Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arleta M

Wniosek o zabezpieczenie powództwa -alimenty. Pomocy!

Polecane posty

Czy ktos z Was posiada wzor takiego wniosku?? Nie wiem ja ksie za to zabrac, bardzo proszę o pomoc. Dziękuję. Rozwod ciagnie sie juz 1,5 roku i konca nie widac... a maz mi placi 200 zl na syna. Zlozylam pozew o alimenty juz dawno, ale nie bylo jeszcze sporawy o alimenty. Prosze o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo Ci dziękuję, ale ja juz napisalam pozew o alimenty i to ponad rok temu. Poniewaz sprawa rozwodowa sie tak ciagnie, a ojciec placi na 6 letniego syna 200 zl msc chce jakos przyspieszyc przyznanie alimentow. I mam jeszcze pytanie czy byly maz bedzie zobowiazany do nadplaty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
Editha, google nie bolą:) niestety większość wzorów jest dostępna po zalogowaniu/wykupieniu abonamentu http://sklep.nettax.pl/wnioski/wniosek_o_zabezpieczenie_alimentow_na_rzecz_dzieci proponuję metodę najprostszą pod słońcem - dzwoni się do sekretariatu sądu, który prowadzi sprawę i krótko przedstawia sprawę i prosi o poradę jak napisać stosowne pismo z wnioskiem o zabezpieczenie alimentów na czas trwania postępowania, które się przeciąga. Mi tam zawsze podpowiedziano co i jak. co do tego od kiedy mąż miałby ci wypłacać wyższą kwotę - to wg mnie od kiedy sąd mu to nakaże, czyli zabezpieczenie - od czasu jego przyznania, ewentualne wyrównanie za poprzednie miesiące byłoby możliwe wg mnie dopiero po finalnym wyroku. O ILE WNIOSŁAŚ o zasądzenie alimentów od dnia złożenia pozwu. jeśli czegoś nie wiesz, nie jesteś pewna, nie rozumiesz - spytaj na sprawie, sąd nie gryzie. Możesz wnieść o adwokata z urzędu, jeśli jesteś w złej sytuacji materialnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję lamella. Juz napisałam pismo i w poniedzialek zaniose do Sądu. Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli gdyby sąd zasądzil np 400 zł to mąż musiałby spłacić od tego grudnia 200 *14 czyli 2800? Jak to wygląda w praktyce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
złożyłaś wniosek, sędzina go przyjęla i co? myślalam, że sąd rozpatrzy go od razu, na tej samej sprawie, a tu o ile rozumiem będą się jeszcze nad nim zastanawiać? takie sprawy powinny być rozpatrywane w miarę szybko, ale to wszystko zależy przede wszystkim od obłożenia twojego sądu, najlepiej spytać w sekretariacie co dalej. wg mnie w ogole nie będzie nic o spłacie zaleglej sumy, bo sąd nie wnika jak to będzie spłacane. Sąd mówi tylko tyle, że to ci się należy. Jeśli dadzą ci to zabezpieczenie - np. w kwocie 400 zł, to te pieniądze stają się należne. Poproś tylko o nadanie klauzuli natychmiastowej wykonalności (taka pieczęć na wyroku) - z takim kwitem możesz iść do komornika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc lamella! Sedzina go przyjela i powiedziala ze rozpatrzy to na niejawnym posiedzeniu. Jak myslisz ile to moze trwac? I czy moge od razu zażadać nadplaty od dnia zlozenia pozwu o alimety, a byl to grudzien 2007 r? Bo o to tez wnioskowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozpatrzyla na tej sprawie, bo cala minela na przesluchaniu swiadkow i zlozeniu przeze mnie dowodow zdrady. O tym zabezpieczeniu bylo pod koniec i na szybko"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tylko, ze dzisiaj przyszlo pismo z Sądu w sprawie zabezp. Przyznano mi na syna, podczas rozprawy niejawnej 400 zl:-) Czy mąż moze sie odwolac? I jak to potem wyglada? Pomozcie, bo nie znam sie na tym. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
Nie wiem czy od tego można się odwoływać, bo nie jest to przeciez ostateczny werdykt, a właśnie TYMCZASOWE ZABEZPIECZENIE, w rozsądnej, bezpiecznej wysokości. Spytaj w sądzie jaka jest dalsza procedura, ja nie musialam dalej wojować. jeśli dostaniesz wyższe alimenty, będzie musiał dopłacić, jeśli niższe - ty będziesz zwracać rożnicę. zadzwon do komornika, spytaj jakie dokumenty musisz złożyć aby wszcząć egzekucję. Dopilnuj żebys na orzeczeniu sądu miała klauzulę natychmiastowej wykonalności (taka pieczątka) - to usprawni działania, będziesz mogła wystąpić o potrącanie mu alimentów wprost z wypłaty. Nie wiem czy działa to wstecz, czy od teraz, zobacz co ci napiszą w decyzji http://kobieta.gazeta.pl/poradnik-domowy/1,48636,2166911.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna zrezygnowana
ex mojego męża wystąpiła 17 lutego o podwyższenie alimentów na prawie 4 tyś miesięcznie na 2 małoletnich dzieci (wcześniej było 1,6 tyś) Sąd do czasu rozprawy wydał zabezpieczenie w wysokości 2,3 tyś. i trwało to wszystko ok 2 tyg.od wysłania listu przez ex. Wkurza mnie że ex mimo że zarabia (na rękę 2,5-3tyś) tak reaguje na sprzeczki z moim mężem! On już nie może mieć prawa do dzieci bo Ex leci do sądu od razu i chce wyższe alimenty (bo chce wyższego standardu cy inny powód aby tylko uprzykrzyć życia innym). Ps. Sorry że tak chaotycznie, ale wkurza mnie takie zachowanie. Dzieciom nic nie brakuje, pieniędzy starcza na wszystko ( tata kupuje też im różne rzeczy np. rower, aparat fotograficzny itp). Nie wiemy jak mamy z nią postępować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lamella dzieki za Twoja opinie. Ciekawe jak to jest pozniej z alimentami, czy z reguly zabezpieczenie jest mniejsze? Dodam, ze maz klamie podajac zarobek 900 zl!!! (zatrudnia go kochanka, z ktora tez mieszka) A co do kwoty to polowa za oplaty to 150+200 polowa za jedzenie+ 50 za przedszkole i to juz jest 400 zł. A gdzie cala reszta??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i Sad mi nie nadplacil tej sumy od grudnia 2007:-( a wtedy wlasnie skladalam wniosek o alimenty. I nie rozumiem dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy warto pisac zazalaenie czy poczekac na koniec rozwodu i wtedy zawalczyc? jak uwazacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
Wg mnie sąd ustala zabezpieczenie w rozsądnej wysokości, takiej żeby wilk był syty i owca cała, czyli jest to raczej minimum tego co powinnaś dostać, tyle że musisz się lepiej przygotować do kolejnej sprawy, jeśli eks pracuje u swojej dupy, to krzyżyk na drogę, ale niech nie rżnie głupa że za 900 zł... postaraj się o dowody na to, jaki jest jego standard życia - np. zeznania świadków, gdzie spędza wakacje, jak się ubiera... Po drugie - możesz pokazać jakie sa średnie zarobki w takich pracach, do których eks ma kwalifikacje. Eks ma obowiązek wykorzystać swoje umiejętności zawodowe w maksymalnym stopniu. po trzecie - możesz wnieść o ujawnienie majątku, a przede wszystkim o udostępnienie wyciągów z konta - masz prawo tego żądać, a on będzie musiał je przedstawić tobie do wglądu. Na tej podstawie możesz pokazać jak żyje eks i ile faktycznie zarabia. koleżanka wywalczyła alimenty m.in. pokazując ogłoszenia oraz raporty o wynagrodzeniach - to pokazuje możliwości finansowe ojca, on ma obowiązek wykorzystywać swoje umiejętności, a nie iść po najmniejszej linii oporu. Na postawie wyciągów z konta pokazała też, że gość, który wydaje miesięcznie około 8 tysięcy wcale taki biedny nie jest, z wyciągów dało się wyczytać, że gość ma duże lokaty w innym banku, itd. Ciekawa lektura, słowem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lamella, dziękuęza pomoc, po raz kolejny. Tak tez zrobie, teraz sie wstrzymam z zazaleniem, powalcze po rozwodzie. 400 zl to wg mnie za malo, ale z tego co pisalas, jesli pozniej zasadza wyzsze alimenty, bedzie je musial doplacic. To chyba blad, ale sad w uzasadnieniu zarzucil mi ze wliczylam cale koszta oplat za mieszkanie, a ja to zrobilam na pol (mieszkam z synem), do tego nie podalam czy chodzi o wyposazenie pokoju dziecka i dltego nie uznali. Ale wziecie pod uwage za zarabiam dwa razy wiecej od niego mnie zdziwilo... czyli licza sie moje zarobki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
W takim układzie i przy takim nastawieniu sądu może nie być więcej. lepiej napisać pismo procesowe prostujące te sporne kwestie. Sąd musi się z nim zapoznać, więc im dokładniej piszesz tym lepiej. Trudno tak pisać w ciemno, nie widząc papierów.... Skąd jesteś? wzięcie pod uwagę twoich zarobków może być podstawą do apelacji, bo powinni się skupić na jego MOŻLIWOŚCIACH zarobkowych, a nie tym ile ty zarabiasz. tyle teoria, w praktyce miałam też usłyszałam "skoro tyle pani zarabia to alimenty nie są pani potrzebne". Ojciec zarabiał tyle samo, tyle że na czarno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem z katowic, a Ty? No to teraz mi dalas do myslenia... moze trzeba to pismo ze sprostowaniem napisac, bez skladania zazalenia... poza tym ja pracuje w dwoch szkolach, zeby to wszystko jakos utrzymac. A jemu kochanka na umowie napisala najnizsza krajowa, a prawda jest taka ze to on prowadzi firme, a ona tylko figuruje w papierach, zeby mi nie plaici wlasnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze nawet ta apelacje napisze... w koncu w takim postanowieniu nie powinno byc bledow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
naprawdę bez przeczytania dokumentów trudno coś doradzić, bo można źle coś zrozumieć. rozumiem tak - skoro piszesz, że sąd coś zawestionował, to skąd o tym wiesz? na sprawie coś mowili, bo raczej w orzeczeniu o zabezpieczeniu nie odnoszą się do twoich wyliczeń? pismo procesowe składa się w ramach wyjaśnień co do samej sprawy o alimenty, nie w kwestii zabezpieczenia. I na następnej sprawie KONIECZNIE zażądaj okazania wyciągów z konta bankowego np. z ostatniego półrocza. I jak je dostaniesz - możesz sądowi udowodnić, że nie sposób żyć na takim poziomie za najniższą pensję. słuchaj, najlepiej byłoby gdybyś poszła do prawnika żeby ci to ładnie napisał, Katowice to duże miasto - poszukaj darmowych porad prawnych w swojej okolicy, w prasie bywają ogłoszenia, prawnik powinien przeczytać twoją dokumentację, i wtedy pomóc ci coś napisać. w paru miastach działają filie tej organizacji, niestety nie u ciebie, ale może zadzwon, takie fundacje często mają kontakty z innymi http://www.cpk.org.pl/pl.php5/on/articles/cid/54

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
a co do apelacji to miałam na myśli żeby ewentualnie próbować się do tego odnieść gdyby KOŃCOWY wyrok był nie po twojej myśli:) nie teraz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważam że zażalenie
powinnaś wnieść TERAZ a po wyroku o alimentach możesz apelować drugi raz zrozum dziewczyno: jeśli teraz sąd apelacyjny "przytrze uszy" sędzinie w odpowiedzi na twoje zażalenie ( w którym dodatkowo wytkniesz jej błędy) to ona przy ustanawianiu wyroku o rozwodzie i alimentach bedzie się bała powtórnie przegiąć pałę na twoją niekorzyść. Teraz widzi, że nie masz adwokata więc jej oczywiste błędy i niedoróbki nikt nie wyłapie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak zrobie, mam jeszcze dwa dni na wniesienie zazalenia...chodzi mi wlasnie o to uzasadnienie, w ktorym znalazly sie niedociagniecia, nawet nie tyle o same pieniadze...Faktycznie nie mam adwokata, mążma. Lamella, wyciag z konta moge poprosic, ale kochanka mu raczej tych pieniedzy nie przelewa tylko daje do reki wiec i na koncie moze byc malo... ale faktycznie przeciez jest tak ze licza sie mozliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza ty mw pozwie rozwodowym mąz napisal ze zarabia okolo 1200 a potem na zaswiadczeniu sie znalazlo 900 zl;-) ja na poczatku tez mialam wiecej (pracowalam w dwoch szkolach) ale po redukcji godzin od nowego roku szkolnego mam teraz 1500zl. Nie rozumiem dlaczego sad wzial pod uwage moje wczesniejsze, wyzse dochody, a jego te ostatnie nanizsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
nie wiem co miałaś wpisane w pozwie dotychczas, dlatego lepiej żeby prawnik to obejrzał. warto poszukać na necie ofert dla dyrektorów:) skoro eks prowadzi firmę kochance, to ma chyba odpowiednie umiejętności? trzeba to wszystko napisać, że eks ma wykształcenie takie a takie, że jego kwalifikacje zawodowe umożliwiłyby objęcie stanowiska np. kierownika (podać kilka ogloszeń z prasy, w GW są publikowane raporty z płac) - i gdyby się wysilił MÓGŁBY zarabiac np. 5000 zł, w związku z tym ewidentnie nie wykorzystuje możliwości zarobkowych, działając tym samym na szkodę dziecka ponadto standard życia pozwanego stoi w jawnej sprzeczności z jego zarobkami, co pozwala domniemywać, że pracuje w szarej strefie. Podkreśl koniecznie, że jego (mimo teoretycznie niższych zarobków) stać na adwokata (a ciebie nie), a nie stać go na płacenie. z wyciągiem jest tak, że on się może nie spodziewać "kontroli" jego konta i może tu da się go złapać. Nie chodzi nawet o wpływy, chodzi o WYDATKI, ich rodzaj i strukturę. Wiadomo, że jeśli będą tam zakupy w Biedronce, to mało przekonywujące, ale jeśli będą np. rachunki z drogich restauracji? Koleżanka właśnie na tej podstawie wygrała alimenty - jej eks po prostu dużo wydawal, i było widać na co - np. fryzjer za 70 zł, karnet na siłownię za 100 zl, za odprawę nakupowal sobie sprzętu hi-fi, sprzętu sportowego itd... koleżanka to wytknęła - gość wniósł o obniżenie alimentów z powodu utraty pracy, to nie znajduje to uzasadnienia, bo zamiast kupować np. plazmę za 5 tysięcy mógł płacić alimenty przez kilka miesięcy. Dlatego trzeba wnosić o wyciągi z kilku miesięcy wstecz. i naprawdę warto zainwestować w prawnika parę zlotych, żeby choć napisal odpowiednie pismo. Co do zażalenia - to ja osobiście bym nie składała (do orzeczenia o zabezpieczeniu), żeby nie zrażać do siebie sądu (żeby nie wyszło, że dali palec a tu od razu cała rękę chcę). Zresztą nie jestem pewna, czy nie odciągnęłoby to w czasie mozliwości ściągnięcia choćby tych 400 zł... lepszy wróbel w garści, jeśli przyznają wyższe alimenty, to będzie musiał to wyrównać. ALE TO JA, jestem w innej sytuacji, a tak czy inaczej niech lokalny prawnik coś doradzi, na podstawie dokumentacji konkretnej sprawy. Zresztą lokalny prawnik występuje przed sądem, lepiej zna podejście poszczegolnych sędziów, więc lepiej doradzi czy warto składać zażalenie do wniosku o zabezpieczenie powództwa (to jakby odrębne postępowanie), czy lepiej zaczekać i złożyć pismo procesowe w odniesieniu do "normalnej" sprawy, w którym wyjaśniłabyś wszelkie kwestie. NA PEWNO sprostowania powinny się znaleźć w dokumentacji. Pismo muszą przyjąć, protokolantka może wypowiedź pominąć w streszczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalam juz pismo i zatytulowalam je ZAZALENIE na uzasadnienie Sadu (a nie na kwote) dodalam odpowiednie zalaczniki np koszta utzrymania mieszkania czy pozew, na ktorym maz sam napisal, ze zarabia 1415 zl netto (wrzesien 2007) poniewaz na kolejnym (kwiecie 2008) jest juz pieczatka firmy kochanki, po zmianie przez nich pracy i zalozeniu tej firmy z kwota 900 zl! Mysle ,ze zloze to zazalenie na uzasadnienie, bez zadnych zadan. Moze lepiej napisac SPROSTOWANIE??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie nie chce zrazac Sadu, choc fakt ze w skladzie bylo dwoch mezczyzn mowi sam za saiebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
składasz zażalenie do orzeczenia w sprawie o zabezpieczenie powództwa? Chyba nie ma większego sensu dawać do niego załączników, pamietaj, że oni nie rozpatrują zasadności twojego żądania alimentów w takiej a nie innej wysokości. Zabezpieczenie ma zminimalizować skutki przewlekłości postępowania, teoretycznie NIC WIĘCEJ. Do tego przepisy ogólnie mówią tyle, że zabezpieczenie nie może zastępować roszczenia - czyli nie mogą być wyższe niż alimenty. ja bez porady prawnika nie składałabym żadnego pisma do orzeczenia o zabezpieczeniu - nie wiem, czy to nie spowoduje przedłużenia postępowania! UWAGA - bardzo ważne jest stosowanie odpowiedniej nomenklatury w pismach do sądu, użycie innego wyrazu (w języku potocznym oznaczającego to samo) może nieść inne skutki prawne i rodzić inne konsekwencje. Naprawdę trzeba z tym ostroźnie - jeśli nie masz prawnika, który by ci poradził na szybko, spytaj choć w sekretariacie sądu co masz zrobić, jeśli w uzasadnieniu znalazły się błędy i nieścisłości. http://www.eporady24.pl/zabezpieczenie_roszczen_alimentacyjnych,artykuly,3,16,299.html http://animatek.w.interia.pl/sprostowanie.html Nawiasem mowiąc - skoro pozew złożył mąz, to czy nie zależy mu na rozwodzie, że tak przeciąga sprawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×