Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Supermama.

Jak stworzyc dziecku szczesliwe dziecinstwo???

Polecane posty

Gość Supermama.

Odkad zostalam mama, czesto wracam myslami do wlasnego dziecinstwa. Analizuje, co bylo dobre, co zle. Chcialabym zapewnic naszemu dziecku jak najszczesliwsze dziecinstwo. W moim bolaczka byly 2 rzeczy: to ze ojciec pil i fakt ze jestem jedynaczka. Poza tym wspominam je bardzo dobrze. Dorzuccie cos od siebie, co wg was jest wazne, co mniej, czego nalezy unikac.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supermama.
Dziewczyny, podzielcie sie swoimi spoztrzezeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogladaj programy i czytaj ksiazki. i wychodz z dzieckiem jak najczesciej z domu! zabieraj je w wiekszosc miejsc ze soba. od czasu do czasu zostaw je jednak pod dobra opieka i sama gdzies wyjdz. niech ono wie,ze masz swoje zycie. moglabym wymienic mnostwo odpowiedzi,ale chcialam powiedziec cos mniej oczywistego,o czym moze nie pisza w kazdej ksiazce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochaj je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochac-jak to latwo powiedziec;) ale co powinno sie dokladnie robic,a czego nie? to juz trudniejsze. nawet do omawiania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też niestety miałam ojca alkoholika:( To wspominam najgorzej. A brakowało mi chwil spędzanych wspólnie z rodzicami czy choćby z mamą. Uwielbiałam jeździć do dziadków, bo właśnie oni poświęcali nam dużo czasu, mnie i mojej siostrze. Sama jestem już mamą i widzę, że syn też lubi takie wspólne zajęcia. Rówieśnicy są super towarzystwem, ale on bardzo lubi grać ze mną i mężem w gry planszowe np. Pomimo tego, że sam już czyta lubi gdy ja mu czytam książki. Generalnie dzieci chyba raczej lepiej pamiętają chwile spędzone z rodzicami na wspólnej zabawie niż nawet najlepsze zabawki, którymi muszą sie bawić sami. Ja też super wspominam np. wspólne rysowanie, gotowanie z babcią albo grę w karty z dziadkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supermama.
Na pewno chce zapewnic dziecku rodzenstwo, czyli to czego sama nie mialam a czego mi brakowalo. Maz jest porzadnym czlowiekiem, dba o dom, wiec pijacy tata mu nie grozi. To tyle, jesli chodzi o wyeliminowanie negatywnych spraw z mojego dziecinstwa. I jeszcze jedna wazna rzecz: nie rozmawiac przy dzieciach o WSZYTSKICH sprawach doroslych. Przy mnie rodzice rozmawiali, duza rodzine mam, wiec wciaz jacys goscie, roztrzasane problemy, uwazam, ze to nie jest dobre, dziecko powinno miec dziecinstwo, a nie mimowolnie byc wciagane w sprawy doroslych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochać dziecko- jasne, ale jeszcze trzeba umieć to okazać. Dla jednych rodziców kochanie to przytulanie, wspólne zabawy, a dla drugich to nadgodziny w pracy, żeby zapewnić mu możliwość posiadania super zabawek i wakacje w Egipcie, wiec nie można tak uogólniać. Wiecie co, mój syn ma 9 lat i czasem sobie siedzimy i wspominamy jak to było jakiś czas temu i zauważyłam, że on bardziej pamięta fakty typu: złapał nas deszcz w drodze do domu i chodziliśmy boso po kałużach, albo to że narysował ogromne "drzewo" mazakiem na ścianie niż np. wypasiony samochodzik zdalnie sterowany. Takie wspomnienia to według mnie wyznacznik szczęśliwego dzieciństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Supermama zgadzam sie co do tego, że dziecko nie powinno uczestniczyć w dyskusjach dorosłych. przy mnie rodzice sie kłócili i obwiniali nawzajem albo żalili sie do osób trzecich, to nie jest dobre dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm szczęśliwe dzieciństwo? Ja takie miałam! -wspólne obiady przy stole które tak zblirzają -spacery -zero krzyków nawet kiedy byłam niegrzecznym dzieckiem -uśmiech i pogłaskanie po głowie kiedy podarłam swoje najlepsze spodnie -kiedy trzeba było dostałam karę ale wiedziałam za co! A nie bo tak mi się podoba -dużo rozmów,rozmów -ja miałam swój świat,nie byłam wciągana sprawy dorosłych -czułam się kochana I mogłam bym wymieniać,wymieniać,wymieniać.I tak bym chciała być takim samym rodzicem dla mojego synka,jak moi dla mnie :) Mam 20-parę lat a nadal są moimi autorytetami,mimo że są po rozwodzie. Jedyny ,,żal" jaki maiłam do rodziców że tak późno postarali się o rodzeństwo....Między moim biologicznym bratem jest 9 lat różnicy. I niestety ja sama chyba popełniam ten błąd.Synek ma przeszło 3 lata a ja opornie zabieram się do myśli o powiększeniu rodziny.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mialam szczesliwe dziecinstwo a musialo byc to trudne dla mojej mamy by to osiagnac bo nie mialam ani rodzenstwa ani ojca bo on zmarl jak mialam 3 i pol roku. ale ona mi dawala wszystko czego potrzebowalam kochala mnie, okazywala to czesto, rozmawiala ze mna bardzo duzo, pytala sie mnie o moje opinie na rozne tematy, bawila sie ze mna pomimo ze duzo pracowala zeby nas utrzymac, pamietam jak grala ze mna na pegazusie i jak sie z niej smialam bo ona kazdy ruch nasladowala cialem (jakos nie potrafila sie powstrzymac i jak trzeba bylo skakac to ona tez podskakiwala :D ), w dupe dostalam z 3 razy i dobrze wiem za co. mialam zabawki jakie chcialam ale wiedzialam ze to kosztuje i nie bylo na zawolanie, nigdy nam niczego nie brakowalo, mama tak odkladala ze pomimo ze na wszystko potrzebne bylo to zawsze miala spore oszczednosci na boku na czarna godzine, uczyla mnie szacunku do ludzi i do pieniedzy, wlasnie pamietam ze zawsze bylam proszona przez nia by ustapic starszym, chorym, kobietom w ciazy. zawsze prosze, dziekuje, przepraszam. he he... nie dziwne ze dzwonie do niej teraz codziennie bo lubie z nia porozmawiac i widujemy sie zwykle raz w tygodniu :) zalezy mi by moje dziecko tez bylo szczesliwe, by mialo dobre wspomnienia ale jednoczesnie bym nauczyla go szacunku przede wszystkim do ludzi i zwierzat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam jeszcze ze zgadzam sie z tym ze warto zabierac dziecko ze soba w rozne miejsca, pokazywac mu swiat, milo spedzac czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supermama.
dziekuje dziewczyny za odpowiedzi! prosze tez o inne sugestie, dlatego podnosze temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest takie stare powiedzenie, Co ojciec moze dac swojemu dziecku jako najlepsze,ma kochac jego matke, cala rodzinka w komplecie,to jest bardzo wazne,klotnie rodzicow ,sa dla dziecka prawdziwym daramatem:-(Starac sie nie klocic przy dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supermama.
do Simby Chyba trafiles w sedno, czlowieku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Maria z Wesołej
UWazam, ze bardzo ciekawy temat wygrzebalam. Dla kazdego czlowieka szczescie moze oznaczac cos innego. Gdy patrzymy przez pryzmat wlasnych doswiadczen, to staramy sie zapewnic dziecku to, czego sami nie mielismy, ale z kolei mozemy pominac inne warzne kwestie. Moze sie wypowiecie kobietki????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko powinno miec w domu
ostoję zawsze , niezaleznie od tego, jak sie zycie potoczy. Nie mozna dziecka bic, upokarzac, wysmiewac. Trzeba je traktowac z szacunkiem naleznym kazdemu czlowiekowi, takze malemu. Bedzie mialo wtedy zaufanie do rodzicow i poczucie bezpieczenstwa w domu, nie bedzie ukrywac problemow, poprosi o radę. Trzeba byc samemu dobrym przykladem i autorytetem, stale sie rozwijac pod kazdym względem. Dbac o to, zeby mialo towarzystwo, sporty, kontakt z przyroda. Zauwazyc i rozwijac jego zainteresowania. W zaleznosci od wieku - czytac mu, bawic sie z nim, odpowiadac z sensem na pytania, duzo sie smiac, nie klocic sie z innymi domownikami. Jadac kiedy sie da wspolnie posiłki , przygotowywac wspolnie swieta , imprezy. Nie czepiac sie drobizagow , starac sie zrozumiec slabsci i uczyc, jak je przezyciezac. Nie stosowac bezmyslnych, zakazow, zawsze tlumaczyc - to spowoduje, ze dziecko nauczy sie dokonywac samio wlasciwych wyborów. Chwalic, ale wyrazac sie obiektywnie o innych ludziach. Kochac je tak, zeby mialo pewnosc co do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie zonatych
Gdzie ty wyczytałaś, że jak facet dba o dom i nie pije to będzie taki całe zycie. Znam facetów, którzy kilka lat po ślubie się rozpili, albo przestali dbac o dom, albo zmienili żonę na lepszy model itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle ze ty powinnas byc szczesliwa ja tez mam synka i sama chce mu zapewnic jak najlepsze dziecinstwo moj ojciec tez pil :( a mama byla zabiegana i naprawde nie pamietam jej smiejacej sie :( nie chce aby moje dziecko tak mialo dlatego stram sie smiac jak najczescie na szczescie moj maz jest cudownym ojcem i mezem :) tanczymy razem chodzimy na spacer jezdzimy na wycieczki wyglupiamy sie :) tak wiec jej duzo usmiechu i tego zycze wszystkim maluszka :) aby ich dziecinstwo bylo pelne radosci i milosci pozdarwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochaj je bądz z nim zawsze
kiedy jest mu dobrze i żle...słuchaj co do ciebie mówi ,nie krytukuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stworzyć szczęśliwe dzieciństwo jest bardzo prosto, wystarczy robić to, co chce dziecko i nie robić tego, czego nie chce i już. Dziecko będzie szczęśliwe. Stworzyć zdrowe, konstruktywne dzieciństwo to jest sztuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mysle ze: *dziecko nalezy kochac i zaakceptowac je ze wszystkimi jego wadami *trzeba dac mu upuscic energii np poprzez wspolne spacery,wypady na rower, basen itp. *trzeba umiec je sluchac i znalezc czas na rozmowe z nim *szanowac je jak doroslego i rozmawiac z nim na tym samym poziomie *sprawiac mu male przyjemnosci-od czasu do czasu cos slodkiego lub wspolne ogladanie ulubionej bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×