Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mirecka

Jak sie pozbyć puszczalskiej koleżanki?

Polecane posty

Gość mirecka

Mam koleżankę, ma prawie 47 lat, od dawna sie puszcza, zdradza mężą, z którym jest niby w separacji ale razem jeżdżą na wczasy, on daje jej kasę, tyle że razem nie mieszkają. Jej podejście do zycia - nie ma uczciwości, wierności, nie warto byc wierną. facet ma tylko miec kasę i juz mu sie rozkłada. W ostatnim roku miała chyba z 10 kochanków, z mężem czasami tez sypia. Ja jestem od niedawna w szczęśliwym związku, mój facet jest mi bardzo bliski, jestesmy wierni i uczciwi i nie chcę juz miec z ta dziwka do czynienia, ale ona do mnie wydzwania, chce sie spotykać, unikam jej ale ona tego nie rozumie. Jak jej sie pozbyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirecka
Trudno tak komus powiedzieć kogo sie zna 15 lat. Kiedys ją kompletnie olewałam i prawie rok się nie kontaktowałyśmy ale w końcu się odezwałą, spotkałyśmy się i znowu do mnie wydzwania. W dodatku potrafi namieszać w czyimś zyciu, wtrąca się, itp. To że ktoś ma stały szczęśliwy związek i jest uczciwy ona uważa za głupote i naiwność. Olewam ją ostatnio ale ona mi pisze smsy albo daje sygnały na kom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirecka
Nie cierpię kobiet kurew które ;puszczaja się na prawo i lewo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysliciel42
"mirecka" a ty czasem jej tego nie zazdroscisz...zyjac w tym swoim normalnym, moze nudnym zwiazku pragnelabys tak jak ona..uzywac na calego bo zaraz stuknie 50 i cialo zacznie sie walic a wtedy pozostanie tylko wyobraznia i niespenione marzenia..twoja znajoma ma kryzys wiekowy i chce jeszcze na koniec poczuc sie mloda zanim umrze w niej kobieta i narodzi sie staruszka...faceci maja to samo...napewno nie wszyscy ale duzo ludzi robi tak samo...nie moralizuj tylko powiedz jej co mysliszi problem zniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysliciel42
jak powiedzial Stworca " nie osadzaj to nie bedziesz osadzana" kazdy ma prawo zyc zgodnie ze swoimi zasadmi etycznymi i morlanymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walentylka
mysliciel42 - zgadzam sie w 100 %. Nie wtracaj sie i nie oceniaj!!! zajmij sie swoim zyciem i tyle. A rozwiazac problem mozna bardzo prosto, tylko trzeba miec odrobine odwagi, zeby szczerze, prosto w oczy powiedziec kolezance, dlaczego nie masz ochoty utrzymywac z nia kontaktow. Masz ja? A swoja droga sadze, ze boich sie o swoj zwiazek. Taka aktywna seksualnie i pewnie atrakcyjnna koleznanka moze byc zagrozeniem, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×