KUPUJE SAMOCHÓD- PYTANIA

Witam otoz jutro kupuje samochod i mam pytanie ile wyniesie mnie mniej wiecej zarejestrowanie samochodu i podatek.Dodaam ze jest to ford focus z 2001 roku. A moze jeszcze jakies opłaty mnie czekaja..

od ceny na umowie, ubezpieczenie to zalezy czy samo OC czy i czy masz znizki

tablice i dowód rejestracyjny to coś około 300 zł (jak samochod był wczesniej rejestrowany w kraju)

a jeśli auto kosztowało załóżmy około 500 zł?? to ten podatek trzeba płacić? Obiło mi się o uszy, że poniżej 1000 zł nie ma takiego obowiązku...prawda to??????

nie mam zadnych znizek jest to moj pierwszy samochod włascicielem bedzie moj tato poniewazn ja nie pracuje w polsce i nie bardzo moge cos na siebie kupic bede wspolwlascicielem

Prawda. Ja za swojego dałam 500 i nie płaciłam podatku. Tylko nie możesz zaniżyć ceny, bo oni sobie i tak dają średnią cenę samochodu, który nabyłeś, mojego wycenili na ponad 600 i nic nie zapłaciłam. A ostatnio rejestrowałam samochód po kim w kraju i tablice oraz całą rejestracja w urzędzie w Wieliczce kosztują 170 zł. Najgorsze jest ubezpieczenie, najdroższe. Za samochód 5000, podatku zapłaciłam 90 zł.

HaPo to Fiat 126p :) więc chyba więcej jak 500 nie kosztował wg sredniej krajowej...

to ja zapłace duzo wiecej ale w 600 zl moze sie zmieszcze zobaczymy:)

Właśnie gościu gdzieś tam sprawdził i stwierdził, że 620 mój malczan jest wart... :-) A na przykład teraz siostra rejestroała punciaka i babka wzięła cenę z umowy, nic nie sprawdzała. Podana była 4500 i zapłaciła 90 zł podatku. Za to jaj, bo za ubezpieczenie(mniej niż rok prawko) dałam 720zł.... :-( Już niższego nie było...:-( Dwa razy prawie więcej niż samochód....:-(

przerazilas mnie tym ubezpieczeniem:/ widze ze koszta czekaja mnie straszne ale chyba nie ebdzie az takie wysokie jesli samochod bedzie na tate on juz wkoncu jakies znizki tam ma

Jeżeli tata będzie współwłaścicielem, to jego zniżki się liczą, ale będą trochę mniejsze, bo Twój brak zniżek też się liczy:-) Na przykład za punciaka daliśmy niecały 1000, bez zniżek, z 30% zwyżką za wiek i bark prawka. Aha, dużó zależy z jakiego jesteś regionu. Ja jestem najdroższej, bo najruchliwszej i wypadkowej okolicy, bo z krakowskiego... Gdybym sie na przykład ubezpieczała w okolicy, w Proszowicach na przykład to bym zapłaciła 200 zł mniej...

ja jestem z gliwic. Moj tato bedzie wlascicielem a ja wspolwlascicielem wiec mam nadzieje ze nie nie zostawia na mnei suchej nitki:)

Może nie będzie tak źle. :-) Jak się ubezpieczała, to babka mi powiedziała, że pochodzę z najdroższego regionu w Małopolsce...:-)