Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nerkowa fobiczka

Czy to fobia - kiedy myślę nerka

Polecane posty

Gość nerkowa fobiczka

Hej, chciałam się dowiedzieć, czy to normalne, albo czy ktoś ma podobnie do mnie. A mianowicie robi mi się słabo na samą myśl o słowie "nerka". Ten wyraz, oraz jego pochodne (np kanaliki nerkowe, ciałka nerkowe, niewydolność nerek itp itd), robi mi się słabo. Nawet teraz. Po prostu coś mnie bardzo osłabia. Zamykam oczy, zasłaniam oczy, zwijam się w kłębek... To chyba dziwne... Kiedyś miałam taką sytuację, że siedziałam sobie na lekcji, w szkole. Siedziała przede mną koleżanka, która miała odsłonięte część pleców. W pewnym momencie spojrzałam na jej plecy i pomyślałam, że widzę przez jej skórę nerki. Myślałam, że tam nie wysiedzę. Pewnie wyglądało to jakbym była chora. Przestałam słuchać, nie notowałam, ciągle myślałam o tych nerkach... To strasznie uciążliwe, i trudno z tym wytrzymywać... Poradźcie coś, jak się wyzwolić od tych dziwnych myśli???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, to nie jest normalne:D A czy to da sie wyleczyć?? Myślę, że nie. I jeśli nie wybierasz sie na medecyne to chyba nie powinno być takie uciążliwe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerkowa fobiczka
Hahaha to dobrze, że nie jestem sama... Bo już myślałam, że coś mi odwala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vv v
są rozne fobie, ostatnio ogladalam dziewczyne,ktora bala sie drewna.... jedyny spoosb na wyleczenie to psycholog i oswajanie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerkowa fobiczka
Niestety, chciałam właśnie wybrać, co prawda nie medycynę, ale położnictwo.. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się cholernie boję pająków - sztywnieje, poce się, robi mi sie słabo, gdy tylko zobacze ich zdjecie w książke. Kiedyś w szkole chłopak dla żartu wrzucił mi malutkiego pajączka do kaptura - zemdlałam:O Ale to nie jest bardzo uciążliwe, nawet nie mam zbyt wielu okazji do myślenia na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudi chicks
mnie odrzuca wszystko, co jest w człowieku. a już nadgarstki i chrząstka szczególnie, słysząc sam ten wyraz dostaję spazmów. zawsze na biologii wychodziłam z klasy, bo robiłam się biała jak kreda :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula zdela
a ja mam fobie na punkcie psiej albo kociej kupy :-O normalnie nie mogę mieć zwierzęcia w domu niedawno jak przechodziłam chodnikiem i zobaczyłam kupy na trawie gdy śnieg się roztopił ti zwymiotowałam na tą trawę :-O wogóle jak widzę psa to wydaje mi sie że on zaraz bedzie srał niedobrze mi :-O muszę kończyć......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To skoro myślisz nad takim kierunkiem to idź do psychologa. Oglądałam jakiś program o ludzkich fobiach - kobieta bała sie np kota, to jej początkowa terapia polegała na oswajaniu się z widokiem kota przez ilustracje w ksiażkach, potem dawali jej do ręki sierść kota, na koniec brała go na ręce. Masz - http://www.edytor4.republika.pl/Nerka.jpg - i lecz się:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze na biologii wychodziłam z klasy, bo robiłam się biała jak kreda Ja dokładnie tak samo, ale to raczej z obrzydzenia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerkowa fobiczka
Ja mam tylko przypał z tymi nerkami. Reszta to ok.. . Biola to jedyny przedmiot, z którego uczę się chętnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×