Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grubaibez

Grube dziewczyny jak zdobyć partnera?

Polecane posty

Gość Słupszczanka111
Moim zdaniem grube dziewczyny mogą zdobyć faceta. Mam taką koleżankę. Ma na imię Kalina, ma 1,64m wzrostu i 75kg. Ma chłopaka od 2 lat. Ja ważę 1,69 i ważę 67kg lecz nie narzekam na brak zainteresowania mną przystojniaków. :) To nie jest trudne!!!! Wiara w siebie, odpowiednie ubranie i wystarczy, że wyjdziesz z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bylam juz i szczupla i
grubsza a faceta jak nie bylo tak nie ma a podobno ladna jestem i nie głupia:( jednak na pierwsze wrazenie sprawiam wrazenie osoby 'zimnej, zdystansowanej' juz wiele osob mi to mowilo;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bylam juz i szczupla i
ale napisałam masło maślane miało być na pierwsze spotkanie sprawiam wrazenie osoby zimnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia matyldka
Ja również jestem grubsza. Niestety wdałam się w rodzinę ojca ( grubsze kości, masywna postawa ciała itd) jakoś wcześniej nie zwracałam uwagi na swoją wagę jednak ostatnio stwierdziłam że trochę sadelka się zebrało i zaczęłam jeżdzić na rowerze stacjonarnym 40 minut, robić 50 brzuszków dziennie i ograniczać jedzenie. Od 3 miesiecy nie słodze herbaty, nie jem pieczywa bialego, ziemniaki( ktore kocham) jem tylko w niedziele. moj chłopak nie widzial mnie dwa tygodnie i zdębiał mówiąc ze schudlam ostro mimo ze waga mi nie drgnęła ( 165 cm, 75 kilo) po rozmowch z kolezanką ktora szkoli się na dietetyka dowiedzialam się ze najpierw zmienia się ciało w środku a później widac zmiany na zewnatrz. zatem nie trzeba się martwić tym że waga nie drgneła czy coś. i dodam jeszcze ze kiedyś miałam więcej kasy i moglam sobie na wiecej pozwolic i przez to bylam bardziej pewna siebie bo wiadomo nowy ciuszek fryzjer zajebiscie moga poprawic humor. zatem dziewczynki jedzcie praktycznie wszytsko ale z ograniczeniami i umiejcie sie ubrać a wtedy każdy facet padnie wam do stóp i nie ważne ile będziecie ważyć ( moja waga max 81 kilo) pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia matyldka
Ja również jestem grubsza. Niestety wdałam się w rodzinę ojca ( grubsze kości, masywna postawa ciała itd) jakoś wcześniej nie zwracałam uwagi na swoją wagę jednak ostatnio stwierdziłam że trochę sadelka się zebrało i zaczęłam jeżdzić na rowerze stacjonarnym 40 minut, robić 50 brzuszków dziennie i ograniczać jedzenie. Od 3 miesiecy nie słodze herbaty, nie jem pieczywa bialego, ziemniaki( ktore kocham) jem tylko w niedziele. moj chłopak nie widzial mnie dwa tygodnie i zdębiał mówiąc ze schudlam ostro mimo ze waga mi nie drgnęła ( 165 cm, 75 kilo) po rozmowch z kolezanką ktora szkoli się na dietetyka dowiedzialam się ze najpierw zmienia się ciało w środku a później widac zmiany na zewnatrz. zatem nie trzeba się martwić tym że waga nie drgneła czy coś. i dodam jeszcze ze kiedyś miałam więcej kasy i moglam sobie na wiecej pozwolic i przez to bylam bardziej pewna siebie bo wiadomo nowy ciuszek fryzjer zajebiscie moga poprawic humor. zatem dziewczynki jedzcie praktycznie wszytsko ale z ograniczeniami i umiejcie sie ubrać a wtedy każdy facet padnie wam do stóp i nie ważne ile będziecie ważyć ( moja waga max 81 kilo) pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam grubsza o 20kg i miałam faceta, obecnie też mam (tego samego od 7 lat). Kwestia nastawienia. Jak sama nie wierzysz w siebie to nikt w Ciebie nie uwierzy. No i nie przejmować się gadaniem innych, oni nie będą żyli za Ciebie a życie jest za krótkie na przejmowanie się czyimś widzimisię :). Są dziewczyny co mają po 100 kg i mają facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem facetem i niezbyt zwracam uwagę na kobieca sylwetkę a raczej jak kobieta odbiera samą siebie. Jak jesteście zakompleksione cały czas zwracacie uwagę na swoja wagę to odpycha faceta, nie mowie ze macie o siebie nie dbać ale iść do przodu z głowa do góry. Dla mnie jeżeli chodzi o wygląd najważniejsza jest twarz i to bez jakiś specjalnych wymogów. mój mail : qwaszx91@onet.pl mam 22 lata stacjonuje we Wrocławiu jak by któraś chciała zagadać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem przystojnym mezczyzna I mialem taka sliczna dziewczyne wszyscy koledzy to text mowili. Serio byla extra, miala branie zdobylem ja w rywalizacji z innym facetem, ktory byl z***biscie samczy I Wiesz co. zachcialo sie jej odchudzac no porazka kompletna Bo do zylety jej nieduzo brakowalo. Teraz spotykam czasami w sklepie take kobiety na ktory widok robie mi sie goraco I wiem, ze to generalnie kobitki z nadwaga, ale taka widoczna. Nie zagaduje nawet, bo boje sie trafic na taka jak Ty. Co mnie moze I wezmie, ale z braku laku. A ja nie chce byc z braku laku. No I nie realizuje swojego marzenia o takiej puszystej dziewczyne, bo nie jestem od leczenia niczyich kompleksow. A szczuple dziewczyny, he. Jak mam postarac sie o kobiete na widok ktorej nie plone? No I nie wiem co robic. Takie co mi sie podobaja sa czesto niedowartosciowane przez swoje negatywne postrzeganie nadwagi a Takie co sa szczuple mnie nie kreca. I wez tu zyj autorko. To co piszesz ma dwie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważę 80 kg i mam fantastycznego faceta. Inni mężczyźni też się mną interesują. Nie narzekam na brak propozycji matrymonialnych. Wygląd i waga to nie wszystko. Warto mieć też charakter i coś pod kopułą :P Znam wiele pięknych, szczupłych dziewczyn, które są samotne. Znam też całą masę grubasek czy kobiet o urodzie bardzo przeciętnej, które są w fajnych związkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatni post jest de best!!!Trzeba mieć to coś w sobie co zatrzyma zastanowi i zaciekawi...Sam estetyczny wygląd nic nie znaczy. A tak w ogóle to gdy mi się schudło 20 kg w ostatnich latach a zawsze byłam kluską i to pyzatą to mój małżonek nabrał rezerwy i ciągle twierdzi że musi się wciąż na nowo przyzwyczajać i wolałby żeby było jak dawniej Śmieję się tylko bo to moje zdrowie i mi ma się podobać a jak mu tamtego tłuszczu brakuje to nie kochał mnie tylko moje opakowanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata947
Hmm... Mój facet narzekał że strasznie mi się przytyło ja sama tego nie widziałam i czasami nawet złościłam się na niego bo przecież pokochał mnie nie za wygląd... ale w końcu sama sobie uświadomiłam że wyglądam źle i czuję się coraz gorzej,byłam senna mogłam spać godzinami ;) Dodam,że za rok mieliśmy wyznaczoną datę ślubu a ja tyłam;/ w końcu wzięłam się za siebie nie dla niego tylko dla siebie bo wyglądałam okropnie w mojej sukni a już później to nawet się nie mieściłam to było okropne;/ Chcieliśmy od razu po ślubie mieć dzieci i każdy nam mówił,że z duża nadwagą ciężej jest zajść w ciąże;/ i tak mnie to tknęło bardziej niż to że nie mieściłam się w suknię ślubną... zakupiłam African Mango http://szczupla-kobieta.pl i zaczęłam gubić kilogramy... efekty było widać już po miesiącu ponieważ zgubiłam 9kg;) byłam z siebie dumna że dałam radę a mój facet wspierał mnie w każdym aspekcie już nie jedliśmy wieczorami chipsów tylko wychodziliśmy na spacer;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie historia z wagą i facetami wyglądała beznadziejnie. Jak byłam młoda rozpasłą dziewczyną chłopcy mnie unikali. Myślę że młodzi mężczyźni boją się jeszcze opinii innych, kolegów. Byłam zawsze wesoła i inteligentna, taka dusza towarzystwa. Zdawało mi się że zakochał się we mnie kolega z klasy. Napotykalam jego powloczyste spojrzenia, westchnienia.... zakochałam się. Pewnego dnia siedziałam na dworcu PKP i przyszedł on z kolegą. Usiedli na drugim końcu ale niestety akustyka była taka, ze słyszałam każde słowo. Jego kolega taksowal mnie chwilę po czym powiedział - coś ty, przecież ona jest gruba. Uwierzcie na lata wpadłam w kompleksy. Ale kiedy skończyłam 21 lat cos się zaczęło zmieniać. Jakiś *****czterdziestolatkow wokół mnie. Rówieśnicy nadal bez zainteresowania. Ogólnie to ja sobie myślę że ja byłam mega laska. Włosy długie do pupy, biust e, 174cm i 85kg wagi w porywach 90. Zawsze uśmiechnięta, opalona, samo życie i młodość. Ok. Z braku laku przebieralam w tych czterdziestolatkach. To był okres podróży, rautow, bali, imprez. Czesto zabierali mnie na swoje firmowe imprezy żeby sie pochwalić młodą laska, na nich poznawalam kolejnych bogatych czterdziestolatkow. I muszę wam powiedzieć że wcale się nie puszczalam. Brylowalam tam dowc**em, świeżością. Sypialam z jednym zaledwie, dzieki temu chociaż straciłam dziewictwo. No na szczęście przyplątał się mój mąż. Rówieśnik 25 lat. Boże normalny zdrowy chłopak tyle że w typie macho. Tylko sex w głowie. Trzy lata sexu. Po 5/7 razy dziennie. Potem dziecko, po trzech latach drugie. Po siedmiu latach rozwód. Z powodu zdrad. No ale moje panie mi to się dopiero życie zaczęło. Schudłam 30 kilo ponad, faceci mało nie zgłupieli. Po trzydziestce tak się wyszalslam jak mało która. Nabrałam raciborskiego siebie że z pełną świadomością znów się zapuscilam. Waze znów 90 kg, mam 40 lat. Długie, zadbane włosy, makijaż, mam to szczęście ze mam ładną buzię, oczy, usta, gładką skórę, wyglądam świeżo jak na swoje lata. Jestem tez wysportowana, mam duży biust i pupę. Nie mam brzucha, tylko duże dziecięce talii. Noszę wyłącznie sukienki nawet zimą. Kupuję gorsety, które podkreślają talię i biust. Jak idę ulica to widzę jak facetom kopary opadają. Patrzą na mnie jakby pierwszy raz widzieli kobietę, czuję się jak gwiazda. Teraz mam stałego partnera, i powiem każdej grubej, zakompleksionej dziewczynie Kobieto! Ogarnij się, tu nie chodzi bo wagę tylko o sexapil, albo hi masz albo nie. Wiążąc 50 kg, będąc zadbaną kobietą bez sexapilu bedziesz u tak ameba dla facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natli
Witam. Mam 12 lat i waże 93 kg. szukam jakiegos chłopaka i zeby mnie zaakceptował . chłopak w wieku 12-13 lat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim

Jak chcesz to ja moge byc twoim chlopakiem, mam 17 lat i wieksze cycki od wiekszosci dziewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nimaje

Moja kolezanka ma na plusie 20kg, uroda  nie slowianska - cera z tendencja do czerwienienia, naturalnie rude wlosy, ząb nr 1 znacznie wysuniety do przodu. Jest bardzo towarzyska, uczy sie jezykow (zna bardzo dobrze 3 jezyki obce), chodzi na fitness, tance, do teatru, kina. Na portalach do wymiany jezykowej poznaje facetow, teraz kreci z Chinczykiem hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lana

Dziewczyny, jeśli macie trochę kilogramów do zgubienia i boicie się, że nigdy nie znajdziecie faceta, któremu będziecie się podobać to chyba lepiej coś z tym zrobić 🙂 Zacznijcie się więcej ruszać, jedzcie mniej i zdrowo a jeśli chcecie przyspieszyć efekty to możecie się też wspomóc dobrym suplementem jakim jest African Mango od vital progres. Sama kiedyś miałam ten problem, ale wzięłam się w garść, pomogłam sobie trochę suplementacją i w końcu wyglądam tak jak zawsze chciałam. No i z powodzeniem wśród mężczyzn nie mam kłopotu 😜 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila

Jeśli źle Ci z tymi dodatkowymi kilogramami to zrób coś dla siebie! Zacznij ćwiczyć, jedz mniej i lżej a jeśli Twoim największym problemem jest podjadanie i to tych najbardziej kalorycznych przekąsek to polecam fitt spray. Prosta aplikacja, mała i poręczna buteleczka, zawsze możesz ją mieć w torebce czy kieszeni. Działa cuda, ja dzięki niemu już nie podjadam i trzymam się diety 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×