Czarna Zmija w kropki bordo 0 Napisano Styczeń 28, 2009 Wczoraj na polsacie leciało ale nie dałam rady obejrzeć.Może ktos powiedziec jak to się skonczyło,kto i dlaczego wymordował rodzinę tej dziewczynki? Na ulicy pojawia się kilkunastomiesięczna dziewczynka w piżamce poplamionej krwią. Dziecko jest wystraszone, ale nie zostało ranne. Horatio Caine przemierza ulice przedmieścia Miami, by odnaleźć dom, w którym doszło do morderstwa. W końcu grupa śledcza odkrywa kilka ciał z ranami postrzałowymi... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie dumam Napisano Styczeń 28, 2009 no to zdaje się, że przespałam więcej niż mi sie wydawało, bo mnie to się na jakimś ubitym bez powodu mega przystojniaku urwało :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to ja mam do Was pytanie Napisano Styczeń 28, 2009 bo wczoraj były dwa odcinki, ale nie wiem jak się skończył ten drugi - spałam już :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość grzeczna123 Napisano Styczeń 28, 2009 Mordercą byj ojciec rodziny. Nie wytrzymał napięcia psychicznego - przynajmniej tak się na końcu tłumaczył - (miał zdaje się 4 dzieci), zabił żonę (na którą próbował \"zrzucić\" tą zbrodnię przez fałszywe dowody) i prawie wszystkie dzieciaki, prócz tej właśnie dziewczynki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czarna Zmija w kropki bordo 0 Napisano Styczeń 28, 2009 no właśnie ja też nie dałam rady i poszłam spać.Skonczyłam oglądać jak policja zaczęła zbierać dowody w domu tej dziewczynki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość udomowione koty to pół biedy Napisano Styczeń 28, 2009 ojciec zabił, bo ponoć już nie wytrzymał płaczu tego 4-miesięcznego dziecka!! Najpierw zabił żonę, potem synka przed komputerem. W tym czasie ten 16-letni syn wyniósł tę mała i schował ją do budy psa, potem wrócił po tego maluszka (no bo teoretycznie który złodziej zabiłby niemowlaka?) i zstał ojca ze śrutówką. Rzucił się na ojca, odebrał mu broń i strzelił ojcu w plecy. Potem wyciągnął braciszka z bujaczka ale ojciec był tylko ranny, więc wstał wziął broń i zabił syna z tym maluszkim w ramionach (jak chłopak już stał w drzwiach i chciał uciekać). Porażka, spać nie mogliśmy po tym filmie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czarna Zmija w kropki bordo 0 Napisano Styczeń 28, 2009 Jesteś pewna,że to ojciec?Prędzej matka mogła wysiąść psychicznie!A dlaczego nie zabił tej małej,obudziło się w nim sumienie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość udomowione koty to pół biedy Napisano Styczeń 28, 2009 tem niemowlak dostał odłamkami śrutu ale to wystarczyło żeby zmarł. Naprawdę straszny odcinek. Tym bardziej że sama mam małe dzieci i kawał czasu spać nie mogłam bo głupie myśli nachodziły :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czarna Zmija w kropki bordo 0 Napisano Styczeń 28, 2009 no kurczę to jestem w szoku!Dzięki wielkie za odpowiedz! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość udomowione koty to pół biedy Napisano Styczeń 28, 2009 Na pewno ojciec, bo się przyznał. Małej w tym czasie w salonie nie było. Ojciec zabił śpiącą żonę, potem poszedł do syna do pokoju. W tym czasie mała podreptała do matki, stała nad matką w tej kałuży krwi. Do domu wszedł 16-latek, zobaczył matkę, wziął małą na ręcę i pobiegł ją ukryć. Wrócił po małego braciszka a tam już był ojciec z bronią. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie dumam Napisano Styczeń 28, 2009 no wiem, że dwa, ale miałam wrażenie, że pierwszy połknęłam cały, a drugiego większość, a tu sie okazuje, że ja całą masę trupów przegapiłam ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach