Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rybka zwana Jagodą

Czy wszystkie kobiety czytają to szambo P. Coelho?

Polecane posty

Gość rybka zwana Jagodą

Bo aż mnie to przeraża, że tak mało ambitne książki robią taką furorę :/ I co więcej, dziewczyny, które czytają ten szajs mają wrażenie, że pochłaniają literaturę z wyższej półki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez juz dawno ta moda minela :-O przeczytalam jedna ksiazke i stwierdzilam ze to pseudo-psychologiczne pomyje, wiec dalam sobie spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfabetagama
ja nie.kolezanka tak sie jedna zachwycala i przeczytalam z ciekawosci.slabe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przeczytalam 11 Minut i bylam zdziwiona tym, jak facet moze byc w stanie opisac przezycia dziwki ;p I tylko to mi sie podobalo.. reszta to taka \'gornolotna szmira\'. wole Kinga ;> albo Christie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animal planet......
wydupczyłbym jakiegoś dromadera :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przeczytałam jedną książkę tego autora, treść dotyczyła jakieś prostytutki. Książka taka sobie, nic porywającego. Wolę Kinga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ko
Przeczytalam okolo 4 ksiazek i bylam zachwycona.Ale to bylo jakies 2 lata temuy. Teraz stwierdzam ze on nie jest dobrym pisarzem, ze pisze zeby pisac i nabiera kobiety wprowadzajac taka tajemniczosc, krotkie proste zdania.. Uwazam ze jest slaby .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie takiego czytadła
i innych śmieci typu 'samotność w sieci " itp ....tez zdecydowanie wole Kinga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka zwana Jagodą
Trochę mi ulżyło :) A jakie książki lubicie czytać, co sądzicie o twórczości pana Haruki Murakami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
złoty piasek, który znika rozwiewa się z wiatrem.... tak, wielkie oszustwo... ta jego twórczość... pozostaje rozczarowanie... że człowiek uległ czarowi ... czemuś co nie istnieje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przczytalam 3 jego ksiazki... fakt zachwycac sie nie ma czym... kiczowate i tyle.....ale osoby ktore nigdy go nie czytly niech sie nie wypowiadaja poniewaz nie mozna krytykowac nie znajac... a tak wogole moze im by sie spodobaly jak przeczytaly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka zwana Jagodą
Też przeczytałam kilka powieści Kinga i podobały mi się, ale osobiście wolę inny typ powieści :) Choć od czasu do czasu taki thriller dobrze robi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszyscy kochają Kinga!! ;D Przynajmniej zna sie na psychologii ;P (a nawet jesli nie, to dobrze improwizuje ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z komputera
Znałam mężczyznę który czytał Coehlo i gorzej jeszcze: Wiśniewskiego To dopiero szambo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka zwana Jagodą
Ja jedną jego książkę przełknęłam, słynne "11 minut", kilka innych zaczęłam czytać, ale nie skończyłam, bo po prostu nie mogłam :O Nie znoszę takiej egzaltacji i stylistyki upiększanej na wszelkie możliwe sposoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ommnix
ja tez nie. za namowa kolegi przczytalamalchemika, ale byl slabiutki Moim zdaniem to sa ksiazki pisane dla osob, ktore w ogole malo czytaja i nie znaja literatury. Napisane sa w taki sposob zeby w jak najprostszy sposob stworzyc ulude wszystkowiedzacego autora z receptami na zycie. Podaje sie w b. uprozczony sposob powszechnie znane historie albo motywy literackie, dodaje pare przypowiesci i ubiera wszystko w plytka metafizyke, ktora zachwyca osoby czytajace ksiazke raz na pare lat. Ale, niech sobie pan autor zyje w zdrowiu,szczesciu i bogactwie, ja przeciez nie musze czytac jego ksiazek. Jezli ktos chce to prosze bardzo, nie moj problem. Pytanie jest innej natury, czy to zle,ze ktos czyta takie ksiazki? Czy lepiej zeby w ogole nie czytal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsagdsgv
Nie wszystkie, ja nie czytam. Z resztą nie czytam tego co modne akurat tylko to co mi się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybko... co Ty polecasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona szalon a
wole Kinga, coelho, jak dla mnie nic specjalnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera.. a ja nie znam zadnego faceta, ktory czytalby cos innego oprocz etykietki na browarze ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona szalon a
wczytalam sie w topik dopiero teraz, i ja tez własnie pochłaniam "rękę mistrza":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka zwana Jagodą
ja na tę chwilę zaczytuję się w powieściach H. Murakamiego oraz W. Whartona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka zwana Jagodą
ommnix- dobre pytanie, moim zdaniem zdecydowanie lepiej czytać Coelho niż siedzieć godzinami przed tv czy komputerem. Ale idąc dalej tym tropem możemy zadać pytanie: czy lepiej siedzieć godzinami przed kompem czy przed tv? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ommnix
Ja wlasnie skoczylam Sennosc Kuczoka, a czeka na mnie najnowsza ksiazka Tokarczuk. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z komputera
a najgorsze było to, że za jego namową przeczytałam Samotność w sieci (znaczy przekartkowałam, bo nie mogłam zdzierżyć ,ale z grzeczności przebrnęłam do końća Tak samo niestety było z Alchemikiem, nad którym ów mężczyzna drżał z zachwytu PS z tego co wiem wierszy nie pisał , ale miał skłonność do wynurzeń pseudofilozoficznych na tematy oczywiste. Np ładnie umiał zdradę wytłumaczyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja natomiast nabrałam niechęci do Kinga po próbie przeczytania Desperacji. Reszta jest w podobnym klimacie? :D A możecie mi przybliżyć Murakamiego? Słyszałam o nim, nawet oglądałam książki w księgarni, ale może powiecie mi kilka słów o klimacie jego książek? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×