moje pytania odpowiadała tak pretensjonalnym tonem ze wyszlam. Natomiast salon sophia (czy jakos tak) bardzo miła obsługa,mogłam przymierzyc suknie a pani milomi doradzala:> suknie w katowicach sa drogie postanowilam wiec sprawdzic miejsze miasta. W Mikołowie(trasa na Wisłe ok 14km od katowic) jest salon Olivia na ul Krakowskiej,kobieta jest przemiła sama zaczela rozmowe,zapytala o jakie modele mi chodzi,wszystko mi powiedziala o sukniach,podała strone internetowa,maila i zaprosiła do mierzenia sukni.Mozna przyjsc z własnym projektem i suknie uszyja,mozna łaczyc suknie np gora i dol z 2 roznych sukni:> sa tez dodatki wiec mozna przebierac,a ta pani podpowiada co do danej sukni najbardziej bedzie pasowalo:>( nie maja jedynie butów).suknie sa duzo tansze bo maksymalna cena to 2200 przy bardzo bogatej sukni:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekoladka0609
A i jeszcze słyszałam ze w Łaziskach Górnych(niedaleko Mikołowa) jest salon sukien gdzie najdroższa jest za 1600zł i tez szyja na miare a obsługa bardzo miła,ale jeszcze nie sprawdziłam osobiście:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro temat znów wypłynął to może ja opiszę moje zmagania w Katowickich salonach. Może po kolei tak jak chodziłam: 1. Zachęcona opiniami katowiczanki na temat salonu Sophii poszłam wpierw tam. Panie rzeczywiście bardzo miłe, podsunełam im kartkę z modelami, które wybrałam, ale zaznaczyłam że chodzi mi o możliwie prostą i skromną suknię. Pani od razu zwróciła mi słusznie uwagę, że dwie z tych które wybrałam wcale nie są takie proste i skromne - pokazała mi je na manekinach i rzeczywiscie tak było :). Zmierzyłam kilka, które mi wybrały, mogłam pochodzić, poprzeglądać się ile chcę. Nie pozwoliły mi tylko dotykać za bardzo sukien które miałam na sobie :) ale w sumie słusznie bo jakby każdy tak chciał dotykać to jak one by wyglądały :). Ceny też znośne - np ta którą początkowo wybrałam jako faworytkę kosztowała 1900. 2. Później poszłam do Evity - oczywiście od razu przy drzwiach \"kiedy ślub?\". Powiedziałam że w sierpniu więc było ok :). Na co zwróciłam uwagę - w salonie było przeraźliwie zimno, chociaż jak weszlam to Panie włączyły piecyk. Wybralam parę sukienek, mogłam przejść z przebieralni na podest i tyle :). Ogólnie to obsługa średnia. Aaa i nie umiały mi powiedzieć jakie są ceny poszczególnych sukien - mówiły że wszystko zależy od euro. Moim zdaniem bez sensu. 3. Trzeci salon to Loretta na Sokolskiej. W sumie zmierzyłam tam dwie sukienki, bo te które chciałam od razu panie skreśliły - \"nie zmieści się pani w nie\". No super... Przymierzyłam jakieś dwie, które kompletnie mi się nie podobały bo tylko takie mi wyciągneły. Aaaa no i termin oczekwania na sukienke - że niby za późno przychodzę bo 4 miesiące się czeka. Myśle sobie - ktoś tu źle liczy bo ja mam ślub za 5 miesięcy. Ogólnie to nie należę do najchudszych ale jak ktoś mi w progu mówi ze to nie i tamto nie to jest mi trochę niemiło. 4. Czwarty salon to Classa na ul. Mielęckiego. Już tam kiedyś byłam z przyszłą bratową i sama też mierzyłam wtedy suknie. Wtedy wszystko mi pasowało - nawet wybrałam jedną sukienkę. Dziwne wydało mi sie to, że wtedy Panie powiedziały mi że dobrze wyglądam w rybce - w tej sukience którą w tamtym dniu wybrałam i zapisałam na kartce. Teraz przyszłam i chciałam znów ją przymierzyć - Panie powiedziały że taki fason jest zupełnie nie dla mnie i probowały mnie wcisnąć w jakiś przeźroczysty gorset. No masakra :). Ale rzeczywiście są miłe. 5. Kolejny salon - Agnes w Katowicach na ul. Andrzeja. Weszłysmy, Pani posadziła nas przy stoliku z katalogami i sobie oglądałam. Jak już wybrałam co nieco to okazało się że połowy nie ma i wybierałam po raz kolejny :)). Ale można dotykać suknie na wieszakach, oglądać z bliska, przymierzać. Pani od razu odradziła mi jakiś tam fason - rzeczywiście miała rację, bo uparłam się, żeby go jednak przymierzyć i wyglądałam fatalnie :D. Przymierzyłam chyba z 5 sukienek, można robić tam zdjęcia więc fajnie :). Ogólnie to salon na plus. Trochę trzeba czekać na obsługę, bo Panie na zapleczu coś tam robiły ważnego - może akurat coś ważnego. 6. Teraz najlepsze - salon na rogu Andrzeja - Margarett. To była totalna porażka. Oczywiście nic nie można dotknąć. Siadłyśmy przy stoliku, oglądałam katalogi (dobre jest to że ceny od razu były tam napisane).W końcu zaczełam wybierać te które chcę przymierzyć. Pokazuję jedną a Pani: \"ta suknia ma duży dekolt, ona nie jest fajna\", pokazuje następną - \"ta ma za to duży dekolt z tyłu\", kolejna - \"ta suknia nie będzie się pani podobać\", kolejna - \"na pewno chce ją pani przymierzać?\". Byłam w szoku. W końcu uparłam się na jakąś jedną - nawet nie raczyły mnie w nią dokładnie ubrać tylko tak na odwal się bez zawiązywania. Wyszłam bardzo szybko. 7. Salon na Andrzeja - po schodkach do góry - Felicis. Tam moja przyszła bratowa kupiła swoją suknię, więc już też tam byłam i też wcześniej mierzyłam. Panie są bardzo miłe i pomagają we wszystkim :). Można zmierzyć mnóstwo sukienek. Co prawda żadna mi nie odpowiadała, bo tam wszystkie są takie strojne, ale salon jest też na duży plus. Można też robić zdjęcia :). 8. Kolejny salon na Andrzeja - Eva Sas. Pani od razu mi powiedziała że na mierzenie trzeba się umówić więc tylko pooglądałam to co było na manekinach, wziełam wizytówkę i poszłam. 9. Ostatni salon w którym byłam w tamtym dniu - Sarah na Kościuszki. Też same pozytywne wrażenia. Zwłaszcza ta młodsza pracowniczka - taka blodnynka - super. Doradzi, pośmieje się, można ubrać nieskończoną ilość sukni :). Wybrałam jakiś model a ona poradziła mi żebym jeszcze przyszła za 2 tygodnie bo będą mieć taką suknie co mi sie na pewno spodoba bo jest skromna. Pokazywała mi też materiały - bo tam każdą suknię można uszyć z materiału jaki się chce - błyszczący, matowy itd itd. Można też wybierać w koronkach, ozdobach itd. Same plusy. Suknię już mam prawie wybraną :). Jeszcze jutro chyba pojadę raz jeszcze ją przymierzyć czy mi się nie odwidziało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja także polecam sarah w kce - mile babki, doradzaja, mozna mierzyc sukien ile sie chce. zamowilam tam swoja i jestem szczesliwa:) zadnen inny salon nie zrobil na mnie takiego wrazenia jak wlasnie ten i byl to ostatni jaki odwiedzilam..widac, ostatni beda pierwszymi, cos w tym jest :) serdecznie pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno jedna to była \"rozważna i romantyczna\", druga \"duma\" a reszty nie pamiętam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Badubinka
Jak czytam Wasze wypowiedzi,to włos się jeży.Niedawno kupowałam sukienkę w salonie w Siemianowicach na ul.Świerczewskiego,bardzo miła obsługa i fachowa,szczerze polecam.Jeśli ktoś będzie zainteresowany,to podam nr tel.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo a ja właśnie kupiłam \"dumę\" :D jak pisałaś o skromnych sukienkach to od razu pomyślałam, że mierzyłaś moją ;) dlatego zapytałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany w katowickiej Madonnie się nie placi za przymiarkę sukni, ale głupoty... Te brednie na pewno rozglaszaja panie z innych salonow zeby pozbyc sie konkurencji. Ja swoja kupowalam wlasnie tam i wszytsko bylo ok. bardzo mila obsluga, porady na wysokim poziomie. Moglam przebierac w sukniach, dostalam do przymierzenia wszystkie modele jakie chcialam plus jeszcze propozycje pani stylistki. Spędzilam w salonie 2 godziny! Mam nadzieje ze w momencie odbioru sukni dalej wszystko będzie w porządku. Z resztą nie mogą sobie pozwolić na jakies wpadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam nie wiem - nie wchodziłam nawet do Madonny w Katowicach, bo bałam się że coś co jest bardzo drogie za bardzo mi się spodoba :) chociaż sukienka którą ostatecznie wybrałam nie była początkowo w ogóle brana pod uwagę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabella17
Ja niestety z Madonny w Katowicach mam jak najgorsze wrażenie.Na moje propozycje wybrane z internetu pani prychnęła, że tych akurat nie ma a te drugie są ze starej kolekcji.Oglądanie sukienek sprowadza się do przesuwania wieszaków - bo oczywiście wyciągać sukienek nie można.To może robić tylko pani z obsługi z tym, że jedna była zajęta klientka a druga...sobą.Trzeba czekać.Kiedy pojawia się druga pani z obsługi jest tak poirytowana i niemiła,że mam ochotę ja przeprosić iż w ogóle ośmieliłam się jej przeszkadzać.Spytała co wybrałam a co mogłam wybrać skoro sukienek z katalogu nie ma a te,które wiszą są tak ciasno upchane? Poprosiłam ją o pomoc, czy może mi coś doradzić.Wybrała trzy i obwieściła,że będę zadowolona i na pewno tą trzecią wybiorę.Miałam zaproponować,że to może zostańmy przy tej trzeciej ale pani już pomknęła...a ja potulnie za nią...przymierzanie sukienek zmierzało do pokazania mi jak niekorzystnie mi w dwóch pierwszych modelach i zachwyty nad trzecią ...doskonale...pięknie i w ogóle...moje propozycje dotyczące zmiany koloru lub długości sukienki były natychmiast negowane...a kiedy dostałam propozycje włożenia ich butów na gołą stopę ( ile osób miało je na sobie???? ) uciekałam gdzie pieprz rośnie... Kupowanie sukienki zostało odłożone na później..aż ochłonę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatecznie kupiłam suknię ślubną w salonie Agnes w Chorzowie na Wolności. Ale okazało się że tamten salon likwidują i na przymiarki będę jeździć już do salonu w Katowicach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DzidkaJulitka
Gwen23, ja tez zamówiłam sukienkę tam gdzie Twoja znajoma (Sosnowiec, Modrzejowska, na pietrze, to jest Salon Sophia) i odradzam. Jeździłam na niezliczone przymiarki, bo ciągle były jakieś niedoróbki, a w ostateczności zamek w sukience strzelił w czasie wesela. :( Za tę cenę można było spokojnie kupić oryginalną zagraniczną suknię, a dałam się namówić na ten salon tylko dlatego, że ekspedientka powiedziała, że mogę dowolnie pozmieniać krój sukienki i sama wybrać koronki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z czystym sumieniem polecam salon w Tychach... wiem że to dosyć daleko, ale naprawdę warto - super obsługa i salon jest otwarty 7 dni w tygodniu i to do późnych godzin (w soboty chyba do 20 a w niedzielę do 17 o ile dobrze pamiętam) http://www.evita.com.pl/ w Katowicach też jest ale polecam Tychy :) bo nie wiem jak w Katowicach wygląda obsługa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nafrisse
Ja gorąco polecam wspominany juz salon Anna w Gliwicach. Obsługa bardzo miła, kompetentna, a przy tym nie narzucająca się i nie wciskająca nic na siłę. Po wybraniu sukni zaproponowały różne dodatki, welony, ale wcale nie upierały się przy tym, że trzeba je kupić u nich. Nie ma żadnego problemu z przymierzaniem, poprawki krawieckie mają na miejscu, na razie nie znalazłam tam żadnych minusów i zamówiłam u nich swoją suknię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak szukałam odpowiedniej sukienki na wesele ( bo jeszcze nie miałam okazji kupować sukni ślubnej) Skorzystałam z bazy sklepów, który znajduje się w katalogu firmy.net. Dzięki temu szybko znalazłam sklepy, gdzie jest duży wybór sukienek. Wystarczy tylko znaleźć miasto, gdzie się chce coś kupić, a propozycje pojawią się same;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tipsiareczka69
Fruttis - ja też szukam zawsze po katalogach firm. W przeciwieństwie do szukania przez google, można nie oglądać takiej masakrycznej ilości śmieci. Firmy.net są spoko - ja tam bardzo dużo firm (nawet potrzebnych mi do pracy), znalazłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apapapapap
podnosze bo jestem zainteresowana tematem, sama jeszcze nie mam zadnych doswiadczen ale w przyszlym tyg chce zaczac chodzic po salonach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×